Film oparty jest na powieści Alice Sebold (autorki "Szczęściary"). Opowiada historię 14-letniej dziewczynki - Susie Salmon, ktora została zgwałcona i zabita. Teraz obserwuje z nieba swoich bliskich: rodziców, młodszą siostrę i małego braciszka, który nie rozumie, co znaczy "odejść" czy "umrzeć". Piękna opowieść, w której straszna tragedia - śmierć dziecka - przeradza się w pełną nadziei i radości historię o miłości, dorastaniu, gojeniu duszy, pamięci i zapominaniu.-filmweb
jeden z moich ulubionych "babskich" filmów naprawdę wzrusza nastraja do przemysleń i rozkleja największych twardzieli  doskonale obrzydliwa kreacja pedofila zagrana po mistrzowsku przez Stanleya Tucci jeśli ktoś nie widział polecam :D

to chyba obejrze kiedys ;p

Ja byłam oczarowana tym filmem. Ryczałam na nim jak bóbr. Kocham filmy które mimo iż wiadomo jak się skończą to trzymają Cię w nadziei że jednak inaczej się to potoczy. W tym filmie też tak było. Wiedziałąm że Susie zgineła ale do końca łudziłam się ze tak nie jest.

też mi się podobał, wzruszający. w ogóle ta historia jest oryginalna... wszystko zaczyna się wtedy kiedy Susie umiera co mogłoby się wydawać końcem.

hehe to super koniec zycia i poczatek zycia posmiertnego ;p dobre;p

Uwielbiam zdanie z tego filmu:
"My name is Salmon like a fish.
First name, Susie.
I was 14 years old when I was murdered."

Film naprawdę warty obejrzenia. Smutny, nostalgiczny. Wiemy co się stanie, ale i tak mamy nadzieję, że potoczy się inaczej, że Susie i jej rodzina nie będą tak cierpieć.

Nie dawno pzeczytalam ksiazke,przepiekna,nie moglam sie od niej oderwac,teraz zabieram sie za ogladanie filmu

nie czytałam książki, obejrzałam jedynie film. Film był fajny, ale nie zachwycił mnie jakoś na tyle, że chciałabym obejrzeć go jeszcze raz, no ale może książkę kiedyś przeczytam :)

sami91 napisał:

Nie dawno pzeczytalam ksiazke,przepiekna,nie moglam sie od niej oderwac,teraz zabieram sie za ogladanie filmu

mam tak samo ale jakoś nie mogę się zebrać już od paru miesięcy :p

jakis czas temu czytałam książkę i naprawdę polecam, filmu niestety nie udało mi się do tej pory obejrzeć ;/ a podejrzewam, że jest równie piękny/tajemniczy jak książka.

Film jest bardzo fajny - będąc dawno temu w kinie widziałam jego zwiastun i zapadł mi w pamięć na tyle, że chciałam obejrzeć Nostalgię w kinie ale jakoś się nie złożyło i obejrzałam w domu. W sumie nie żałuję. Ciekawa fabuła, fajny klimat, chociaż momentami przeszkadzały mi te "niebiańskie" (nie wiem czy to właściwe słowo ale innego nie znajduję) sceny. Ogólnie polecam.

obejrzalam zaintrygowalo mnie;p

Oglądalam ten film jakiś czas temu... naprawdę wspaniały, jest wyjątkowy gdyż w tym przypadku koniec jest początkiem bardzo wzruszającej historii...