co sądzicie o klipie? :D http://www.youtube.com/watch?v=tbGM4A-AgfY


jeśli chodzi o mnie to:

+ uwielbiam koncertowe teledyski
+ urywki z Berlina <3
+ gadka ludzi na końcu, niby banał, no ale ..
+ OGROMNY plus za niespodzianke. Już myślałam, że oni nie są w stanie niczego wydać, bez gadki o tym jakie to boskie nie bedzie już wieeele miesięcy wcześniej + przesuwanie terminu jak przy ABL ;x
+ świetne ukazanie emocji na koncercie, te wszystkie ujęcia na ludzi serfujących na tłumie, chłopaku stojącym na kimś czy mosh pit i jednocześnie te podpisy ("it's not pink, it's pomegrate" lol) albo ten moment "no! no! no!" i ręce wszystkich w tłumie :D
+ zdjęcia chłopaków z dzieciństwa są mega słodkie xD


- za mało reszty zespołu, za dużo Jareda. Tzn jego bym jeszcze wytrzymała, ale w "normalnej" formie. Jestem przyzwyczajona do jego ekscesów, ale jak sobie myśe o ludziach, którzy marsów nie znają, a w klipie przez większośc czasu widzą ziomka latającego w strojach ala Gaga, albo (o zgrozo!) z gołą klatą + ten boski różowy irokez, to jest mi zwyczajnie wstyd ;x
- wycięłabym troche gadania. Tzn te na końcu jest ok, ale w trakcie wole słuchać piosenki niż ich (chociaż dziewczynka jest słodka xD)


Ogólnie baaardzo mi się podoba. Jest sentymentalnie, szczerze, bez zbędnego animuszu. Jak boga kocham, mam dreszcze jak to oglądam <3 nie moge sie doczekać DVD :D

Ale jestem zdziwiona, jak to możliwe, że klip powstał w takiej ciszy! Ale jestem pozytywnie zaskoczona :lol:
Bardzo wytwornie skonstruowany klip, nowocześnie, wyraźnie ;)
Taka różnorodność, a nie wszystko z jednego miejsca.
To co się dzieje na koncercie, ta masa ludzi, szok! I ta cała radość fanów, po prostu ich ekstaza, zabawa, ale z drugiej strony to tak wielki tłum mnie zywczanie przeraża, naprawdę.
Dokładnie, ten różowy irokez jest straszny, mam nadzieję,że Jared jak najszybciej się go pozbędzie. Nie znając zespołu ktoś może dziwnie sobie myśleć, fakt O.o Ale ogólnie ten róż precz.
Jakiś taki inny jest, podoba mi się:D

...

ŁAŁ  O_O 


...

teraz żałuję, że nie jadę na Coke... ;<

kto ma na kompie, żeby mi wysłać? bo tu już nie działa, a chciałabym mieć go na własność *please* :)

Klip usunęli!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :[

Proszę - i od razu zastrzegam, że to nie jest za darmo i liczę na odpowiedzi w temacie koncerty :cwaniak:
http://www.mediafire.com/?kontn2mmzzi




Z tego całego klipu najlepsza jest samiutka końcóweczka!

Będzie dvd koncertowe *__________________________________*

A mi się podobają ujęcia z Pragi :skaczace:
A co poza tym..? W sumie zgadzam się z częścią Waszych opinii, zwłaszcza odnośnie tych, że Jared zachowuje się i wygląda jak pajac ( :haha: ) oraz tego, że zrobili nam niespodziankę (w pierwszej chwili gdy dowiedziałam się, żę wyszedł do tego teledysk, pomyślałam sobie tylko "wtf? co to jest i skąd to się wzieło?! A gdzie teledysk do This is war?!?!" i parę podobnych myśli w tym stylu).
Jedyne, do czego mam zastrzeżenia to fakt, że pomysł na teledysk jest ani nowy, ani oryginalny. Klip bazujący na ujęciach z koncertów ma w swojej wideografii mnóstwo zespołów. I chociaż ogląda się go całkiem przyjemnie, mam wrażenie że to ciąg dalszy (po K&Q) jazdy po linii najmniejszego oporu w kwestii robienia teledysków.

Psycho, jeszcze możesz jechać :D

astoreeeth dzięęęęęęęęęęki :D

Co do video...
UWIELBIAM.
Po prostu. <3

Serio, naprawdę nie spodziewałam się, że zapałam do tego klipu taką sympatią. Tak jak pisała Jaredo, nie byłam na to jakoś szczególnie nastawiona, a jeśli już - to na This is War, którego z tymi wszystkimi żołnierskimi wdziankami wciąż nie mogę sobie wyobrazic :haha:
Jak pisałyście, ta niespodzianka była po prostu bezcenna <3 Tak nagle, z dnia na dzień - klip. I to nie byle jaki.

Zastanowiam się, co oddziaływuje na mnie najbardziej w tym przedsięwzięciu. Chyba najbardziej... Echelon. Cały ten tłum, a przy tym wyłowieni z niego pojedynczy ludzie, cały świat, a przy tym (jestem prawie pewna ;P) w teledysku zostały wymienione wszystkie miasta; na początku jest napisane "and all of 1,363,930 of you" - czemu mam nieodparte wrażenie, że to naprawdę, naprawdę zsumowana liczba wszystkich uczestników tych wszystkich koncertów? Że każdy jest ważny. Może teraz jest nas znacznie więcej i trudno to ogarnąc, ale to wciąż magia: jak bardzo muzyka może integrowac, jak bardzo jeden band działa na tak ogromną ilośc ludzi ze wzajemnością, jak... kurde, jak jeden teledysk może tak dowartościowac zwyczajną, jak dla mnie, piosenkę i po prostu stac się tym ulubionym <3
Wiecie co? Chce mi się śmiac, śpiewac tam z nimi, może płakac (xD) jak oglądam ten klip. To chore xD Ale chorobliwie wręcz nie mogę doczekac się Coke'a x3

Ta atmosfera jest NIESAMOWITA. Jeśli działa na mnie w taki sposób zza szkła monitora, co będzie na żywo? xDD
I może to wszystko brzmi tak dziwnie, tak podekscytowanie, ale ten klip ma na mnie taką moc oddziaływania ^^
Odpowiednie gesty w odpowiednich momentach. Cały ten fantastyczny ogół *____*

Hah, ale zgodzę się z tym, że Dżeja tam za dużo xP Chociaż może to przez tego irokeza po prostu bardziej zwraca na siebie uwagę :rolleyes: Może czasem wychodzi trochę... dramatycznie (podświetlona sylwetka Jay'a na ciemnym tle sceny - "Yes, this is a cult" - hę? :zdziwiony: Yes, to cult zespołu, ALE. NIE. JAREDA. Zgadzam się z Fantasy - kto nie wie, o co w tym biega, może to pokątnie odebrac, mam takie wrażenie :/)

I jest to kolejna koncertówka na ich koncie, ale za to jaka :D Dopracowana, pełna, niesamowita ^^ Niby to banał, zmontowac kilka scen, ale akurat oni mają w zanadrzu tyle kapitalnych ujęc, występów i sytuacji, że zgrabny montaż to po prostu wisienka na torcie ;)


Budzi we mnie wewnętrzny entuzjazm ^^

na mtv2 dziś widziałam i o maaaatkoooo, ten klip jest szalony ale jaki świetny! nie przeszkadza mi nic a nic ani kontrowersyjny styl Jay'a ani to, że jest go za dużo - w końcu to on jest tą małpką do zabawiania publiki. Shann nie wyskoczy przecież zza perkusji, żeby poserfować po tłumie ;> Klip jest koncertowy, więc pokazuje jak wyglądają koncerty z Marsa. I muszę przyznać, że te koncerty są niesamowte. Uwielbiam ten klip, i piosenka nawet mi się podoba :p chociaż ciągle do nowej płyty brakuje mi przekonania... Jest dobrze :D Mi się podoba :)

Szczerze przyznam, że za każdym razem jak go oglądam przechodzą mnie ciarki. Uważam, że świetnie pasuje do klimatu piosenki. Wszystko razem sprawia, że aż chce mi się wstać z krzesła i skakać i szaaaleć :D wygląd Jareda, koncertowe szaleństwo i wypowiedzi pojedynczych osób jak dla mnie tworzą właśnie niepowtarzalną aurę tego teledysku :)

Siulba chyba czytasz mi w myślach bo podobnie opisałabym moje przeżycia:P
uwielbiam tą piosenkę i jest moim nr 1 ze wszystkich trzech płyt. Klip idealnie do niej pasuje zresztą jak wszystkie ich teledyski do tej pory zrobiono ze smakiem i idealnie współgrały z przesłaniem piosenki
trzymam ten klip na dysku i codziennie po powrocie z pracy oglądam go jak tylko kompa odpale i choćbym nie wiem jak była zmęczona po dniówce to odrazu nabieram sił i większego optymizmu do życia :D

widzę że się tu trochę spieracie o to że pokazali za dużo Jareda ale pamiętajcie o tym że on jest wokalistą i we wszystkich teledyskach to wokalista grupy jest najczęściej pokazywany. I nie należy się przejmować tym że ktoś źle odbierze ten teledysk widząc  wylansowanego faceta latającego po scenie z różowym irokezem na głowie  bo prawdziwy fan usłyszy muzykę i w niej się zakocha a nie w tych co ją grają i śpiewają. Wówczas tekst "this is cult" odbierze we właściwy sposób. Ja dopiero gdy przesłuchałam ich wszystkie płyty i właściwie znałam większość piosenek na pamięc dowiedziałam się że śpiewa je Jared Leto i wcale nie zmieniło to na mój pogląd na ich muzykę bo całkowicie zatraciłam się w tym brzmieniu. A gdy zobaczyłam teledysk i tekst "this is cult" pierwsza moja myśl to była: "hmmm.. racja.. to jest kult" a potem obejrzałam jeszcze ten klip z 20 razy:P

Hehe jak zobaczyłam ten fragment z podpisem "Yes... this is cult" to mnie coś tak mocno poruszyło w środku, że normalnie nie mogę przestać o tym myśleć od tego czasu. Nigdy wcześniej nie zastanawiałam się nad tym. Ale wtedy do mnie dotarło, co to tak naprawdę znaczy :)

ale trzeba było to dopiero pokazać w ten sposób żeby nam to uzmysłowić:P

videlchan napisał:

Ja dopiero gdy przesłuchałam ich wszystkie płyty i właściwie znałam większość piosenek na pamięc dowiedziałam się że śpiewa je Jared Leto i wcale nie zmieniło to na mój pogląd na ich muzykę bo całkowicie zatraciłam się w tym brzmieniu.

U mnie było dokładnie tak samo. Znałam zespół, słuchałam go kilka miesięcy, (to było dobre kilka lat temu... 5-6? coś w tym guście) i dopiero po baaaardzo długim czasie dowiedziałam się, że wokalistą jest aktor (!) którego w dodatku nawet nie znałam o_O (bo wówczas ogólnie filmy nie były dla mnie niczym fascynującym).

Klip jest czarujący jak dla mnie. Dziś, zanim wyszłam do pracy, puścili go na MTV 2 i bardzo mało brakowało a spóźniłabym się na autobus, ale klip obejrzeć MUSIAŁAM ;D


Poza tym to z tym kultem to nie jest w ogóle jakaś wielka nowość. Za czasów ABL (dłuuuugich czasów) były ukryte przesłania, symbole do których też niełatwo było dotrzeć. Już wtedy Echelon nazywał się rodziną i cała społeczność związana w jakikolwiek sposób z Marsem miała świadomość, że to jest kult ;D zresztą sam Jay kilkukrotnie o tym mówił. Ale w teledysku do CTTE jest wreszcie wyraźnie napisane (w jaki piękny sposób w dodatku!) że to JEST kult <3

Nigdy się tak dogłębnie zespołem nie interesowałam, po prostu lubiłam ich muzykę :) A że wokalistą jest Jared Leto też dowiedziałam się później, nie pamiętam czy sama z ciekawości sprawdzałam coś o zespole czy też ktoś mnie uświadomił. W każdym razie było to jakiś czas po obejrzeniu Requiem i nie poznałam Jareda na klipie nawet. Potem obejrzałam jakiś film w tv z nim, nawet nie pamiętam teraz co to było, podobało mi się jak gra ;)

ja myślałam, że wokalista Marsów i Jared Leto Aktor to dwie różne osoby tylko bardzo podobne do siebie xD hahahaha

To tylko ja byłam zdziwiona, że Dżeju jest też aktorem? xDDD

też byłam... kiedy się dowiedziałam, że to NIE dwie różne osoby, a jedna i ta sama :co jest: kurwa... ma się ten zapłon, nie? :co jest:

tak w ogóle to nam się chyba subtelny offtop urodził :p

Dzisiaj widziałam klip na 4funTV i chyba nawet oni stwierdzili że ma coś w sobie bo u nich to rzadkość obejrzeć rockowy kawałek:)

Psycho proponuje założyć nowy temat: czy wokalista 30 seconds to mars i Jared Leto to ta sama osoba? :)

Byłby to chyba najbardziej oblegany temat w tej chwili, oczywiste rzeczy są czasem najbardziej niemożliwe ;P W jednym z wywiadów na Youtube Jared mówił, że o mało co nie umieściliby tego kawałka na płycie. Dużo nad nim pracowali, aż w końcu stał się dla nich niezwykle ważny i cenny. I że budzi w nim ochotę do niezwykłej rzeczy: tańczenia na scenie w trakcie rockowego koncertu :) Zresztą zobaczcie sami, uwielbiam ten klip http://www.youtube.com/watch?v=ZjTRo4F_ … re=channel

bo przy tej piosence nie da się nie tańczyć :) to właśnie w niej najbardziej cenie-nie pozwala mi usiedzieć w miejscu :)
jak byłam na CLMF a właściwie jak siedziałam pod bramkami bo nie dostałam się dalej:P to podczas tego kawałka nikt nie stał w miejscu tylko skakaliśmy i tańczyliśmy, włącznie z moimi znajomymi którzy Marsów słyszeli pierwszy raz w życiu:)

cholera, oglądając ten teledysk i przypominając sobie ze byłam na koncercie aż płacze ze szczęścia :D

videlchan napisał:

bo przy tej piosence nie da się nie tańczyć :) to właśnie w niej najbardziej cenie-nie pozwala mi usiedzieć w miejscu :)

Sorry, ja przy prawie wszystkich z This is war mam ochotę tańczyć :haha:
Ale ja jestem dziwna :haha:

ja tylko przy tej:P ale przy reszcie mam ochotę się wykrzyczeć:D

Racja, Marsi tworzą tak energetyczną muzykę, że chce się krzyczeć i szaleć jak głupia ;)

Kurde... ten teledysk mnie urzekł... niestety nigdy nie byłam na koncercie Marsów...:( a po pooglądaniu tego teledysku jeszcze bardziej mnie ciągnie na ich koncert... Ten teledysk jest naładowany pozytywną energią :)

Tak i są tam ujęcia z Pragi, do której mam sentyment :haha:
I nie wbijasz na koncert w Warszawie..?

Mimo że nie ma tam nic o Polsce (może jeszcze kiedyś o nas wspomną? :D), to widząc tak wiele miejsc i ludzi, zebranych w imię jednego celu, coś mnie po prostu chwyta za serce ^^ Some kind of magic ;)

Warsaw będzie w następnym teledysku koncertowym, mówię Wam! :D
Ale zaraz.. czy będzie następny teledysk koncertowy...? :haha:

w końcu jeszcze 2 płyty muszą nagrać więc może kiedyś wyczerpią im sie pomysły na teledyski i zrobią kolejną koncertówkę :)

I będzie Warsaw! I może nawet Kraków! Yeah!

i może kolejne miasta do których przyjadą?? :D

dziewczyny a wybieracie się na tego sylwestra z Marsami w Las Vegas?? :P

Na co...? :haha:
Pewnie, już lecę! :cool skacze:

kosztują jedynie 140$ także nawet niska cena na takiego sylwestra:))

Plus jakieś 2000 zł za bilet do Vegas i kolejne w drugą stronę :D
Nie no ale tak poważnie sama impreza rzeczywiście tania. I gdyby nie to, że mieszkam tu gdzie mieszkam to pewnie bym się zastanowiła, bo nie mam planów na Sylwestra :haha:

a czepiasz się jakiś groszy za podróż:P
u nas to takich sylwestrów nie organizują... masz do wyboru jedynie domówkę, klub, potańcówkę lub stanie na rynku w mrozie i słuchanie Dody:P

Ale co się martwicie, chłopaki powiedzieli że zorganizują jakąś ekipe z Europy więc jest szansa żeby się załapać tańszym kosztem :D

no i problem rozwiązany:D

Grosze za podróż.. ktoś tu jest chyba całkiem bogaty :haha:
Ekipa z Europy pewnie się znajdzie ale ja niekoniecznie znajdę się w tej ekipie.
Macie rację, tutaj Sylwester to zło, a nie daj Boże jak się mieszka (lub raczej 19 lat mieszkało) w takim mieście jak moje. Tam się nic nie dzieje.
A Doda na rynku... Videlchan to zabrzmiało, jakbyś wiedziała o czym mówisz :haha:

na szczęście nie dostąpiłam tego "zaszczytu" by być na sylwestrowym koncercie Dody:P moje miasto jest bardziej cywilizowane i woli zrezygnować z transmisji telewizyjnej niż stawiać scenę dla takiej pseudo gwiazdy:)
a skoro już mowa o sylwestrze to najwyższa pora już pomyśleć o nim.. dobrze że poruszyłyśmy ten temat bo do już prawie połowa listopada jest

Ahh jak ten czas leci nawet nie zdawałam sobie sprawy, że sylwester już tak blisko... A planów jak nie było żadnych konkretnych tak dalej nie ma. Ale to w sumie dyskusja na inny temat do przeprowadzenia ;)

A kolejny koncertowy teledysk to bardzo dobry pomysł, mnie również urzeka taki tłum ludzi i emocje we mnie szaleją... Jak ja chcę na koncert!!!

U mnie też brak planów ale ja zasadniczo co roku mam ten problem. I moje Sylwestry naprawdę różnie się kończą :haha:
A teledyski.. widziałam zapowiedź Hurricane, która najzwyczajniej w świecie mnie przeraziła ale to chyba nie ten temat.

http://www.youtube.com/watch?v=nGxfbLHFoT8

Rozbrajający ejst ten brzdąc :D taka mała kopia Dżeja :haha:

Rośnie kopia Dzeja :D nawet gesty podłapł :haha:

Taki mały a taki już cwany :D

Kajge a czemu pozbyłaś się Klątwy?? :(

klątwa już mi się znudziła :D

W zamian za to masz crazy Mofo :haha:

Poważnie używacie tego określenia...? :haha:

Chodzi ci o klątwe? :haha:

Tak :haha:

Chyba już zostanie Tomo klątwą :haha:

Spoko, mi nie przeszkadza ale gdybym ja kogoś uwielbiała tak ja np. Ty jego to bym to uznała za obraźliwe :haha:

Aż takiej psychozy na jego punkcie to nie mam :haha:

Czyli Twoj stosunek jest bardzo zdrowy :D :haha:
Widzisz, mój problem polega na tym, że każdy postrzega świat na swoje podobieństwo :lol:

Ja to bym do zespołu dziewczynę dorzucił na bas . :D Bo wy ciągle on taki tamten taki , a ja nie mam co się udzielać w tych tematach . :)

Dziewczyna by nie przeszła, bo zwracałaby na siebie większą uwagę niż J. :haha:

No właśnie. On musi byc w centrum uwagi nawet wśród męskiej publiki. A taka dziewuszka to by była w tym momencie zbyt dużą atrakcją

Kajge a Ciebie zabije za tego Crazy Mofo!! Oczywiście ze mi się śnił!! Nie dośc że J mnie prześladuje każdej nocy to jeszcze Klątwa mnie goniła  :haha:

Klątwa we śnie to rzeczywiście shit :haha:
Jedyna dziewczyna w męskim zespole zawsze jest sensacją :D

I na dodatek Klątwa czająca się w krzakach krzycząc "V I see You"  :haha:
Przez was moja psychika naprawdę ma jakieś odchylenia od normy :P

Jedyna dziewczyna która jakoś by mogła się wkręcić do Marsów to chyba tylko transwestyta

Taki miałaś sen...? o.O To pozdro..
Trans też nie miałby szans, z tego samego powodu co każda dziewczyna. Za dużo kontrowersji :haha:

Niestety taki miałam.. A najlepsze jest to ze J go sprowadził tam i uznał że to całkiem normalne zachowanie Klątwy.. Teraz dopiero sygnatura Kajge mnie przeraża :/

Jak się Jarkowi pomysły na siebie skończą to sam się na kobietę przerobi i będziecie miec laske w zespole  :haha:

V nakręcasz się tą Klątwą :haha:

Ja się nie nakręcam ale boję się co tym razem mi się przyśni  :haha:

A sni Ci się bo za dużo o tym myślisz :haha:
No co, J. podobno już się za kobietę przebierał, także nic to dla niego nowego :haha:

Możliwe ale to silniejsze ode mnie
Może on już dąży do tego by być kobietą? I dlatego tak się odchudza.Chce być tap madl :D

To by wiele wyjaśniało. W tej branży to się jeszcze nie realizował o ile mi wiadomo :haha:

Nigdy nic nie wiadomo, co on tam robił w poprzednim życiu.. znaczy kiedy nie był jeszcze taki popularny :D Niby na wikipedii ma wpisane model, ale wiele gwiazdek jego pokroju ma wpisane coś takiego. Także wikipedii nie ma co wierzyć, ale kto go tam wie.. :p

Wystarczyłoby że wsytapil w kilku sesjach zdjęciowych i już jest modelem. W USA nie wiele trzeba zrobić by zyskać taki tytuł

Model powinien coś reklamować, albo pokazywac się na wybiegu.
Ale macie rację, mówimy o USA :cwaniak:

No przecież wystąpił w reklamie dezodorantu :haha:

Noo.. to początek zajebistej kariery :haha:

No przecież zrobił zajebistą karierę więc co chcesz? :P

Chodziło mi o modela bardziej :cwaniak:
A karier jest wiele bardziej zajebistych niż ta jego (i to naprawdę nic mu nie ujmując) :haha:

Ale nie wiadomo co jeszcze ukrywa z czasów młodości. Np sprzed dezodorantu. Pewnie gorszych rzeczy się łapał

Myślę, że tak, młodość to często trauma :haha: Niektórych rzeczy lepiej nie wiedzieć :cwaniak:

Ten teledysk jest cudowny. Powoduje, ze chcę być tam z nimi, wśród tłumu - skakać, krzyczeć i płakać :) Za każdym razem, jak to oglądam, przechodzą mnie ciarki. Nie wiem, jak to możliwe, żeby przez monitor i głośniki dotarło do mnie tyyyyyle radości, ekscytacji i emocji :D Wszyscy tam są jednością, czują to samo... Kocham ten teledysk, jest niesamowity ;) I mam szczerą nadzieję, że na koncercie w Łodzi będzie podobnie :angel:

A ja lubie w CTTE tych ludzi co pod sceną biegają sobie grzecznie w kółeczku :)

monia napisał:

A ja lubie w CTTE tych ludzi co pod sceną biegają sobie grzecznie w kółeczku :)

Taaa, rozwaliło mnie to. :D

Nie lubiłem, nie lubię i chyba nie będę lubił teledysków "koncertowych", nieważne, jak pięknie zrobionych.
Z TYM jednym, jedynym wyjątkiem. :D
Jedyna moja reakcja, jak minęło już te 6:23 - :szczena:  ( :D )

Mariusz3232 napisał:

monia napisał:

A ja lubie w CTTE tych ludzi co pod sceną biegają sobie grzecznie w kółeczku :)

Taaa, rozwaliło mnie to. :D

Nie lubiłem, nie lubię i chyba nie będę lubił teledysków "koncertowych", nieważne, jak pięknie zrobionych.
Z TYM jednym, jedynym wyjątkiem. :D
Jedyna moja reakcja, jak minęło już te 6:23 - :szczena:  ( :D )

Nie lubisz bo jesteś zdania, że to pójście na łatwiznę czy z jakiegoś innego powodu? :cwaniak:

Killer_Queen napisał:

Nie lubisz bo jesteś zdania, że to pójście na łatwiznę czy z jakiegoś innego powodu? :cwaniak:

W zeszłym roku nawet Nelly zrobiła taki teledysk do piosenki "Wait for You". I dla mnie był on po prostu... nudny. (mimo tego, że były wstawki z Poznania. :D )
Wg mnie to video (w sensie "Wait for you" Nelly) ni kupy ni dupy się nie trzymało, i po obejrzeniu tego typu teledysków innych wykonawców mam takie samo/podobne (*niepotrzebne skreślić :P) zdanie.

Spoiler:

Wiem, moja wypowiedź też nie trzyma się wyżej wspomnianej "kupy ni dupy". :P
A i po takich filmikach koncertowych mam doła, że nie mogłem tam być. Zwłaszcza, jak było to w Polsce. Tym bardziej, jeśli w Warszawie. (Bo do Warszawy za PKS dam tylko 15 złotych (albo 7, jeśli pospieszny :D ), nie jak do innych miast typu Łódź czy Kraków (no bo dalej), ale to już pozaforumowa sprawa jakby. :D )

Rozumiem Twoje zdanie. Moje przedstawiłam - klip koncertowy to pójście po linii najmniejszego oporu.

Mariusz3232 napisał:

A i po takich filmikach koncertowych mam doła, że nie mogłem tam być. Zwłaszcza, jak było to w Polsce. Tym bardziej, jeśli w Warszawie.

A w ogóle nic mi nie mów o takich sytuacjach. Nic. Proszę.
Z resztą temat nie ten :)

Mój ulubiony teledysk. I te zdjęcia , jak byli mali...  Shann miał taki zawalisty fryz :D Ostatnio jak go oglądałam to biegałam po całym pokoju, jakąś taką pozytywną energię ma. I jeszcze te wypowiedzi  fanów- takie mam poczucie... bliskości . (?) Ciary mnie przechodzą. I jeszcze te przelatujące nazwy miast... Cudo! <3 Może za bardzo się nie wysili, takie teledyski były dużo razy, ale robi wrażenie.

Za każdym razem, gdy oglądam klip, chce mi się skakać, śpiewać i krzyczeć. Jest w nim tyle pozytywnej energii. No i za każdym razem żałuję, że mnie tam nie było :< Ogólnie nie lubię teledysków koncertowych. To według mnie pójście na łatwiznę, chociaż oczywiście, przy takim klipie też trzeba się bardzo dużo napracować.

A mi się właśnie podobają takie teledyski, bo występuję w nich nie tylko zespół, ale także fani. Można popatrzeć jak bawią się na koncertach i troszkę pozazdrościć im :)

Popieram jak najbardziej te wszystkie wypowiedzi  ze klip jest naladowany jakas pozytywna energia to fakt :D sama nie przepadam za takieo typu teledyskami ale ten ma w sobie to COS :) mnie osobiscie w jakis sposob wzrusza heh moze dlatego ze wypowiedzi tch paru ludzi tam uswiadamiaja mi ze tak naprawde ich nie znam ale laczy nas jakas niewiedzialna wiez... nie jest to moj ulubiony teledysk ale za to moja mama za nim szaleje ;)