- Jedyne TAKIE forum o 30 Seconds To Mars http://www.thirtysecondstomars.pun.pl/index.php - 30 Seconds To Mars http://www.thirtysecondstomars.pun.pl/viewforum.php?id=33 - Echelon czyli jak to wszystko się zaczęło http://www.thirtysecondstomars.pun.pl/viewtopic.php?id=586 |
Kajge - 2011-08-10 22:55:34 |
Wstępnie pod roboczym tytułem. Dla nowych użytkowników, czym jest Echelon, co oznacza, itd.
|
Vanilla - 2011-08-10 23:03:54 |
Na coś takiego czekałam :D Więc pytam: co oznacza Triada? Czy Echelon to wszyscy fani, czy odrębna grupa fanów? :) |
Poison - 2011-08-10 23:09:24 |
Na początku Echelon był dla mnie forum internetowym w którym mogłam się wypowiadać na temat ulubionego zespołu. Lecz teraz zaczynam wierzy w to że jesteśmy rodziną. Niektórzy pewnie nigdy sie nie widzieli, nie poznali ani może nawet nie nadejdzie ten moment spotkania. Lecz każdy jest dla siebie miły. I to mi się podoba. Nowego, niedoświadczonego, "świeżego" słuchacza 30STM, którym słucha Ich np. od tygodnia - potraficie przyjąć z otwartymi ramionami i dopomóc Mu w 'dalszej drodze życia' (że tak to ujmę).
Triada to ten taki trójkącik jakby "przedzielony na pół". I wydaje mi się że Echelon to wszyscy fani...oprócz FG :/ |
Nacudja - 2011-08-10 23:13:25 |
Echelon to wszyscy fani 30 seconds to Mars którzy CHCĄ być jego częścią. Rodzina którą łączy miłość do muzyki Marsów i wspierają chłopaków na wielu polach. Spotykamy się nie tylko na zlotach, promach czy koncertach, ale również na forach i grupach w internecie. |
Poison - 2011-08-10 23:16:37 |
z innego wątku... |
Kajge - 2011-08-10 23:17:26 |
Echelonradio ----> http://echelonradio.listen2myradio.com |
Nacudja - 2011-08-10 23:20:49 |
W ogóle to odsyłam również do wątku Symbolika http://www.thirtysecondstomars.pun.pl/v … php?id=227 |
OblivionChild - 2011-08-10 23:23:12 |
Z tego co pamietam Jay mówił że triada jest jednym z najstarszych symbolów na Ziemii i oznacza bodajże powietrze, ale teraz jest odbierana jako przynależność do Echelonu (chodzi o to, ze jak na miescie zobaczysz kogoś z triadą, to wiesz ze to fan marsów :) ) Na wikipedii triada jest trojcą bóstw (w religijnym sensie). |
justimagination - 2011-08-11 00:44:59 |
bo Echelon nie ma definicji :D po prostu wtajemniczeni, którzy w tym siedzą wiedzą bez słów o co chodzi i jakoś tak sobie jest. |
Poison - 2011-08-11 09:56:56 |
wczoraj zakończyło się to głosowanie, niestety przegraliśmy :( lecz mam pare pytań, gdyż nie jestem jeszcze do końca ogarnięta w tych 'konkursach' : |
Nacudja - 2011-08-11 11:24:20 |
No rzeczywiście nie ten wątek. I jak przegraliśmy? W tym głosowaniu Fiuse wygraliśmy przecież o_O Kajge, przenieś Nasze posty do odpowiedniego wątku :) (jakbyś mogła :P) |
Poison - 2011-08-11 12:15:31 |
Najwyraźniej tak :/ |
Vanilla - 2011-08-11 13:38:52 |
Dzięki serdeczne za wyjaśnienie :* Strasznie mnie to nurtowało... Czyli Echelon to taka "wielka rodzina fanów 30STM", tak? Na tym forum czuć właśnie coś takiego, ale może się mylę :D I Echelon łączy fanów z całego świata? To wspaniale, bo można być w "tajnym" gronie, gdzie są osoby, które uwielbiają to samo, a inni, którzy nie słuchają Marsów nie są wtajemniczeni :) |
Poison - 2011-08-11 15:18:32 |
tajne grono, dobrze powiedziane :haha: |
Vanilla - 2011-08-11 15:35:38 |
A co dopiero będzie w Łodzi, kiedy cała "sekta" będzie ubrana na czarno lub biało, i na dodatek w maskach :D |
Poison - 2011-08-11 15:43:31 |
chciałabym to zobaczyć ale niestety nie jade :/
No pewnie, taki słuchanie z 'urody' , bycie fanką członka zespołu a nie całej kapeli to jest nic. A tu masz taki Echelon=fani,przyjaciele,rodzina :) coś naprawde wspaniałego. muzyka bliska twemu sercu. :huggie: |
Vanilla - 2011-08-11 15:46:53 |
Aż mi się łezka zakręciła w oku :angel: Fani, przyjaciele, rodzina - to brzmi wspaniale... Bo jednoczy wszystkich, którzy kochają to samo :) |
Poison - 2011-08-11 15:58:09 |
Na początku Echelon, było to dla mnie forum internetowe na którym mogłam pisać o ulubionym zespole. Zazwyczaj nie udzielam się na żadnego rodzaju forach, tylko przypatruje się dyskusjom innych, lecz tu jest inaczej. Każdy jest dla siebie miły. Każdy z chęcią pomoże drugiemu. Teraz zaczynam wierzyć że my naprawde jesteśmy taką `rodzinką`. Rodzinką której członkowie pochodzą z całej Polski, taką ogólnopolską :D |
Nacudja - 2011-08-11 16:10:11 |
Większość z Nas poznała się na tym forum. Nieliczne osoby znały się wcześniej w realu. Jednak nadal nie mogę się nadziwić jak to jest kiedy teoretycznie spotykasz się z kimś pierwszy raz a tak naprawdę spędziłaś z tą osobą kilka ładnych miesięcy pisząc w necie, na forum. To było piękne kiedy poznałam wreszcie dziewczyny :D To było takie naturalne, jak starzy dobrzy znajomi. Najlepsze uczucie na świecie. I czekam na ten koncert w Łodzi by wreszcie znowu się spotkać , bo strasznie tęsknie oraz poznać nowe osoby. To jest chyba właśnie Echelon. A wszystko dzięki Marsom :D Thx :heart: |
Poison - 2011-08-11 16:14:17 |
Ja jeszcze nikogo nie spotkałam w realu :cry: |
Killer_Queen - 2011-08-11 16:28:18 |
Kajge, co do pomysłu na temat i pierwszego posta: |
justimagination - 2011-08-11 16:59:16 |
o tak. nie ma to jak spotkać się po raz pierwszy w życiu i paść sobie w ramiona tak jak to miało miejsce w Pradze...:D nigdy się nie spodziewałam, że mogę się stać częścią czegoś takiego. i nie potrafię już sobie wyobrazić życia bez Marsów i bez Was. naprawdę to zajmuje zbyt dużą część moich myśli i czasu żeby teraz można było sie tego pozbyć bez uczucia jakiejś dziwnej pustki. |
Vanilla - 2011-08-11 18:15:11 |
Ja jestem tu nowa i na razie nie mogę wypowiedzieć się na temat Echelonu, ale mam nadzieję, że niedługo będę mogła napisać to samo, co Wy :) To forum jest mega i cieszę się, że Google skierowało mnie akurat tutaj :D Może kiedyś ładniej to wszystko napiszę, ale jak na razie chciałabym się tu "zadomowić" i Was bardziej poznać :) |
AmericanGirl - 2011-08-11 18:28:22 |
O echelonie to się różnych rzeczy naczytałam, ale wydaje mi się, że to po prostu grupa czegoś więcej niż zwykłych fanów, których łączy wspólna miłość do zepsołu, zainteresowania i poglądy. To są ludzie, którzy wspierają zespół jak i siebie nawzajem. Ja echelonem nie jestem, na razie zwykłym fanem, czy może takim believerem, ale może kiedyś ;) |
Nacudja - 2011-08-11 19:49:33 |
Musicie pamiętać, że każdy tutaj zaczynał tak samo jak Wy :) Nikogo nie znając, zaczynając z zerową liczbą postów itp. Ale nie wiele trzba by się tu zadomowić :P |
Vanilla - 2011-08-11 20:23:20 |
Mam nadzieję :D Jest tu bardzo sympatycznie :) |
OblivionChild - 2011-08-11 23:03:18 |
wpadłam przy szukaniu czegoś o Capricornie: http://www.30secondstomars.ca/30stm/info_faq.htm można poczytac :D niewiem czy to do dobrego tematu wkleiłam, ale najwyzej usunę :D |
monia - 2011-08-12 19:14:38 |
Dlaczego na Wikicytaty słowo "Echelon" tłumaczone jest jako "Szczebel" ? |
Nacudja - 2011-08-12 19:32:04 |
Też na to natrafiłam i się uśmiałam :haha: Pewnie jest ku temu jakiś powód ale ja go nie znam :P |
AmericanGirl - 2011-08-13 18:11:34 |
Też to widziałam, haha. Ciekawa jestem kto to w ogóle pisał. |
mr_gates - 2011-08-13 22:18:59 |
moja kuzynka, [ tutaj Tazmin. ] w czerwcu poszła na koncer my chemical romance. opowiadała mi jakich fajnych ludzi poznała na koncercie, ale także przez internet. spodobało mi się to, jak się o swoich nowych znajomych wyrażała. była strasznie zadowolona, bo poznała wielu ludzi, którzy mają podobne upodobania jak ona. to, co mówiła strasznie mi się spodobało, i tak sobie pomyślałam, że byłoby fajnie gdybym doświadczyła czegoś podobnego. wtedy okazało się, że idziemy na koncert marsów. i to był dobry moment na to, aby rozpocząć to, co chciałam. : } założyłam sobie tutaj konto dlatego, że cholernie spodobał mi się pomysł należenia do echelonu. świetnie jest uczestniczyć w czymś takim, przynajmniej tak mi się wydaje. : D mam nadzieję, że przed łódzkim koncertcem spotkam wszystkich i nie będę się czuła obco, tylko jak wśród przyjaciół, którzy dokładnie rozumieją po co tu jestem, jakie mam upodobania. hm, pewnie wszystko z lekka wyolbrzymiam, jednak gdyby taki cud jednak się ziścił, 8 listopada byłby jednym z najlepszych dni w moim życiu. : DD |
Dekad - 2011-08-27 20:32:51 |
Nigdy sie za członka Echelonu nie uważałem. Moja była była była była trÓ Echelonie, jeździła na promocje i na spotkania ale to z innego forum jeszcze. Stare czasy. W większość marsowych zagwostek właśnie ona mnie wtajemniczyła, ale opinie wyrobiłem sobie sam. |
klaudyna - 2011-08-27 21:16:12 |
A ja sobie od jakiegoś czasu zadaje pytanie kiedy można się uważać za prawdziwego członka Echelonu. |
AmericanGirl - 2011-08-28 09:58:00 |
Klaudyna, podobno to się czuje w środku ;> |
Dekad - 2011-08-28 10:59:01 |
Przypomni mi ktoś czym sie różnią Believersi od Echelonu? |
klaudyna - 2011-08-28 15:12:15 |
też bym się chętnie dowiedziała,tzn.chciałabym sprawdzić,czy moje rozumowanie tych pojęć jest prawidłowe ;) |
Kajge - 2011-08-28 16:36:28 |
Believersi to tak zwani zwykli fani słuchający ich muzyki. Echelon to ci bardziej zaangażowani. Kiedyś Echelon to była ta grupa fanów która istniała od początku powstania zespołu, wspierała ich, promowała. To ci którzy byli blisko zespołu. z czasem było ich coraz więcej, a teraz prawie każdy zwie się Echelonem. |
Dekad - 2011-08-28 16:52:56 |
Dzięki (: |
AmericanGirl - 2011-08-30 19:02:03 |
Ja jestem na razie tylko believerem, mam za krótki staż, więc może kiedyś ... xD |
klaudyna - 2011-08-30 19:07:45 |
ja też ;) |
_Attack_ - 2011-08-30 19:20:11 |
A ja uważam, że jestem już Echelonem. To pierwszy zespół, który słucham. Na początku szczerze mówiąc podobało mi się tylko kilka ich piosenek. Z czasem zaczęłam interesować się nimi bardziej. I w końcu stwierdziłam, że nie mogę żyć bez ich muzyki. |
Nacudja - 2011-08-30 20:00:19 |
A ja tam nie wiem. Nie wiem czy mogę się tak określać, ale kilka dziewczyn powiedziało mi, ze należę do Echelonu. Ja na to "Tak? Aha, no skoro tak twierdzicie, to może i racja." Jeżeli inni ludzie już Cię tak postrzegają i zaliczają do grupy to może coś w tym jest. Sama osobiście jeszcze tego nie wiem, bo i mi na tym jakoś strasznie nie zależy ... |
justimagination - 2011-08-30 21:52:12 |
zgadzam się z Nacudją... tzn. dzięki Marsom poznałam bardzo wielu ludzi, jakoś się z nimi utożsamiam kiedy słyszę jak mówią o tym co znaczą dla nich Marsi i okazuje się, że myślę dokładnie tak samo. biorę udział w różnych akacjach, jestem na bieżąco... na pewno nie mogę powiedzieć, że tylko słucham ich muzyki bo to stanowcze niedomówienie. a czy mam prawo nazywać się Echelonem czy nie? i kto w ogóle ustala takie prawo? nie wiem i szczerze nie uważam, żeby nazwa miała jakieś ogromne znaczenie. myślę, że niektórzy trochę za bardzo się tym przejmują i analizują. sami Marsi kiedy mówią o Echelonie to chyba nie mają na myśli jakichś specjalnie wyróżnionych fanów tylko po prostu ludzi, którzy ich kochają, chcą wspierać, są oddani... myślę, że chodzi po prostu o to co się czuje do zespołu :) |
AmericanGirl - 2011-08-31 16:49:04 |
Otóż to, też to tak postrzegam. ;) |
Killer_Queen - 2011-09-02 17:17:22 |
Dlatego dla mnie w tej chwili określenie Echelon nabrało pewnego pejoratywnego znaczenia. Co prawda hipokryzją czy raczej byłoby w moim przypadku stwierdzenie, że chciałabym być Echelonem w dawnym znaczeniu, bo z zespołem absolutnie od początku nie jestem, co więcej nawet za pierwszą płytą szczególnie nie przepadam ale prawda jest taka, że teraz Echelonem może nazwać się każdy. |
Vanilla - 2011-09-07 22:58:48 |
Znowu mam pytania :P |
Killer_Queen - 2011-09-08 20:21:19 |
Mars Army to inna nazwa Echelonu = fanów. Tak ot, żeby było, że zespoł ma swoją "armię" i się cieszył :D |
Vanilla - 2011-09-08 20:34:13 |
Dziękuję bardzo za odpowiedź :huggie: Bardzo lubię pytać o wszystko, a kto pyta, nie błądzi :P |
Killer_Queen - 2011-09-08 20:39:17 |
Nie ma sprawy :) Chętnie odpowiem na pytania tego typu, chyba, ze coś będzie wybitnie głupie, wtedy też odpowiem ale w swoim stylu :cwaniak: |
gosiaczek1105 - 2011-11-16 14:18:34 |
Czytając Wasze wypowiedzi i to jak wypowiadacie się o Marsiakach o tym co czujecie do nich, do ich muzyki i o tym, że to Was łączy jesteście wielką rodziną to buzia sama mi się cieszy, że tu trafiłam :) |
Vanilla - 2011-11-16 18:46:24 |
Kolejne pytanie, które pewnie spowoduje facepalm u wielu osób :P Ale co to jest iLL? Wiem, że to coś związane z Braxtonem, ale co dokładnie? :) |
Nacudja - 2011-11-16 18:52:50 |
Dokładnie to "I Love Life" takie jego hasło, którym się podpisuje ^^ I mam takie coś na swoim telefoniku, własnoręcznie przez Niego napisane :D |
Vanilla - 2011-11-16 20:26:13 |
Aha :) Kolejna zagadka rozwiązana. Dzięki :huggie: |
marshug - 2011-11-17 20:27:22 |
Przejrzałam ten wątek od a do z. I wydaje mi się, że nie ma jednej definicji Echelonu bo każdy z nas odczuwa to inaczej :D |
Fiona - 2011-11-17 20:40:05 |
Sam Shannon powiedział, że Echelon to ludzie, którzy sprawiają, że "machina 30 Seconds To Mars tak dobrze pracuje i są wspaniali" ;) |
Vanilla - 2011-11-17 21:14:05 |
Moim zdaniem Echelon to ludzie, dla których 30STM to coś więcej niż sama muzyka... Zawdzięczają im wiele szczęśliwych chwil, wyciągnięcia z ciemności, poznania wspaniałych ludzi i pokonanie własnych blokad, dzięki czemu uwierzyli w siebie... Teraz mogę powiedzieć, ze Echelon to "rodzina przyjaciół" - wszyscy są różni, ale każdego łączy miłość do jednego zespołu, dzięki czemu rozumieją siebie nawzajem :) |
Maledicta - 2011-12-03 15:03:15 |
Dla mnie Echelon to coś niezwykłego, co łączy wszystkich ludzi ze świata kochających 30stm. Echelon jest dla mnie synonimem słowa rodzina. Ale to nie jest dla wszystkich, to tylko dla tych, którzy rozumieją. :D I na pewno nie dla 'fangirlsów'. To zbiór ludzi, którzy nie tylko kochają wygląd chłopaków (a przede wszystkim Jareda), ale kochają ich muzykę, rozumieją ją. Ja poczułam tą moc Echelonu, kiedy polubiłam stronę Echelonu na facebooku. Tam cały czas się coś dzieje, wszystko jest świetnie zorganizowane. Wszyscy się kochają jak bracia i siostry. Można tam iść z jakimś problemem, który nic nie ma wspólnego z Marsami i po chwili przeczytać, że nie ma co się martwić, że ważne jest to, że my się kochamy. I to słowo "siostro". Jestem tym oczarowana. *-* Jak jestem smutna, włączam Marsów, wchodzę na fejsa i po chwili z powrotem się uśmiecham, bo widzę, że mam wielką, cudowną rodzinę, która kocha mnie bez względu na wszystko. To jest niezwykłe w Echelonie. I chwała chłopakom za to, że wpadli na tak genialny pomysł. ^^ |
Makus_krk - 2012-01-18 19:53:50 |
Cześć! |
Killer_Queen - 2012-01-18 21:32:44 |
#1 Pierwszy post powinien znaleźć się w temacie "Przywitaj się.." |
Ester9 - 2012-02-19 09:56:37 |
Zastanawia mnie jedno zdanie z wywiadu(?)były jakieś inne? |
Nacudja - 2012-02-19 13:49:55 |
Jakbyś przeczytała dokładnie ten wątek, to zobaczyłabyś co o tym pisaliśmy. Nie ma czegoś takiego jak "oficjalny Echelon" (chociaż ludzie lubią sie tak nazywać :huh:) a tym bardziej pierwsze słyszę o "rekomendacjach" o.O |
Ester9 - 2012-02-19 14:53:17 |
Wątek przeczytałam, i to dwa razy ale odpowiedzi na moje pytanie wtedy nie znalazła. Możliwe (i to baardzo), ze moje czytanie ze zrozumieniem (ewentualnie zbyt szybkie przelatywanie oczami po postach) mnie zgubiło ale whatever. Dziękuje bardzo za informacje, o to mi właśnie chodziło :D :* |
Cay - 2012-02-20 00:29:36 |
Wydaje mi się, że zdanie z wywadu, które zacytowałaś wypowiedział Jared w akcie znużenia odpowiadaniem na tego typu pytania xD Czyli po prostu żartował ;) Racją jest, że po prostu 'to trzeba czuć' i w sumie trudno to zdefiniować. Jeśli człowiek chce być częścią całego tego marsowego życia i czuje się dobrze w tym świecie, rekomendacje są zbędne. :) |
Izzy - 2012-02-20 08:02:41 |
echelon to po prostu echelon :) albo sie poczuwasz,albo nie :) |
dontcallmebaby - 2012-02-27 18:30:39 |
Moim zdaniem Echelon to coś cudownego, coś co łączy wszystkich kochających Marsów nieważne skąd pochodzą. Dla mnie Echelon jest jak rodzina. Nie tak jak dla fanek i fanów kochających Jareda i resztę chłopaków za wygląd. Moim zdaniem jest to dziwne. Echelon jest dla tych osób, które są silnie związane z zespołem, kochają go. Nie ze względu na wygląd chłopaków tylko ze względu na muzykę, treść płynącą z niej oraz rozumieją ją. Ja silnie związałam się z Echelonem, gdy polubiłam stronę polskiej marsowej rodzinki na Facebooku. Panuje tam rodzinny i przyjazny nastrój, fani dzielą się swoimi codziennymi przeżyciami, wspierają się nawzajem. Wszyscy się kochamy tam jak bracia i siostry. Często pomagamy sobie znaleźć rozwiązanie z trudnych sytuacji, rozmawiamy na temat swoich prywatnych problemów. Bardzo mi się podoba to, ze zwracamy się do siebie "siostro", "bracie" czuję się wtedy niesamowicie, gdy to słyszę bądź widzę. Uśmiech od razu na twarzy mi się pojawia. Cieszę się bardzo, że mam tak wspaniałą rodzinę jaką jest Echelon, która zawsze jest przy mnie i kocha mnie mimo wszystkiego. Echelon jest niezwykły. |
zielonegruszko - 2012-08-03 21:19:26 |
A ja mimo tego, że kocham Marsów i ich muzyka towarzyszy mi codziennie, chyba nie mogę się nazwać członkiem Echelonu... :ja nie: Bo nie znam nikogo z Echelonu (tylko paru Believersów), więc nie czuję tej więzi, o której piszecie (bo niestety żadnej z Was nie znam, tylko z tego co piszecie na forum tworzę sobie w głowie Wasze obrazy :D ) Nie byłam nawet na koncercie - jako że zaczęłam słuchać Marsów rok temu, a na koncert w Łodzi jechać nie mogłam - więc co ze mnie jest ? Zazdroszczę Wam tej więzi, która was łączy :shy: |
Misia - 2012-08-04 13:49:54 |
zielonegruszko no to ja mam podobnie ;] ale myśle, że Marsi łączą nas tak, że jeśli po porstu uważasz się za Echelona to nim jesteś ;] |
zielonegruszko - 2012-08-04 18:34:34 |
No mam nadzieję :D , bo jak oglądałam Łódź to się tak wkurzałam na siebie, że mnie tam nie ma :sciana: :klnie: |
BrightBlack - 2012-08-07 17:20:06 |
Jak na razie nie czuję się członkiem Echelonu. Mam nadzieję, że z czasem się to zmieni. :) |
Ana - 2012-11-15 17:10:32 |
Mam pytanie- czy wystarczy dolaczyc do takiego forum aby uwazac sie za jednego z czlonkow echelonu? :) z gory dzieki |
Killer_Queen - 2012-11-15 19:33:45 |
Hm, ja już miliard razy pisałam swoje mniej lub bardziej rozwlekłe treściowo teorie na ten temat ale powtórzę: bycie echelonem to głównie Twoje własne poczucie, że nim jesteś. Może Ci wystarczać forum lub nawet wyłącznie słuchanie ich muzyki, z drugiej strony możesz być znacznie bardziej "aktywna" w sensie jeździsz na zloty, spotykasz się z innymi fanami, promujesz koncert czy sam zespół. Zależy od Ciebie, naprawdę. |
Videlchan - 2012-11-16 15:42:47 |
Ja uważam że jeśli kochasz ten zespół i ich twórczość a ta muzyka ma duży wpływ na Twoje życie a słuchanie każdego utworu to swoiste osobiste doznanie to już jesteś jednym z Echelonu. Przynależność do for czy innych zgrupowań nie powinna mieć wpływu na taki stan a jedynie może zwiększać Twoje zainteresowaniem zespołem i fascynację ich muzyką |
Sunshine - 2012-11-16 21:12:32 |
zgadzam sie z Videlchan, ja jakos sie specjanie nie udzielam w "akcjach" ale mimo wszystko staram sie byc na bierzaco oraz tak jak Videlchan wspomniala jesli sluchanie kazdego kawalka powoduje to ze masz ochote eksplodowac od uczuc towarzyszacym podczas sluchania to tak, mozesz sie nazawac echelonem, a co sie tyczy forum? kazdy sie moze zapisac prawda? |
Vanilla - 2012-11-17 21:37:56 |
Żeby uważać się za członka Echelonu musisz po prostu to czuć. Czuć muzykę, czuć to, że cię zmienia i powoduje, że czujesz, że żyjesz. Forum może co najwyżej dać Ci kontakt z innymi czującymi to samo :) |
Esthemeris - 2013-05-13 19:45:34 |
Interesujące, po raz pierwszy spotykam się z twierdzeniem że "rzymska dwójka" to trzy kreski (a nie dwie). Coś kuleje albo w tej "filozofi" albo w tej interpretacji... |
Nacudja - 2013-05-13 22:23:03 |
"Odwrócona" to pewnie słowo klucz ale i tak nie kapuję ;) |
Damiana100 - 2013-05-14 08:37:00 |
Odwrocona czyli jakby negatyw tego co widzimy. A po polsku to chodzi o dwie linie pomiedzy trzema czyli wychodzi dwojka rzymska :) |
Videlchan - 2013-05-15 00:25:15 |
Wciąż nie kminię... To jest tak pokręcone jak psychika Jareda.. |
Cay - 2013-05-15 23:24:25 |
Zawsze ilekroć próbowałam wytłumaczyć komuś glify, zacinałam się w tym miejscu :haha: Bo resztę da się jakoś ogarnąć, a tej dwójko-trójki niezbyt. Może po prostu dwie kreski wyglądały łyso i nie odpowiadały objętością innym znakom. |
edenQ - 2013-07-30 00:37:39 |
Jakoże jestem nowa, to chce nawiazac do tego, co to jest Echelon itp. |
Videlchan - 2013-08-01 18:34:07 |
więc jesteś już na dobrej drodze ku temu. Jeśli kochasz tą muzykę i wiele dla Ciebie znaczy to może wiele zmienić w Twoim życiu, tak jak i w naszych. Jeśli tylko pozwolisz by miłość do nich Cie bardziej pochłonęła to ani się obejrzysz aż sama zaczniesz o sobie myśleć jako o członku tej wspaniałej marsowej rodziny :) |
edenQ - 2013-08-03 01:02:47 |
Dziekuje Videlchan : ) |