Słyszałam razi nie słucham dalej. Niech tam sobie robią co chcą, beze mnie
W USA i Kanadzie jest na nich faza i to ostra. Podobnie jak na High School Musical i Hanna Montana

Gdy Jonasi wpadli w świat muzyki z przebojem 'SOS' muszę powiedzieć, że mi się podobał. Na Vivie niemieckiej był ich koncert, więc pól dnia czekałam, żeby go oglądać ^^ Nie wiem czemu, może dlatego, że ta piosenka było spoko, ale chyba bardziej, żeby zobaczyć co to za 'cuda', no i jak tam u nich z innymi utworami. Po niedługim czasie przełączyłam. Nie no... jak dla mnie denko.. Jakie takie zawodzenie i w ogóle. Te chłopaczki takie młode i jakby 'niedoświadczone'. Co lepsze, w tłumie były prawie same dziewczyny i to takie nastolatki, które tam piszczały. I ku mojemu zaskoczeniu nie był to jakiś wielki koncert, a  zapowiadali go długo wcześniej. Może dlatego, że byli jeszcze mało znani. Jakoś bardziej mnie od nich odepchało to, że po prostu jakiej gazety nie weźmiesz do ręki to tam ich plakaty. I wszystkie takie podobne. Założę się, że średnia wieku ich fanek jest bardzo niska...
Koleżanka ich lubi, ale następnym razem jak będzie coś o nich mówiła to po prostu powiem, że nie przypadli mi do gustu jeśli będzie pytać. No nie będę udawać.
Generalnie niezbyt, dziecinni trochę, jeszcze jakieś pierścienie dziewictwa, dziwne troszkę.

podpisuję się pod Twoim postem Oblivion, tak samo zresztą mam z Bieberem, Hannah Montana i resztą

bo się tutaj nie wypowiedziałyśmy jeszcze, zabraniasz nam?

A wypowiadajcie się gdzie i ile chcecie :cwaniak;
Ale Jonas Brothers..?!

Tak, mam. O MCR chciałaś dyskutować

No my z Videl zaczęłyśmy nawet coś tam o nich pisać ale jakoś w odpowiednim temacie to nigdy nie jest to samo. No ja tego nie kminię