Kajge - 2011-08-10 22:55:34

Wstępnie pod roboczym tytułem. Dla nowych użytkowników, czym jest Echelon, co oznacza, itd.
Później uzupełnię o istotne informacje, a na razie możecie pytać i pisać czym dla was jest Echelon.

Wywiad z Jaredem.

Czym jest Echelon? Bo chyba nie zwykłym fan klubem? Dziwne byłoby bowiem, że fan klub założyli sami artyści...
-Na początku był to pomysł na przedstawienie filozofii, która łączy się z 30 Seconds to Mars. Z kapelą od zarania jej dziejów wiązały się określone symbole, grafika, cytaty. Wszystko niejednoznaczne i stanowiące jedynie inspiracje do indywidualnej interpretacji. To stało się narzędziem dla naszych fanów do komunikowania się między sobą i zacieśniania więzi, dało im poczucie przynależności do czegoś niezwykłego, co nie jest powszechnie zrozumiałe.
-O właśnie, już samo dołączenie do Echelonu wymaga wysiłku: trzeba być zarekomendowanym przez dwóch innych członków. W połączeniu z łacińskimi, tajemniczymi symbolami i czasami mroczną wymową waszych piosenek przywodzi to na myśl pewnego rodzaju kult...
-Nie pierwszy raz słyszę taką opinię. W oficjalnym sklepie z gadżetami mamy już nawet w sprzedaży t-shirty z tekstem „Tak, to jest kult". Nie ukrywam, że trochę jestem zmęczony ciągłym tłumaczeniem, czym jest Echelon i że na pewno nie jest żadną sektą jak Kościół Scjentologiczny, ale powtórzę to raz jeszcze: jest to miejsce, gromadzące ludzi o podobnych zainteresowaniach i pasjach, niezależnie od rasy, wieku i płci.

"Six billion people just one name"- czym jest Echelon?

Bez fanów nie byłoby "30 Seconds to Mars". Przynajmniej nie zyskałoby popularności na taką skalę. Nazywali się różnie: Mars Army, The Believers, ostatecznie zostało - Echelon. Na próżno szukać tej nazwy w jakimkolwiek słowniku. Echelon to nie sieć wywiadu ani formacja lotu ptaków migracyjnych. Nazwę nasunęła się sama, przyjęła się i została.

http://spb.fotolog.com/photo/59/16/93/30_s3c0ndss/1211159506_f.jpg

Logo zespołu to feniks nazwany Mithra (imię boga - feniksa w kulturach wschodnich i rzymskiej, dosłownie: Starożytny Perski bóg światła i prawdy) z wpisanymi glifami, które oznaczają nazwę zespołu oraz samych członków. Logo było używane do promocji pierwszej płyty zespołu.

Mitologia: W mitologii starożytnego Egiptu feniks jest mityczny, świętym ognistym ptakiem. W zależności od źródła miał żyć od 500 do 1461 lat. Samiec o pięknych złotych i czerwonych piórach. Pod koniec swego życia feniks spala się by odrodzić się z popiołów. Jego łzom przepisywano moc uzdrawiania. Nieśmiertelność i niezwyciężenie – symbole ognia i boskości.

Ptak popularny w sztuce wczesno-chrześcijańskiej. Symbol Chrystusa, uosobienie zmartchwystania, nieśmiertelności i życia po śmierci.


P R O V E H I T O   I N   A L T U M

Na logo znajduje się także napis "Provehito in Altum". Z łaciny "altum" może oznaczać zarazem "wysokości", jak i też przeciwieństwo – "głębię", więc znaczenie możemy interpretować indywidualnie. W języku angielskim "launch forth into the deep", jak to tłumaczą członkowie zespołu.


http://4.bp.blogspot.com/_lZnsgdVJmDQ/SAOLa_4rrqI/AAAAAAAAABI/OdhAfMyg5RA/s320/30AS04.jpg

Trinty (Trójca) została stworzona na potrzeby promocji albumu „A Beautiful Lie”. Symbolika: najczęściej przedstawiana symbolika czaszki to śmierć i nieśmiertelność.

http://images.sodahead.com/polls/000144118/polls_30SecondsToMars_Logo3_1233_580573_poll_xlarge.jpeg

Znaki te zostały wykorzystane w teledyskach "Capricorn", "Attack" i "From Yesterday". Glify wytatuowane mają na rękach Shannon i Tomo, a Jared tylko jeden z nich na nadgarstku.
I Symbol to spleciona 3 co daje nam:
30 ----------------------> ₪
II Symbol to wskazówki zegara, odliczanie czasu; ręce zegara wskazujące przeciwne kierunki ruchu wskazówek zegara oznaczają sekundy:
SECONDS --------------> ø
III Symbol to odwrócona rzymska dwójka:
TO ----------------------> lll

IV Symbol ukazuje Marsa i dwa księżyce (kropki) Phobos i Deimos:
MARS ------------------> ·o.


http://republika.pl/blog_nj_4271061/6046143/tr/arrow2.jpg

To wizualizacja "Provehito in Altum". Krok na przód; Zapuścić się w nieznane. To także run nordyckiego boga nieba – Tyra. Oznacza: Honor, sprawiedliwość, przywództwo i autorytet. Racjonalizm. Wiedza o położeniu prawdziwej siły. Gotowość do poświęcenia. Zwycięstwo i sukces.


http://gallery.mailchimp.com/34758480a3f07956a92518763/images/triad.jpg

Trzy boki trójkąta -> trzech członków zespołu -> 3 pojawia się też w Trinity i samej nazwie

1) W pieczęci Zakonu Iluminatów widzimy niedokończoną piramidę składającą się z 13 warstw z oprawionym w trójkąt Wszystkowidzącym Okiem przedstawiającym Wielkiego Architekta Wszechświata. Trójkąt zatem stał się również symbolem tego zakonu.

2) W religii katolickiej trójkąt jest symbolem Trójcy Świętej: Ojca, Syna i Ducha Świętego.

3) Dwa skrzyżowane trójkąty – jeden skierowany podstawą do góry, drugi podstawą do dołu to heksagram znany jako „Gwiazda Dawida”, „Tarcza Dawida” lub „Pieczęć Salomona”. Widnieje obecnie na fladze Izraela. Symbol ten sięga korzeniami aż po Daleki Wschód, gdzie w hinduizmie jest znany jako Wielka Yantra.
4) Trójkąt jest symbolem stabilności.

5) Trójkąt to również kształt strzały a zatem symbol kierunku, determinacji zdecydowania, przenikliwości.  (btw, strzała u Marsów już była)

6) Trójkąt z wierzchołkiem skierowanym ku górze:   

Znaczenia: Złoto, Światłość, Duch, Zaświaty, Niebo, Południe (starożytne Egipskie czy Chińskie mapy miały południe na górze), biały, złoty, żółty, yang, męski, dodatni, karta pik, sztylet tarota, miecz Graala, planeta Mars, gwiazdozbiór Syriusza.

Vanilla - 2011-08-10 23:03:54

Na coś takiego czekałam :D Więc pytam: co oznacza Triada? Czy Echelon to wszyscy fani, czy odrębna grupa fanów? :)

Poison - 2011-08-10 23:09:24

Na początku Echelon był dla mnie forum internetowym w którym mogłam się wypowiadać na temat ulubionego zespołu. Lecz teraz zaczynam wierzy w to że jesteśmy rodziną. Niektórzy pewnie nigdy sie nie widzieli, nie poznali ani może nawet nie nadejdzie ten moment spotkania. Lecz każdy jest dla siebie miły. I to mi się podoba. Nowego, niedoświadczonego, "świeżego" słuchacza 30STM, którym słucha Ich np. od tygodnia - potraficie przyjąć z otwartymi ramionami i dopomóc Mu w 'dalszej drodze życia' (że tak to ujmę).
Ogólnie nie wypowiadam się za dużo na różnego rodzaju forach, zazwyczaj przyglądam się dyskusją innych lecz teraz jest inaczej, bo w końcu są ludzie z którymi coś mnie łączy. "i kropka":D

Aleeex17 napisał:

Na coś takiego czekałam :D Więc pytam: co oznacza Triada? Czy Echelon to wszyscy fani, czy odrębna grupa fanów? :)

Triada to ten taki trójkącik jakby "przedzielony na pół". I wydaje mi się że Echelon to wszyscy fani...oprócz FG :/

Nacudja - 2011-08-10 23:13:25

Echelon to wszyscy fani 30 seconds to Mars którzy CHCĄ być jego częścią. Rodzina którą łączy miłość do muzyki Marsów i wspierają chłopaków na wielu polach. Spotykamy się nie tylko na zlotach, promach czy koncertach, ale również na forach i grupach w internecie.

Triada natomiast to znak z trzeciej płyty This Is War. Wiele było dyskusji i interpretacji tego znaku. Dla mnie symbolizuje jedność, ale nie jestem pewne czy to ogólnie przyjęte znaczenie. W każdym bądź razie J.L i chłopaki wielokrotnie wypowiadali się na jej temat, więc jak znajdę to wrzucę :)

Poison - 2011-08-10 23:16:37

OblivionChild napisał:

no i jeszcze EchelonRadio, ale tutaj nie chodzi o internetowe radia :)

z innego wątku...
Jest coś takiego jak EchelonRadio?! :o

Kajge - 2011-08-10 23:17:26

... ogólnie jest to symbol reprezentujący powietrze i świat duchowy i wg J idealnie pasuje do nowego rozdziału w życiu zespołu (czy jakoś tak)
http://www.youtube.com/watch?v=-dW_PGoq5x8

Echelonradio ---->  http://echelonradio.listen2myradio.com
założyła koleżanka z innego forum, można posłuchać, składać zamówienia na piosenki :)

Nacudja - 2011-08-10 23:20:49

W ogóle to odsyłam również do wątku Symbolika http://www.thirtysecondstomars.pun.pl/v … php?id=227

Co do radia to nie wiem czy to akurat jest związane z Marsami ( bo i samo znaczenie Echelon nie zostało przez Nich stworzone i istnieje poza strefą zespołu) jednak natrafiłam na kilka "rozgłośni" prowadzonych przez fanów puszczających Ich muzykę i jej podobną :)

OblivionChild - 2011-08-10 23:23:12

Aleeex17 napisał:

Na coś takiego czekałam :D Więc pytam: co oznacza Triada? Czy Echelon to wszyscy fani, czy odrębna grupa fanów? :)

Z tego co pamietam Jay mówił że triada jest jednym z najstarszych symbolów na Ziemii i oznacza bodajże powietrze, ale teraz jest odbierana jako przynależność do Echelonu (chodzi o to, ze jak na miescie zobaczysz kogoś z triadą, to wiesz ze to fan marsów :) ) Na wikipedii triada jest trojcą bóstw (w religijnym sensie).

A Echelon to z tego co mi się wydaje bardziej odrębna grupa fanów, która angażuje się w róznego typu promo, głosuje na marsów w konkursach i rozpowszechnia wiedzę o chłopakach i zespole. Ci fani, którzy poprostu ich słuchają to są Believersi.
nie wiem czy to o to chodzi, może tylko mi sie tak wydaje :haha:

justimagination - 2011-08-11 00:44:59

bo Echelon nie ma definicji :D po prostu wtajemniczeni, którzy w tym siedzą wiedzą bez słów o co chodzi i jakoś tak sobie jest.

widzę, że niezastąpiona Kajge wstawiła informacje i wyjaśnienie symboli :D rzeczą, której nie wiedziałam jest to, że do Echelonu należy być zarekomendowanym przez dwóch członków O_o ups czyli teraz już wiem, że nie jestem tru echelon... :odchodzi: :haha:

Poison - 2011-08-11 09:56:56

wczoraj zakończyło się to głosowanie, niestety przegraliśmy :(  lecz mam pare pytań, gdyż nie jestem jeszcze do końca ogarnięta w tych 'konkursach' :
można głosować co godzinę, prawda?
jak to się dzieje że procent głosów spada? w jaki sposób?    jeśli zadałam te pytanie w złym wątku, to z góry przepraszam.

Nacudja - 2011-08-11 11:24:20

No rzeczywiście nie ten wątek. I jak przegraliśmy? W tym głosowaniu Fiuse wygraliśmy przecież o_O Kajge, przenieś Nasze posty do odpowiedniego wątku :) (jakbyś mogła :P)

WE ASKED:
Which band has the most impressive music video collection?

YOU PICKED:
30 Seconds to Mars

Tam równocześnie toczy się kilka głosowań więc może coś Ci się pomyliło ...

Poison - 2011-08-11 12:15:31

Najwyraźniej tak :/

Vanilla - 2011-08-11 13:38:52

Dzięki serdeczne za wyjaśnienie :* Strasznie mnie to nurtowało... Czyli Echelon to taka "wielka rodzina fanów 30STM", tak? Na tym forum czuć właśnie coś takiego, ale może się mylę :D I Echelon łączy fanów z całego świata? To wspaniale, bo można być w "tajnym" gronie, gdzie są osoby, które uwielbiają to samo, a inni, którzy nie słuchają Marsów nie są wtajemniczeni :)

Poison - 2011-08-11 15:18:32

Aleeex17 napisał:

"tajnym" gronie, gdzie są osoby, które uwielbiają to samo, a inni, którzy nie słuchają Marsów nie są wtajemniczeni :)

tajne grono, dobrze powiedziane  :haha:
prawie jak sekta :D

Vanilla - 2011-08-11 15:35:38

party_poison napisał:

Aleeex17 napisał:

"tajnym" gronie, gdzie są osoby, które uwielbiają to samo, a inni, którzy nie słuchają Marsów nie są wtajemniczeni :)

tajne grono, dobrze powiedziane  :haha:
prawie jak sekta :D

A co dopiero będzie w Łodzi, kiedy cała "sekta" będzie ubrana na czarno lub biało, i na dodatek w maskach :D
Ja tam wolę być w "tajnym gronie" niż być tylko fanką Jareda, jak niektóre moje znajome... Ale niech robią, co chcą, dla mnie liczy się ich muzyka :D

Poison - 2011-08-11 15:43:31

Aleeex17 napisał:

A co dopiero będzie w Łodzi, kiedy cała "sekta" będzie ubrana na czarno lub biało, i na dodatek w maskach :D

chciałabym to zobaczyć ale niestety nie jade :/

Aleeex17 napisał:

Ja tam wolę być w "tajnym gronie" niż być tylko fanką Jareda, jak niektóre moje znajome... Ale niech robią, co chcą, dla mnie liczy się ich muzyka :D

No pewnie, taki słuchanie z 'urody' , bycie fanką członka zespołu a nie całej kapeli to jest nic. A tu masz taki Echelon=fani,przyjaciele,rodzina :) coś naprawde wspaniałego. muzyka bliska twemu sercu. :huggie:

Vanilla - 2011-08-11 15:46:53

Aż mi się łezka zakręciła w oku :angel: Fani, przyjaciele, rodzina - to brzmi wspaniale... Bo jednoczy wszystkich, którzy kochają to samo :)

Poison - 2011-08-11 15:58:09

Na początku Echelon, było to dla mnie forum internetowe na którym mogłam pisać o ulubionym zespole. Zazwyczaj nie udzielam się na żadnego rodzaju forach, tylko przypatruje się dyskusjom innych, lecz tu jest inaczej. Każdy jest dla siebie miły. Każdy z chęcią pomoże drugiemu. Teraz zaczynam wierzyć że my naprawde jesteśmy taką `rodzinką`. Rodzinką której członkowie pochodzą z całej Polski, taką ogólnopolską :D
Dzięki Echelonie dowiedziałam się wielu rzeczy o których wcześniej nie wiedziałam o 30STM (i to pewnie nie tylko ja).  Chętnie bym coś jeszcze napisała, ale ide coś zjeść :haha:   :huggie:

Nacudja - 2011-08-11 16:10:11

Większość z Nas poznała się na tym forum. Nieliczne osoby znały się wcześniej w realu. Jednak nadal nie mogę się nadziwić jak to jest kiedy teoretycznie spotykasz się z kimś pierwszy raz a tak naprawdę spędziłaś z tą osobą kilka ładnych miesięcy pisząc w necie, na forum. To było piękne kiedy poznałam wreszcie dziewczyny :D To było takie naturalne, jak starzy dobrzy znajomi. Najlepsze uczucie na świecie. I czekam na ten koncert w Łodzi by wreszcie znowu się spotkać , bo strasznie tęsknie oraz poznać nowe osoby. To jest chyba właśnie Echelon. A wszystko dzięki Marsom :D Thx :heart:

Poison - 2011-08-11 16:14:17

Ja jeszcze nikogo nie spotkałam w realu :cry:
ładnie to napisałaś "jak starzy dobrzy znajomi"  :D

Killer_Queen - 2011-08-11 16:28:18

Kajge, co do pomysłu na temat i pierwszego posta:

http://images2.wikia.nocookie.net/__cb20110706092444/glee/images/7/72/Bless-this-post.jpg

A co do tematu samego w sobie -  już to gdzieś pisałam ale powtórzę: fanem i Echelonem jestes na tyle, na ile się nim czujesz, tu chodzi (lub raczej chodziło) o więź nie tylko fanów z zespołem ale też fanów między sobą. Osobiście nie czuję się związana z wszystkimi fanami i za chuja nie mam poczucia, że jesteśmy jedną wielką, zajebistą rodziną, aczkolwiek są grupy fanów, które bardzo lubię i cenię.
Jak np. nasza forumowa.
Tyle.

justimagination - 2011-08-11 16:59:16

Nacudja napisał:

Większość z Nas poznała się na tym forum. Nieliczne osoby znały się wcześniej w realu. Jednak nadal nie mogę się nadziwić jak to jest kiedy teoretycznie spotykasz się z kimś pierwszy raz a tak naprawdę spędziłaś z tą osobą kilka ładnych miesięcy pisząc w necie, na forum. To było piękne kiedy poznałam wreszcie dziewczyny :D To było takie naturalne, jak starzy dobrzy znajomi. Najlepsze uczucie na świecie. I czekam na ten koncert w Łodzi by wreszcie znowu się spotkać , bo strasznie tęsknie oraz poznać nowe osoby. To jest chyba właśnie Echelon. A wszystko dzięki Marsom :D Thx :heart:

o tak. nie ma to jak spotkać się po raz pierwszy w życiu i paść sobie w ramiona tak jak to miało miejsce w Pradze...:D nigdy się nie spodziewałam, że mogę się stać częścią czegoś takiego. i nie potrafię już sobie wyobrazić życia bez Marsów i bez Was. naprawdę to zajmuje zbyt dużą część moich myśli i czasu żeby teraz można było sie tego pozbyć bez uczucia jakiejś dziwnej pustki.

Vanilla - 2011-08-11 18:15:11

Ja jestem tu nowa i na razie nie mogę wypowiedzieć się na temat Echelonu, ale mam nadzieję, że niedługo będę mogła napisać to samo, co Wy :) To forum jest mega i cieszę się, że Google skierowało mnie akurat tutaj :D Może kiedyś ładniej to wszystko napiszę, ale jak na razie chciałabym się tu "zadomowić" i Was bardziej poznać :)

AmericanGirl - 2011-08-11 18:28:22

O echelonie to się różnych rzeczy naczytałam, ale wydaje mi się, że to po prostu grupa czegoś więcej niż zwykłych fanów, których łączy wspólna miłość do zepsołu, zainteresowania i poglądy. To są ludzie, którzy wspierają zespół jak i siebie nawzajem. Ja echelonem nie jestem, na razie zwykłym fanem, czy może takim believerem, ale może kiedyś ;)

Nacudja - 2011-08-11 19:49:33

Musicie pamiętać, że każdy tutaj zaczynał tak samo jak Wy :) Nikogo nie znając, zaczynając z zerową liczbą postów itp. Ale nie wiele trzba by się tu zadomowić :P

Vanilla - 2011-08-11 20:23:20

Nacudja napisał:

Musicie pamiętać, że każdy tutaj zaczynał tak samo jak Wy :) Nikogo nie znając, zaczynając z zerową liczbą postów itp. Ale nie wiele trzba by się tu zadomowić :P

Mam nadzieję :D Jest tu bardzo sympatycznie :)

OblivionChild - 2011-08-11 23:03:18

http://www.30secondstomars.ca/30stm/info_faq.htm  napisał:

What does "Echelon" mean?
Echelon is a military term that means "waves, or to attack in waves." It was used by Napoleon during the Napoleonic wars. The term was to attack 'En Echelon', in waves. So, Echelon means waves, which would make sense in the song "Echelon" when the song goes "What's with the fascination with the Echelon."

wpadłam przy szukaniu czegoś o Capricornie: http://www.30secondstomars.ca/30stm/info_faq.htm można poczytac :D niewiem czy to do dobrego tematu wkleiłam, ale najwyzej usunę :D

monia - 2011-08-12 19:14:38

Dlaczego na Wikicytaty słowo "Echelon" tłumaczone jest jako "Szczebel" ?

Nacudja - 2011-08-12 19:32:04

Też na to natrafiłam i się uśmiałam :haha: Pewnie jest ku temu jakiś powód ale ja go nie znam :P

AmericanGirl - 2011-08-13 18:11:34

monia napisał:

Dlaczego na Wikicytaty słowo "Echelon" tłumaczone jest jako "Szczebel" ?

Też to widziałam, haha. Ciekawa jestem kto to w ogóle pisał.

mr_gates - 2011-08-13 22:18:59

moja kuzynka, [ tutaj Tazmin. ] w czerwcu poszła na koncer my chemical romance. opowiadała mi jakich fajnych ludzi poznała na koncercie, ale także przez internet. spodobało mi się to, jak się o swoich nowych znajomych wyrażała. była strasznie zadowolona, bo poznała wielu ludzi, którzy mają podobne upodobania jak ona. to, co mówiła strasznie mi się spodobało, i tak sobie pomyślałam, że byłoby fajnie gdybym doświadczyła czegoś podobnego. wtedy okazało się, że idziemy na koncert marsów. i to był dobry moment na to, aby rozpocząć to, co chciałam. : } założyłam sobie tutaj konto dlatego, że cholernie spodobał mi się pomysł należenia do echelonu. świetnie jest uczestniczyć w czymś takim, przynajmniej tak mi się wydaje. : D mam nadzieję, że przed łódzkim koncertcem spotkam wszystkich i nie będę się czuła obco, tylko jak wśród przyjaciół, którzy dokładnie rozumieją po co tu jestem, jakie mam upodobania. hm, pewnie wszystko z lekka wyolbrzymiam, jednak gdyby taki cud jednak się ziścił, 8 listopada byłby jednym z najlepszych dni w moim życiu. : DD
och, ależ to było głębokie. XD

Dekad - 2011-08-27 20:32:51

Nigdy sie za członka Echelonu nie uważałem. Moja była była była była trÓ Echelonie, jeździła na promocje i na spotkania ale to z innego forum jeszcze. Stare czasy. W większość marsowych zagwostek właśnie ona mnie wtajemniczyła, ale opinie wyrobiłem sobie sam.

klaudyna - 2011-08-27 21:16:12

A ja sobie od jakiegoś czasu zadaje pytanie kiedy można się uważać za prawdziwego członka Echelonu.

AmericanGirl - 2011-08-28 09:58:00

Klaudyna, podobno to się czuje w środku ;>

Dekad - 2011-08-28 10:59:01

Przypomni mi ktoś czym sie różnią Believersi od Echelonu?

klaudyna - 2011-08-28 15:12:15

też bym się chętnie dowiedziała,tzn.chciałabym sprawdzić,czy moje rozumowanie tych pojęć jest prawidłowe ;)

Kajge - 2011-08-28 16:36:28

Believersi to tak zwani zwykli fani słuchający ich muzyki. Echelon to ci bardziej zaangażowani. Kiedyś Echelon to była ta grupa fanów która istniała od początku powstania zespołu, wspierała ich, promowała. To ci którzy byli blisko zespołu. z czasem było ich coraz więcej, a teraz prawie każdy zwie się Echelonem.

Dekad - 2011-08-28 16:52:56

Dzięki (:
Z tego wynika, że nie każdy kto sie nazywa członkiem Echelonu nim jest. Ja chyba stanowczo należę do tej pierwszej grupy.

AmericanGirl - 2011-08-30 19:02:03

Ja jestem na razie tylko believerem, mam za krótki staż, więc może kiedyś ... xD

klaudyna - 2011-08-30 19:07:45

ja też ;)
najważniejsze to nie być FG co uważa się za członka Echelonu,a jak się spytasz o pierwszy singiel odpowiada "The Kill" :haha:

_Attack_ - 2011-08-30 19:20:11

A ja uważam, że jestem już Echelonem. To pierwszy zespół, który słucham. Na początku szczerze mówiąc podobało mi się tylko kilka ich piosenek. Z czasem zaczęłam interesować się nimi bardziej. I w końcu stwierdziłam, że nie mogę żyć bez ich muzyki.

Nacudja - 2011-08-30 20:00:19

A ja tam nie wiem. Nie wiem czy mogę się tak określać, ale kilka dziewczyn powiedziało mi, ze należę do Echelonu. Ja na to "Tak? Aha, no skoro tak twierdzicie, to może i racja." Jeżeli inni ludzie już Cię tak postrzegają i zaliczają do grupy to może coś w tym jest. Sama osobiście jeszcze tego nie wiem, bo i mi na tym jakoś strasznie nie zależy ...

justimagination - 2011-08-30 21:52:12

zgadzam się z Nacudją... tzn. dzięki Marsom poznałam bardzo wielu ludzi, jakoś się z nimi utożsamiam kiedy słyszę jak mówią o tym co znaczą dla nich Marsi i okazuje się, że myślę dokładnie tak samo. biorę udział w różnych akacjach, jestem na bieżąco... na pewno nie mogę powiedzieć, że tylko słucham ich muzyki bo to stanowcze niedomówienie. a czy mam prawo nazywać się Echelonem czy nie? i kto w ogóle ustala takie prawo? nie wiem i szczerze nie uważam, żeby nazwa miała jakieś ogromne znaczenie. myślę, że niektórzy trochę za bardzo się tym przejmują i analizują. sami Marsi kiedy mówią o Echelonie to chyba nie mają na myśli jakichś specjalnie wyróżnionych fanów tylko po prostu ludzi, którzy ich kochają, chcą wspierać, są oddani... myślę, że chodzi po prostu o to co się czuje do zespołu :)

AmericanGirl - 2011-08-31 16:49:04

justimagination napisał:

zgadzam się z Nacudją... tzn. dzięki Marsom poznałam bardzo wielu ludzi, jakoś się z nimi utożsamiam kiedy słyszę jak mówią o tym co znaczą dla nich Marsi i okazuje się, że myślę dokładnie tak samo. biorę udział w różnych akacjach, jestem na bieżąco... na pewno nie mogę powiedzieć, że tylko słucham ich muzyki bo to stanowcze niedomówienie. a czy mam prawo nazywać się Echelonem czy nie? i kto w ogóle ustala takie prawo? nie wiem i szczerze nie uważam, żeby nazwa miała jakieś ogromne znaczenie. myślę, że niektórzy trochę za bardzo się tym przejmują i analizują. sami Marsi kiedy mówią o Echelonie to chyba nie mają na myśli jakichś specjalnie wyróżnionych fanów tylko po prostu ludzi, którzy ich kochają, chcą wspierać, są oddani... myślę, że chodzi po prostu o to co się czuje do zespołu :)

Otóż to, też to tak postrzegam. ;)

Killer_Queen - 2011-09-02 17:17:22

Kajge napisał:

Believersi to tak zwani zwykli fani słuchający ich muzyki. Echelon to ci bardziej zaangażowani. Kiedyś Echelon to była ta grupa fanów która istniała od początku powstania zespołu, wspierała ich, promowała. To ci którzy byli blisko zespołu. z czasem było ich coraz więcej, a teraz prawie każdy zwie się Echelonem.

Dlatego dla mnie w tej chwili określenie Echelon nabrało pewnego pejoratywnego znaczenia. Co prawda hipokryzją czy raczej byłoby w moim przypadku stwierdzenie, że chciałabym być Echelonem w dawnym znaczeniu, bo z zespołem absolutnie od początku nie jestem, co więcej nawet za pierwszą płytą szczególnie nie przepadam ale prawda jest taka, że teraz Echelonem może nazwać się każdy.
I nawet nie mi oceniać, czy to jest dobre czy złe. Ja się cieszę, że nie jestem już na etapie, w którym czuję potrzebę etykietowania samej siebie.

Vanilla - 2011-09-07 22:58:48

Znowu mam pytania :P
-Co to Mars Army?
- Na Twitterze pojawia się czasami coś z "transmission" i jest do tego link, gdzie można się zarejestrować... Wie ktoś, co to jest?
:angel:

Killer_Queen - 2011-09-08 20:21:19

Aleeex17 napisał:

Znowu mam pytania :P
-Co to Mars Army?
- Na Twitterze pojawia się czasami coś z "transmission" i jest do tego link, gdzie można się zarejestrować... Wie ktoś, co to jest?
:angel:

Mars Army to inna nazwa Echelonu = fanów. Tak ot, żeby było, że zespoł ma swoją "armię" i się cieszył :D

Transmission to bodajże cotygodniowy mail wysyłany przez 30STM swoim fanom z (powiedzmy) najnowszymi wieściami ze świata zespołu. Możesz go sobie zamówić na ich stronie: http://thirtysecondstomars.thisisthehive.net/blog/ Musisz zjechać w dół na stronie i wpisać swój mail po prawej stronie w tej ramce "Sign up for Mars Army"

:)

Vanilla - 2011-09-08 20:34:13

Dziękuję bardzo za odpowiedź :huggie: Bardzo lubię pytać o wszystko, a kto pyta, nie błądzi :P

Killer_Queen - 2011-09-08 20:39:17

Aleeex17 napisał:

Dziękuję bardzo za odpowiedź :huggie: Bardzo lubię pytać o wszystko, a kto pyta, nie błądzi :P

Nie ma sprawy :) Chętnie odpowiem na pytania tego typu, chyba, ze coś będzie wybitnie głupie, wtedy też odpowiem ale w swoim stylu :cwaniak:
Anyway, cieszę się, ze pomogłam :)

gosiaczek1105 - 2011-11-16 14:18:34

Czytając Wasze wypowiedzi i to jak wypowiadacie się o Marsiakach o tym co czujecie do nich, do ich muzyki i o tym, że to Was łączy jesteście wielką rodziną to buzia sama mi się cieszy, że tu trafiłam :)

Vanilla - 2011-11-16 18:46:24

Kolejne pytanie, które pewnie spowoduje facepalm u wielu osób :P Ale co to jest iLL? Wiem, że to coś związane z Braxtonem, ale co dokładnie? :)

Nacudja - 2011-11-16 18:52:50

Dokładnie to "I Love Life" takie jego hasło, którym się podpisuje ^^ I mam takie coś na swoim telefoniku, własnoręcznie przez Niego napisane :D

Vanilla - 2011-11-16 20:26:13

Aha :) Kolejna zagadka rozwiązana. Dzięki :huggie:

marshug - 2011-11-17 20:27:22

Przejrzałam ten wątek od a do z. I wydaje mi się, że nie ma jednej definicji Echelonu bo każdy z nas odczuwa to inaczej :D

Fiona - 2011-11-17 20:40:05

Sam Shannon powiedział, że Echelon to ludzie, którzy sprawiają, że "machina 30 Seconds To Mars tak dobrze pracuje i są wspaniali" ;)

Vanilla - 2011-11-17 21:14:05

Moim zdaniem Echelon to ludzie, dla których 30STM to coś więcej niż sama muzyka... Zawdzięczają im wiele szczęśliwych chwil, wyciągnięcia z ciemności, poznania wspaniałych ludzi i pokonanie własnych blokad, dzięki czemu uwierzyli w siebie... Teraz mogę powiedzieć, ze Echelon to "rodzina przyjaciół" - wszyscy są różni, ale każdego łączy miłość do jednego zespołu, dzięki czemu rozumieją siebie nawzajem :)

Maledicta - 2011-12-03 15:03:15

Dla mnie Echelon to coś niezwykłego, co łączy wszystkich ludzi ze świata kochających 30stm. Echelon jest dla mnie synonimem słowa rodzina. Ale to nie jest dla wszystkich, to tylko dla tych, którzy rozumieją. :D I na pewno nie dla 'fangirlsów'. To zbiór ludzi, którzy nie tylko kochają wygląd chłopaków (a przede wszystkim Jareda), ale kochają ich muzykę, rozumieją ją. Ja poczułam tą moc Echelonu, kiedy polubiłam stronę Echelonu na facebooku. Tam cały czas się coś dzieje, wszystko jest świetnie zorganizowane. Wszyscy się kochają jak bracia i siostry. Można tam iść z jakimś problemem, który nic nie ma wspólnego z Marsami i po chwili przeczytać, że nie ma co się martwić, że ważne jest to, że my się kochamy. I to słowo "siostro". Jestem tym oczarowana. *-* Jak jestem smutna, włączam Marsów, wchodzę na fejsa i po chwili z powrotem się uśmiecham, bo widzę, że mam wielką, cudowną rodzinę, która kocha mnie bez względu na wszystko. To jest niezwykłe w Echelonie. I chwała chłopakom za to, że wpadli na tak genialny pomysł. ^^

Makus_krk - 2012-01-18 19:53:50

Cześć!
Piszę pracę maturalną na temat muzyki młodzieżowej i subkultur. Chciałabym napisać o Echelonie, ale potrzebuję piosenki, która w jakiś sposób wyjaśniałaby powstanie tego zjawiska. Macie może jakieś propozycje. Oczywiście jestem fanką zespołu, znam piosenki, ale mam problem z wyborem. Z góry dziękuję za pomoc!
Pozdrawiam!
R.

Killer_Queen - 2012-01-18 21:32:44

Makus_krk napisał:

Cześć!
Piszę pracę maturalną na temat muzyki młodzieżowej i subkultur. Chciałabym napisać o Echelonie, ale potrzebuję piosenki, która w jakiś sposób wyjaśniałaby powstanie tego zjawiska. Macie może jakieś propozycje. Oczywiście jestem fanką zespołu, znam piosenki, ale mam problem z wyborem. Z góry dziękuję za pomoc!
Pozdrawiam!
R.

#1 Pierwszy post powinien znaleźć się w temacie "Przywitaj się.."
#2 Nie istnieje piosenka, która wyjaśniałaby powstanie tego zjawiska bo nie od piosenki się zaczęło.

Pozdrawiam.

Ester9 - 2012-02-19 09:56:37

Zastanawia mnie jedno zdanie z wywiadu(?)były jakieś inne?
"O właśnie, już samo dołączenie do Echelonu wymaga wysiłku: trzeba być zarekomendowanym przez dwóch innych członków."
Jest jakaś oficjalna strona Echelonu czy jak? Jak do niej dołączyć? Wiem, że w Polsce są grupy na facebooku ale to wszystko? Tak się staje oficjalnie członkiem Echelonu? DO tej pory myślałam, że są to ludzie, którzy czują ich muzykę, rozumieją ją i czują się Echelończykami, ale to zdanie trochę mi namieszało:) I do tego różne akcja. Słyszałam jedynie o akcji Echelonu na koncercie Marsów, gdzie ubrali się na biało-czarno i mieli założone maski pierrota. Ale jakie inne jeszcze były? Te wszystkie promocje, na czym to polega?

Nacudja - 2012-02-19 13:49:55

Jakbyś przeczytała dokładnie ten wątek, to zobaczyłabyś co o tym pisaliśmy. Nie ma czegoś takiego jak "oficjalny Echelon" (chociaż ludzie lubią sie tak nazywać :huh:) a tym bardziej pierwsze słyszę o "rekomendacjach" o.O

Echelon organizuje różne akcje (najczęściej promocyjne w swoich miastach), z okazji urodzin chłopaków, prezentów i tym podobnych. Od czasu do czasu chłopacy proszą oficjalnie o zaangażowanie się w np. przesyłanie zdjęć (ale to każdy może zrobić sam).

Spotkania Echelonu to najczęściej spotkanie znajomych z danego miasta. Spotykają się, gadają i dobrze bawią a przy okazji promują Marsów. Nic specjalnego.
Jeżeli sie czujesz Echelonem to nim jesteś i takie jest moje zdanie :)

Ester9 - 2012-02-19 14:53:17

Wątek przeczytałam, i to dwa razy ale odpowiedzi na moje pytanie wtedy nie znalazła. Możliwe (i to baardzo), ze moje czytanie ze zrozumieniem (ewentualnie zbyt szybkie przelatywanie oczami po postach) mnie zgubiło ale whatever. Dziękuje bardzo za informacje, o to mi właśnie chodziło :D :*

Cay - 2012-02-20 00:29:36

Wydaje mi się, że zdanie z wywadu, które zacytowałaś wypowiedział Jared w akcie znużenia odpowiadaniem na tego typu pytania xD Czyli po prostu żartował ;) Racją jest, że po prostu 'to trzeba czuć' i w sumie trudno to zdefiniować. Jeśli człowiek chce być częścią całego tego marsowego życia i czuje się dobrze w tym świecie, rekomendacje są zbędne. :)

Izzy - 2012-02-20 08:02:41

echelon to po prostu echelon :) albo sie poczuwasz,albo nie :)

dontcallmebaby - 2012-02-27 18:30:39

Moim zdaniem Echelon to coś cudownego, coś co łączy wszystkich kochających Marsów nieważne skąd pochodzą. Dla mnie Echelon jest jak rodzina. Nie tak jak dla fanek i fanów kochających Jareda i resztę chłopaków za wygląd. Moim zdaniem jest to dziwne. Echelon jest dla tych osób, które są silnie związane z zespołem, kochają go. Nie ze względu na wygląd chłopaków tylko ze względu na muzykę, treść płynącą z niej oraz rozumieją ją. Ja silnie związałam się z Echelonem, gdy polubiłam stronę polskiej marsowej rodzinki na Facebooku. Panuje tam rodzinny i przyjazny nastrój, fani dzielą się swoimi codziennymi przeżyciami, wspierają się nawzajem. Wszyscy się kochamy tam jak bracia i siostry. Często pomagamy sobie znaleźć rozwiązanie z trudnych sytuacji, rozmawiamy na temat swoich prywatnych problemów. Bardzo mi się podoba to, ze zwracamy się do siebie "siostro", "bracie" czuję się wtedy niesamowicie, gdy to słyszę bądź widzę. Uśmiech od razu na twarzy mi się pojawia. Cieszę się bardzo, że mam tak wspaniałą rodzinę jaką jest Echelon, która zawsze jest przy mnie i kocha mnie mimo wszystkiego.  Echelon jest niezwykły. 

zielonegruszko - 2012-08-03 21:19:26

A ja mimo tego, że kocham Marsów i ich muzyka towarzyszy mi codziennie, chyba nie mogę się nazwać członkiem Echelonu... :ja nie: Bo nie znam nikogo z Echelonu (tylko paru Believersów), więc nie czuję tej więzi, o której piszecie (bo niestety żadnej z Was nie znam, tylko z tego co piszecie na forum tworzę sobie w głowie Wasze obrazy :D ) Nie byłam nawet na koncercie - jako że zaczęłam słuchać Marsów rok temu, a na koncert w Łodzi jechać nie mogłam - więc co ze mnie jest ? Zazdroszczę Wam tej więzi, która was łączy :shy:

Misia - 2012-08-04 13:49:54

zielonegruszko no to ja mam podobnie ;] ale myśle, że Marsi łączą nas tak, że jeśli po porstu uważasz się za Echelona to nim jesteś ;]
Luz blues siostro, jeszcze się wybierzemy na ich koncert nie raz :D

zielonegruszko - 2012-08-04 18:34:34

No mam nadzieję :D , bo jak oglądałam Łódź to się tak wkurzałam na siebie, że mnie tam nie ma :sciana: :klnie:
Echelon to świetna sprawa, bo można poznać innych ludzi, którzy (jak już wcześniej ktoś napisał) kochają to samo i mają podobne poglądy. Nie ma w nim żadnych ograniczeń. Nie ważne kim jesteś, oni i tak kochają cię jak rodzinę. I to jest piękne :skaczace:

BrightBlack - 2012-08-07 17:20:06

Jak na razie nie czuję się członkiem Echelonu. Mam nadzieję, że z czasem się to zmieni. :)
Myślę, że do tego trzeba być odpowiednio przygotowanym: zaliczyć pierwszy koncert 30STM, poznać kilku członków Echelonu, no i oczywiście mieć wysoki staż w słuchaniu Marsów. :)
Ja na chwilę obecną znam paru fajnych ludzi z tego forum i mam nadzieję, że poznam więcej, bo na prawdę świetnie się z Wami gada, ale na koncercie jeszcze nie byłam. :(

Ana - 2012-11-15 17:10:32

Mam pytanie- czy wystarczy dolaczyc do takiego forum aby uwazac sie za jednego z czlonkow echelonu? :) z gory dzieki

Killer_Queen - 2012-11-15 19:33:45

Ana napisał:

Mam pytanie- czy wystarczy dolaczyc do takiego forum aby uwazac sie za jednego z czlonkow echelonu? :) z gory dzieki

Hm, ja już miliard razy pisałam swoje mniej lub bardziej rozwlekłe treściowo teorie na ten temat ale powtórzę: bycie echelonem to głównie Twoje własne poczucie, że nim jesteś. Może Ci wystarczać forum lub nawet wyłącznie słuchanie ich muzyki, z drugiej strony możesz być znacznie bardziej "aktywna" w sensie jeździsz na zloty, spotykasz się z innymi fanami, promujesz koncert czy sam zespół. Zależy od Ciebie, naprawdę.

Videlchan - 2012-11-16 15:42:47

Ana napisał:

Mam pytanie- czy wystarczy dolaczyc do takiego forum aby uwazac sie za jednego z czlonkow echelonu? :) z gory dzieki

Ja uważam że jeśli kochasz ten zespół i ich twórczość a ta muzyka ma duży wpływ na Twoje życie a słuchanie każdego utworu to swoiste osobiste doznanie to już jesteś jednym z Echelonu. Przynależność do for czy innych zgrupowań nie powinna mieć wpływu na taki stan a jedynie może zwiększać Twoje zainteresowaniem zespołem i fascynację ich muzyką

Sunshine - 2012-11-16 21:12:32

zgadzam sie z Videlchan, ja jakos sie specjanie nie udzielam w "akcjach" ale mimo wszystko staram sie byc na bierzaco oraz tak jak Videlchan wspomniala jesli sluchanie kazdego kawalka powoduje to ze masz ochote eksplodowac od uczuc towarzyszacym podczas sluchania to tak, mozesz sie nazawac echelonem, a co sie tyczy forum? kazdy sie moze zapisac prawda?

Vanilla - 2012-11-17 21:37:56

Ana napisał:

Mam pytanie- czy wystarczy dolaczyc do takiego forum aby uwazac sie za jednego z czlonkow echelonu? :) z gory dzieki

Żeby uważać się za członka Echelonu musisz po prostu to czuć. Czuć muzykę, czuć to, że cię zmienia i powoduje, że czujesz, że żyjesz. Forum może co najwyżej dać Ci kontakt z innymi czującymi to samo :)

Esthemeris - 2013-05-13 19:45:34

Kajge napisał:

http://images.sodahead.com/polls/000144 … large.jpeg

Znaki te zostały wykorzystane w teledyskach "Capricorn", "Attack" i "From Yesterday". Glify wytatuowane mają na rękach Shannon i Tomo, a Jared tylko jeden z nich na nadgarstku.
I Symbol to spleciona 3 co daje nam:
30 ----------------------> ₪
II Symbol to wskazówki zegara, odliczanie czasu; ręce zegara wskazujące przeciwne kierunki ruchu wskazówek zegara oznaczają sekundy:
SECONDS --------------> ø
III Symbol to odwrócona rzymska dwójka:
TO ----------------------> lll

IV Symbol ukazuje Marsa i dwa księżyce (kropki) Phobos i Deimos:
MARS ------------------> ·o.

Interesujące, po raz pierwszy spotykam się z twierdzeniem że "rzymska dwójka" to trzy kreski (a nie dwie). Coś kuleje albo w tej "filozofi" albo w tej interpretacji...

Nacudja - 2013-05-13 22:23:03

"Odwrócona" to pewnie słowo klucz ale i tak nie kapuję ;)

Damiana100 - 2013-05-14 08:37:00

Odwrocona czyli jakby negatyw tego co widzimy. A po polsku to chodzi o dwie linie pomiedzy trzema czyli wychodzi dwojka rzymska :)

Videlchan - 2013-05-15 00:25:15

Wciąż nie kminię... To jest tak pokręcone jak psychika Jareda..

Cay - 2013-05-15 23:24:25

Damiana100 napisał:

Odwrocona czyli jakby negatyw tego co widzimy. A po polsku to chodzi o dwie linie pomiedzy trzema czyli wychodzi dwojka rzymska :)

Zawsze ilekroć próbowałam wytłumaczyć komuś glify, zacinałam się w tym miejscu :haha: Bo resztę da się jakoś ogarnąć, a tej dwójko-trójki niezbyt. Może po prostu dwie kreski wyglądały łyso i nie odpowiadały objętością innym znakom.

edenQ - 2013-07-30 00:37:39

Jakoże jestem nowa, to chce nawiazac do tego, co to jest Echelon itp.
A wiec, czytajac to forum, widzac pomiedzy niektorymi z was wiez, az wam tak cholernie zazdrosze.
Ja nie jestem Echelonem,(choc nie mowie, ze bym nie chciala) bo patrzac na Wasz staz w sluchaniu Marsow, po ilosci koncertacow nie moge sie z Wami porownac.
Bo dla mnie to jest piekne, ze ludzie potrafi zjednoczy Muzyka. Ile bym dala, zeby Was znalezc wczesniej.
Moze kiedys bede czescia tej Rodziny, narazie jestem za mloda, zeby sie mieszac w sprawy Echelonu.
Ale muzyke Marsow zawsze mam w sercu, bo oni na prawde spiewaja z sensem i za to ich uwielbiam.
Dziekuje : )

Videlchan - 2013-08-01 18:34:07

edenQ napisał:

Ale muzyke Marsow zawsze mam w sercu, bo oni na prawde spiewaja z sensem i za to ich uwielbiam.

więc jesteś już na dobrej drodze ku temu. Jeśli kochasz tą muzykę i wiele dla Ciebie znaczy to może wiele zmienić w Twoim życiu, tak jak i w naszych. Jeśli tylko pozwolisz by miłość do nich Cie bardziej pochłonęła to ani się obejrzysz aż sama zaczniesz o sobie myśleć jako o członku tej wspaniałej marsowej rodziny :)

edenQ - 2013-08-03 01:02:47

Dziekuje Videlchan : )
Jest kilka piosenek Marsów, które kojarzą mi się z tymi dobrymi, jak i złymi wspomnieniami.
Kiedy je słysze czasem mam łzy w oczach, a czasem mam ochote poskakać i powieszać się na lampie > . <
Ale nie będę się w tym wątku nad tym rozwodzić. Ogólnie czuję w jakis sposób więź z Marsami, szczególnie wtedy, kiedy się zamyśle i zacznę nucić ich piosenkę, a kiedy się ocknę zauważam, że pare osób sie na mnie patrzy jak na głupia xd Taki los roztrzepanej "gimbusiary" ; )