CITY OF ANGELS

There was truth, there was consequence, against you
Weep defense, then there's me
I'm seventeen, looking for a fight

All my life I was never there
Just a ghost, running scared
Here our dreams are made, the one

Lost in the city of angels
Down in the comfort of strangers
I found myself in the fire burnt hills
In the land of a billion lights

Bought my fate, straight from hell
A second sight is paid off well
For a mother, a brother and me

The silver over lake at night
The hills of Hollywood on fire
A boulevard of hope and dreams
Streets made of desire

Lost in the city of angels
Down in the comfort of strangers
I found myself in the fire burnt hills
In the land of a billion lights
I found myself in the fire burnt hills
In the land of a billion lights

Angels
Angels

I am home, home, home, home

Lost in the city of angels
Down in the comfort of strangers
I found myself in the fire burnt hills
In the land of a billion lights

One night, one love
One night, one love
One night, one love
One night, one love

The city of angels
The city of angels
The city of angels
The city of angels

Czesc textu spisywalam ze sluchu, wiec w razie bledow poprawcie, prosze :>.

Ja na początku nie przepadałam za tą piosenką, ale wszystko zmieniło się o 180 stopni kiedy usłyszałam ją na żywo :D teraz ją uwielbiam ( jak całą płytę zresztą :) ) nie wiem jak to określić, ale po prostu słychać w niej emocje i widać, że jest bardzo osobista, coś pięknego

Kocham tą piosenkę. Jak na dzień dzisiejszy moja ulubiona z całej płyty. Kocham ten tekst. Motywuje mnie do spełniania własnych marzeń. Wiem że dzięki temu tekstowi będzie mnie ona inspirowała przez całe życie i w chwilach w których stracę nadzieje ta piosenka mi ją przywróci.

A myslalam, ze tylko ja mam takiego krecka na punkcie CoA ;)...

SleepwalkerMary napisał:

słychać w niej emocje i widać, że jest bardzo osobista

True.
To jedna z dwoch, obok EoAD, piosenek z LLF+D, przy ktorej dzej na scenie uderza w totalnie inny wymiar. To, co wyrabial przy niej w Oslo... Rozpizdzil mnie sposobem przezywania i spiewania jej na miliardy miliardow kawaleczkow.
W mojej opinii absolutnie najzajebistszy, najglebszy i najbardziej personalny kawalek z czworki.

bezapelacyjne numero uno :heart:

Mary napisał:

W mojej opinii absolutnie najzajebistszy, najglebszy i najbardziej personalny kawalek z czworki.

Nie wiem czy najbardziej personalna, ale z pewnością bardzo osobista.

Mary napisał:

To jedna z dwoch, obok EoAD, piosenek z LLF+D, przy ktorej dzej na scenie uderza w totalnie inny wymiar.

oooo taaaak ;) Warto iśc na koncert tylko po to żeby usłyszeć w jaki sposób Jay przeżywa te dwa utwory. Ciary na całym ciele, przeszywanie do głębi... nie da się tego opisać.

shrimp napisał:

Motywuje mnie do spełniania własnych marzeń

ja tak mam z 'Do or Die', ale faktem jest, że ta płyta ma takich magicznych perełek mnóstwo.

Izzy napisał:

Mary napisał:

W mojej opinii absolutnie najzajebistszy, najglebszy i najbardziej personalny kawalek z czworki.

Nie wiem czy najbardziej personalna, ale z pewnością bardzo osobista.

Wydaje mi sie, ze spiewa w niej o swoim domu, o tym, jak postrzega LA.
Gdybym napisala opowiadanie o War, mysle, ze zawarlabym w nim cala moja milosc do mojego miasta i tesknota za nim, gdy przebywam gdzies indziej.
I byloby ono najbardziej personalne z mozliwych ;).

Izzy napisał:

Mary napisał:

To jedna z dwoch, obok EoAD, piosenek z LLF+D, przy ktorej dzej na scenie uderza w totalnie inny wymiar.

oooo taaaak ;) Warto iśc na koncert tylko po to żeby usłyszeć w jaki sposób Jay przeżywa te dwa utwory. Ciary na całym ciele, przeszywanie do głębi... nie da się tego opisać.

Trzecim kawalkiem, ktory go tak rozpizdza scenicznie, jest Do or die. Przy nim tez szaleje jak potluczony.

Izzy napisał:

shrimp napisał:

Motywuje mnie do spełniania własnych marzeń

ja tak mam z 'Do or Die'

Mam dokladnie tak samo my Soul Sister :tuli:.

Zawsze ją słysząc płaczę. Jest prawdziwa, chyba to dlatego. Muzyka + tekst + historia mnie wzruszają.

Słyszałem CoA chyba z tysiąc razy (jak mój starszy synek się na nią uwziął to nic innego nie słuchaliśmy w aucie :D ) i dalej nie mam dosyć. To tyle, skorzystam z tego że młodszy syn śpi, co nie często mu się zdarza i sam walnę w kimono :)