Dean i Sam od dzieciństwa przygotowywani byli do misji, która stanowi sens ich życia. Jednak to już przeszłość. Teraz Sam chce studiować prawo, żyć spokojnie i normalnie. I tak się dzieje do chwili, kiedy jego starszy brat, Dean (Jensen Ackles), zjawia się z niepokojącymi wiadomościami: ich ojciec, człowiek, który od 22 lat walczył ze złem, zniknął. Aby go odszukać i pomóc ludzkości pokonać złe siły, bracia muszą ścigać to, na co on polował... a Sam będzie zmuszony powrócić do życia, które, miał nadzieję, na zawsze zostawić za sobą.



Powiem jedno - po obejrzeniu kilku odcinków wyrywkowo w tv kilka lat temu uznałam, że to przeciętny serial o braciach szukających ojca. Namówiona przez koleżankę, zaczęłam oglądać odcinek po odcinku i kompletnie przy tym odleciałam. 4 i pół sezonu w 2 tygodnie. I to już dawno przestał być serial o "braciach szukających ojca". Uwielbiam to. Jeden z lepszych seriali, jakie teraz oglądam :D

No K brawo za wątek :D

Ja dopiero na fejsie przeczytałam, że to oglądasz.
Zajebisty serial. Ja też kiedyś obejrzałam kilka pierwszych odcinków i wyjątkowo mi się nie spodobał. Odstawiłam go na ładne pół roku, po czym z nudów zaczęłam dalej oglądać i przepadłam. Wciągnął mnie na maksa i podobnie obejrzałam kilka sezonów w kilka tygodni.
Co prawda najlepsze sezony ma już chyba za sobą, bo ostatni nie wciąga już tak jak poprzednie, ale i tak to jeden z najlepszych seriali jakie oglądam. Chłopaki są niesamowici :haha:

jeden z niewielu seriali, który mnie wciągną, jak zobaczyłam swój pierwszy odcinek (jakoś była to 2 seria) od razu polubiłam serial jak i Jensena :p
ostatnio też zrobiłam sobie przerwę, ale muszę zacząć oglądać, bo jakoś mi się tęskni za Deanem i Samem

Jensen Ackless to jest w ogóle.. *____*
Zgadzam sie z Tobą Kajge - były momenty, że 6 sezon mnie nudził.
Ale najnowszy odcinek rozkurwił mnie tak, że całą sobotę nie mogłam pozbierać się z podłogi. Oglądałyście? :D

ja po ostatnim odcinku utwierdziłam się w mojej fobii do clownów :O

A ja kiedyś hohohoho dawno temu obejrzałam kilka pierwszych odcinków i nie zakumałam tego więc nie oglądałam dalej. Może teraz by mi bardziej przypadł do gustu ale nie wiem i się nie dowiem bo go nie obejrzę....

Videlchan, dlaczego nie?
Mam wszystkie sezony na płytkach, mogę przywieźć po Wielkanocy :D

Sam to ciul, jedynie w odcinkach, gdy nie miał duszy, działo się z nim coś ciekawego :)

CASTIEL !!! *___________________________________________*

W zasadzie odkąd się pojawił, to mój ulubiony bohater :D

Kajge napisał:

najlepsze sezony ma już chyba za sobą, bo ostatni nie wciąga już tak jak poprzednie, ale i tak to jeden z najlepszych seriali jakie oglądam. Chłopaki są niesamowici :haha:

Podpisuje się pod tym bo nie mam siły na jakieś obszerniejsze klikanie :D

Killer_Queen napisał:

Videlchan, dlaczego nie?
Mam wszystkie sezony na płytkach, mogę przywieźć po Wielkanocy :D

a w sumie nie pogardzę bo jak mnie znowu odetnie to przynajmniej będę miała co oglądać. Bo dopóki mi płytek nie dałaś to nałogowo ciupałam w Simsy z nudów :haha:

A inaczej nie mam jak obejrzeć bo i tak czeka mnie lista seriali do obejrzenia więc Supernatural pojawiłby się na końcu kolejki jak nrazie. W ońcu wciąż Lostów nie widziałam :P

Castiel jest mega :D
Ostatni odcinek był zajebisty :haha:
Sam był kiedyś moim ulubionym bratem :D potem mi na nerwy działał, chociaż jak nie miał duszy to był fajny :haha:Teraz znowu jest nuuudny....

Nigdy nie oglądałam, ale skoro tak zachwalacie to może spróbuję :D Przynajmniej będę mogła poudzielać się w tym dziale, bo póki co to niewiele oglądam z tego co tu jest :haha:

Videlchan, to nadrabiaj a nie bez neta i nic nie oglądasz :D
Moim zawsze był Dean. Zawsze.
A w ostatnim odcinku rozniosły mnie teksty. Po prostu leżałam. "Co, teraz jesteś Polakiem?" :haha: Albo jak udawali, że grają a ten biedny reżyser tylko "cut!" "cut!" "cuuuuut!" :haha:
Ale jak mogli zabić Mishę Collinsa...? :cry:

Jak narazie nadrabiam Pamiętniki i to dzięki Tobie  :please: :please: :please: :please: :please: :please: :please: (pamiętaj że Ci 2 piwa już wiszę ;) )
Ah jak mi widok Damona dobrze zrobił po takim czasie :)

Ok, to kiedy idziemy na to piwo? :klask:
Mam jeszcze jeden odc wampirów. I POŁTORA MIESIĄCA przerwy, ja się zabiję.

Cooooo tyle czasu??? :(
Mam w czwartek wolne. Co Ty na to?

TAK! Tylko wieczorem :) Napiszę Ci smsa ze szczegółami, bo tu miał być temat o Supernatural :haha:

33..? Młody jest :haha:

Killer_Queen napisał:

33..? Młody jest :haha:

No pewnie. Całe życie jeszcze przed nim :haha:

Też lubię ten film :) Na początku miałam oglądać tylko jeden odcinek, ale już po tym jednym się wciągnęłam
Lubię filmy tego typu, dlatego tak szybko przypadł mi do gustu. Ale też sam w sobie jest znakomity :D
Ciekawa akcja, znakomici bohaterowie, potrafiący wczuć się w swoją rolę ... Nic dodać, nic ująć :mrgreen:

Fabuła jest tam coraz bardziej zakręcona. Jak już pisałam w tym momencie już zupełnie nie ma nawiązań do tego, co było na początku. Mój pierwszy kontakt z SPN to była druga seria i na podstawie kilku odc. byłam w stanie zorientować się o co chodzi ;) Gdybym zaczęła w trakcie 5 lub nie daj Boże obecnej, nie miałabym bladego pojęcia o co w tym chodzi :haha:

Pewnie tak :) Potem jest to już trochę pokręcone, trzeba oglądać właśnie te początkowe
odcinki, żeby potem zrozumieć o co chodzi. Ale warto :D

Powróciłam do brachów po dłuuugiej przerwie i na nowo się wciągnęłam :D ta muzyka, ten samochód, te wykreowane charaktery, te relacje braterskie ech... nie chcę więcej pisać bo jak się rozpiszę to stworze lekturę chaosu :haha:

Muzyka i samochód :tak:

I po Castielu został tylko słynny beżowy płaszcz... :chleje:

Tak planuje obejrzeć ten serial ale nie wiem czy warto. Polecacie? Warto zaczynać? :)

Zaczynać warto na pewno :cwaniak:
Do chwili obecnej dotrą najwytrwalsi - czyt. ja :D

Nie, no żartuję, bardzo fajny serial, jeśli lubisz tematykę fantasy/przygodową :) I głowni bohaterowie.. :cwaniak: powiedzmy, jest na kogo popatrzeć :hm:

Btw dziś mam kolejny odc. do obejrzenia.

Killer_Queen napisał:

Zaczynać warto na pewno :cwaniak:
Do chwili obecnej dotrą najwytrwalsi - czyt. ja :D

Nie, no żartuję, bardzo fajny serial, jeśli lubisz tematykę fantasy/przygodową :) I głowni bohaterowie.. :cwaniak: powiedzmy, jest na kogo popatrzeć :hm:

Btw dziś mam kolejny odc. do obejrzenia.

No to chyba się skuszę. Nie wiedziałam czy warto poświęcać czas.
Lubię tematykę fantasy i przygodową :)

W Pamiętnikach Wampirów jest przerwa więc chciałam coś nowego znaleźć. :>

Polecam, polecam. :)
Mój brat zwariował na ich punkcie :)
Ja go bardzo lubię.
Niezłe mają przygody. ;D

Supernatural polecam z całego serca :D galeria niesamowitych postaci, super klimat, świetna muzyka. Taaaak, to jest coś, co lubimy najbardziej :D wszystkie odcinki 5 sezonów obejrzałam już co najmniej po 3 razy, niektóre więcej. Uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam :D ale 6 sezonu nie jestem w stanie przełknąć :/ nie podobają mi się intrygi i jak dla mnie jest już ciągnięty trochę "na siłę". Ale co kto lubi ;)

Ej a ja oglądam #7 i całkiem mi sie podoba.
Chociaż brakuje mi Castiela i Impali :cry:

Każdy ma swój gust ;) dla mnie po prostu 5 sezon był świetnym ukoronowaniem całego serialu. Obejrzałam kilka odc 6 sezonu, ale tam już Dean nie był tym samym Deanem, który podrywał wszystko co się rusza, a Sam nie był tym starym, dobrym Samem. I jakoś mnie to odrzuciło. I wolałam pozostać przy tych 5 sezonach, które mnie wręcz zauroczyły ;)

Dean podrywający wszystko, co się rusza właśnie strasznie mnie denerwował :zdziwiony:
A tak poza tym ich postaci musiały się trochę zmienić, bo fabuła poszła w określonym kierunku. Pamiętam jak dziś, że zaczęłam oglądać serial bo zaciekawiła mnie historia "braci szukających ojca". Teraz po braciach szukających ojca nie ma już śladu a akcja toczy się wokół czegoś zupełnie innego :)

Widzisz, a dla mnie ten właśnie Dean miał swój urok i go uwielbiałam :D akcja się zmienia i postaci też, wiem, ale te zmiany poszły w kierunku, który zupełnie mi się nie podobał. Zwróć uwagę, że już w drugim sezonie nie było "braci szukających ojca", a serial wciągał mnie coraz bardziej. Wszystkie działania chłopaków prowadziły ich do jednego celu. Na początku 4 sezonu przeraziłam się zmianami fabuły. Bałam się, że będzie za bardzo poplątane to wszystko, a tu czekała mnie miła niespodzianka. 4 i 5 sezon są zdecydowanie moimi ulubionymi :D zmiany w sezonie 6 po prostu zupełnie mi nie leżą

Trochę się zakręcili już w momencie zapobiegania/doprowadzenia do całej tej apokalipsy moim zdaniem :haha: Mi ciężko stwierdzić, który sezon jest moim ulubionym bo sezony 1-4 praktycznie oglądałam ciągiem i nie pamiętam, w którym momencie kończył się jeden a zaczynał kolejny. Wiem natomiast, że poza braćmi którzy - wiadomo - mieli gorsze i lepsze chwile zarówno pod względem charakteru jak i zawiłości fabuły uwielbiam Castiela i w tej chwili niewyobrażam sobie serialu bez niego :haha: a póki co go nie ma :(
Generalnie Supernatural oglądam głównie z sentymentu i przyzwyczajenia niż w wyniku jakiejś totalnej obsesji, fajerwerków może nie ma ale wciąż jest ok jak dla mnie :)

Castiel jest niesamowity :D w niektórych odcinkach wręcz rozkładał mnie na łopatki. ;) przyzwyczaiłaś się już do Winchesterów i jednak nie chcesz się z nimi rozstawać? ;) też mam do tego serialu niesamowity sentyment. ;)

ViMars napisał:

przyzwyczaiłaś się już do Winchesterów i jednak nie chcesz się z nimi rozstawać? ;) też mam do tego serialu niesamowity sentyment. ;)

Jedno zdanie a podsumowuje całą sytuację niemalże idealnie :D
Tak, głównie o to chodzi, mimo wszystko te ich przygody, rozkminy, niektóre dialogi *___* to cos, czego bardzo by mi brakowało :)

Killer_Queen napisał:

ViMars napisał:

przyzwyczaiłaś się już do Winchesterów i jednak nie chcesz się z nimi rozstawać? ;) też mam do tego serialu niesamowity sentyment. ;)

Jedno zdanie a podsumowuje całą sytuację niemalże idealnie :D
Tak, głównie o to chodzi, mimo wszystko te ich przygody, rozkminy, niektóre dialogi *___* to cos, czego bardzo by mi brakowało :)

Ha! rozgryzłam Cię :D mam to samo. Uwielbiam ich sprzeczki :D Obaj bracia mają coś takiego, że człowiek się do nich przyzwyczaja ;) i szkoda tak ich opuszczać

Właściwie mi te ostatnie dwa sezony też nie przypadły idealnie ale oglądam bo to chyba najlepszy serial jaki oglądałam.
fakt brakuje Castiela, a i ryk Impali i muza AC/DC jak sie przewijała w tle wywoływała najlepsze dreszcze.
Dean jest jaki jest ale Sam sie ogromnie zmienił i nieraz mi żal tego starego :haha:
ogólnie dużo fajnych postaci odpadło a serial trochę stracił na atrakcyjności, mimo to jest w mojwj czołówce i nie moge sobie wyobrazic niedzieli bez Winchesterów :D

Stary Sam by taki biedny i niewinny, nowy zdążył się wyrobić :haha: Ale jakbyście Wy przeszli drogę do piekła i z powrotem i to jakieś 34567654 razy to pewnie też miałybyście skazy na charakterze :haha:

Dobra, żart :cwaniak:

Zapomniałam jeszcze dodać, że kocham SPN za takie odcinki - perełki jak np. chyba ze dwa z tricksterem, który cofał braci w czasie ciągle do tego samego dnia (lub konkretnej godziny - nie pamiętam dokładnie) lub odcinek French Mistake gdzie Dean i Sam trafili na właściwy plan filmowy Supernatural i byli w szoku, że są Jaredem i Jensenem :haha: Przy mało którym serialu śmiałam się tak, jak wtedy :D

Taaak, muzyka jest świetnie dobrana do serialu. Idealnie oddaje jego klimat. Aż rodzi się we mnie pragnienie posiadania takiego starego samochodu, z którego głośników leciałaby muzyka typu AC/DC czy Led Zeppelin :D Supernatural w mojej czołówce też na pewno pozostanie. Jeszcze nie spotkałam serialu, który by mnie tak wciągnął ;)

Odcinki z tricksterem należą do moich ulubionych :D są boskie :D i jeszcze Yellow Fever, nie zapominaj o okrzyku Deana na widok kota :D też się przy nich uśmiałam prawie do łez :D a French Mistake też mi się nawet podobał. Chyba najbardziej ze wszystkich odc 6 sezonu jakie widziałam ;)

ja co prawda po tytułach nie nie pamiętam ale ten odcinek z króliczą łapką co przynosiła pecha :haha:

No  fakt K ten z planem filmowym też był zajebisty, ożeniłeś się z Ruby?? :haha:

ViMars napisał:

Odcinki z tricksterem należą do moich ulubionych :D są boskie :D i jeszcze Yellow Fever, nie zapominaj o okrzyku Deana na widok kota :D też się przy nich uśmiałam prawie do łez :D a French Mistake też mi się nawet podobał. Chyba najbardziej ze wszystkich odc 6 sezonu jakie widziałam ;)

Dopiero jak o tym napisałaś, to przypomniałam sobie, że coś takiego rzeczywiście było :D

Kajge napisał:

ja co prawda po tytułach nie nie pamiętam ale ten odcinek z króliczą łapką co przynosiła pecha :haha:

No  fakt K ten z planem filmowym też był zajebisty, ożeniłeś się z Ruby?? :haha:

Albo "Padalecki? Co, teraz jesteś Polakiem?!"

:haha:

Killer_Queen napisał:

Kajge napisał:

ja co prawda po tytułach nie nie pamiętam ale ten odcinek z króliczą łapką co przynosiła pecha :haha:

No  fakt K ten z planem filmowym też był zajebisty, ożeniłeś się z Ruby?? :haha:

Albo "Padalecki? Co, teraz jesteś Polakiem?!"

:haha:

Aż mi się uśmiech na twarzy pojawił :D :haha: i Castiel w 5 sezonie mnie rozbrajał :D tekst do Rafała: Today you're my little bitch" :D

ViMars napisał:

Killer_Queen napisał:

Kajge napisał:

ja co prawda po tytułach nie nie pamiętam ale ten odcinek z króliczą łapką co przynosiła pecha :haha:

No  fakt K ten z planem filmowym też był zajebisty, ożeniłeś się z Ruby?? :haha:

Albo "Padalecki? Co, teraz jesteś Polakiem?!"

:haha:

Aż mi się uśmiech na twarzy pojawił :D :haha: i Castiel w 5 sezonie mnie rozbrajał :D tekst do Rafała: Today you're my little bitch" :D

I jak tu go nie kochać? :rolleyes: :gora:

A tak w ogóle to my tu pitu pitu o serialu a ja wciąż nie obejrzałam najnowszego odcinka.. :zdziwiony: I suck.. :odchodzi:

Nie da się go nie kochać ;) on wręcz rozwala system :D uuuuuu to musisz nadrobić to niedopatrzenie ;)

kocham Supernatural głównie za to, że.. za wszystko! :D w niecałe trzy miesiące ogarnęłam wszystkie pięć sezonów, a potem żałowałam bo nie cierpię czekać na nowe odcinki :< XD

co tu kryc, bez WInchesterow nie moge zyc *.*

Sunshine napisał:

co tu kryc, bez WInchesterow nie moge zyc *.*

A ja mogę i to całkiem spokojnie, ten siódmy sezon mnie przerósł i przestałam oglądać :haha:

Mm, Supernatural :3 Oglądam od dobrych paru lat, dziś taka super uciecha, że będzie 11 sezon :D