To prawdziwa historia elektryka z Teksasu - Rona Woodroofa, u którego w 1985 roku zdiagnozowano AIDS. Biorąc pod uwagę zaledwie parę miesięcy życia oraz brak dostępnych opcji leczenia, sfrustrowany podjął się radykalnych działań. Aby przetrwać, zaczął przemycać z całego świata nietoksyczne i antywirusowe leki, nielegalne w USA. Gdy okazały się one alternatywnym i skutecznym rozwiązaniem, Ron stworzył lukratywny biznes przemytników i tak powstał tytułowy Dallas Buyers Club. Klub, których członkowie - czyli chorzy na AIDS - za określoną sumę pieniędzy mieli dostęp do tej nowatorskiej formy kuracji. 
Film już zaczął zbierać nominacje i nagrody, w tym także dla samego Jareda za drugoplanową rolę transseksualisty Rayon chorego na AIDS.
Do naszych kin niestety trafia on z pół rocznym opóźnieniem od światowej premiery pod błyskotliwym z tłumaczenia tytułem "Witaj w klubie"
Już sięnie mogę doczekać premiery, ale tłumaczenie mnie dobiło xD
Nie mogłam się powstrzymać i obejrzałam. Powiem szczerze że gdybym nie wiedziała że Jared gra Rayon nie rozpoznałabym go. A tytuł na polski.. no cóż, mogło być gorzej ;)
Mogło być jak ze Szklaną pułapką xD
Może ktoś ma propozycję innego tłumaczenia tytułu? Nic to nie zmieni ale niektóre pomysły mogą być ciekawe :angel:
Mr.Nobody napisał:
Może ktoś ma propozycję innego tłumaczenia tytułu? Nic to nie zmieni ale niektóre pomysły mogą być ciekawe :angel:
Zostawiłabym oryginalny, nieprzetłumaczony tytuł :) Albo, hm, "Kupcy z Dallas"? xD
Film bardzo dobry, wzruszający i poruszający trudny temat. Życzę by zdobył tyle Oskarów ile ma nominacji :) W pełni na to zasługuje.
Cay napisał:
Mr.Nobody napisał:
Może ktoś ma propozycję innego tłumaczenia tytułu? Nic to nie zmieni ale niektóre pomysły mogą być ciekawe :angel:
Zostawiłabym oryginalny, nieprzetłumaczony tytuł :) Albo, hm, "Kupcy z Dallas"? xD
Dokładnie, po co zmieniać tytuł jak jest dobry. A "Witaj w klubie" to zdecydowanie film na który nie chciałabym pójść gdybym nie wiedziała o czym jest.
Jeżeli chodzi o sam film to dla mnie jeden z najlepszych filmów ostatnich czasów. Ciężki temat, ale dobrze zrobiony. rewelacyjnie zagrany. Chłopaki byli po prostu obłędni. Dla mnie dwa Oskary powinny z tego być, ale ja się nie znam. ogólnie polecam każdemu jeśli lubi trudną, acz wartościowa rozrywkę.
http://www.youtube.com/watch?v=VVe9bxtH_DI
Brawo Jared jak najbardziej zasłużony oscar ,chociaż scenarzyści też na niego zasłużyli.
Kto chce może od dzisiaj wybrać się do kina na DBC!
Byłam w piątek, film jest naprawdę rewelacyjny, Jared i Matthew w swoich rolach są wspaniali i w pełni zasłużyli na te Oscary :) Dallas pozostaje w pamięci na długo i skłania do refleksji
Ja wybieram się na niego jeszcze raz :)