Dzisiaj Marsiaki podzieliły się z nami nowym klipem:
http://www.youtube.com/watch?v=GC63HGcs … ture=share

Nie sposób nie zauważyć, że zrobiony na podobieństwo CTTE. Miałabym problem ze stwierdzeniem który lepszy bo CTTE bardziej mnie podrywał fizycznie aż usiedzieć nie mogłam a z kolei DoD mnie bardzo rozczula. Pokazuje wielką więź pomiędzy fanami a zespołem i to że jedni bez drugich by nie istnieli. Jest to kolejny klip dla fanów o fanach ale łapie za serducho. Przynajmniej mnie.

Awwww <3
Szczególnie 2:28 mnie chwyciło za serce xDDDDD
Ale tak, teledysk mimo, że ciupinkę spokojniejszy to i tak wspaniały *3*

Szkoda tylko, że ta ochrona tam trochę (jak dla mnie) zepsuła efekt ;//

Montaż z CTTE mi się bardziej podobał. Energia tego teledysku i ogólnie przesłanie. W DOR jest chyba tak jak Vi napisała. Większa więź emocjonalna. Im dłużej oglądam ten teledysk tym bardziej mi się podoba. Wyrzuciłabym tylko tą laskę w różowych włosach, bo mnie irytuje ;)

"Do or die", to moja ukochana piosenka z najnowszej płyty. * . *
Przeczuwałam, że bedzie w formie takiej jak CTTE (choć mniej energii)
Ale ogólnie... na końcu ryczałam > . <
Chciałabym kiedyś przeżyć koncert z nimi, czuc te emocje... ah.
Świetne są przerywki z ich życia poza koncertem. ; )

Nie ma jednak co winić klipu że nie jest tak energiczny jak CTTE. W końcu tamta piosenka sama w sobie ma moc podrywania do tańca a w połączeniu z klipem już nie da się usiedzieć. DOD ma inne brzmienie ale klip jest idealnie wymyślony i zmontowany. Także tworzą piękną jedną całość. Takjak i CTTE

Przyznaje że długo nie mogłem się przekonać do DOD, czasem pomijałem ją bo nie mogłem się doczekać NL. Teraz nie wyobrażam sobie czwórki bez DOD. Klip polubiłem od pierwszego razu, jest podobny do CTTE i jednocześnie inny. Dobra, podpisuje się pod tym co napisały o nim Vi i Iz i zbieram siły na nieprzespane noce, pieluchy i tak dalej ... jutro odbieram Synka i jego Mamę ze szpitala :D

Mr.Nobody napisał:

Przyznaje że długo nie mogłem się przekonać do DOD

Bluźnisz człowiecze ;)

Mr.Nobody napisał:

Teraz nie wyobrażam sobie czwórki bez DOD.

Teraz gadasz do rzeczy ;)

Izzy napisał:

Mr.Nobody napisał:

Przyznaje że długo nie mogłem się przekonać do DOD

Bluźnisz człowiecze ;)

nic na to nie poradzę, tak było .... :/

Mr.Nobody napisał:

Teraz nie wyobrażam sobie czwórki bez DOD.

Teraz gadasz do rzeczy ;)

And I swear to God
I'll find myself in the end
In the end
In the end
In the end
In the end

Mnie ten teledysk po prostu wzrusza. Zawsze mam łzy jak go oglądam. Nie wiem czemu, może dlatego, że buzują we mnie te emocje, których doświadczyłam na koncercie w Łodzi, gdy to mogłam poczuć całą sobą więź z Echelonem i chłopakami.

Mnie on tez wzrusza za każdym razem.
No co tu dużo mówić wspomnienia, wspomnienia i jeszcze raz wspomnienia :D