Polskie forum o 30 Seconds To Mars
Tak Tak, Lauri mnie szalenie porwał xD
Oj dawno dawno na forum nie zaglądałam...od kilku dobrych miesięcy (oj zła Marona)
Słuchajcie, na koncercie było niesamowicie. Chłopaki z taką energią...nic dodać nic ująć. Lauri jest blondasem xD
Było super, ale tłok. Nie było jak się pomieścić, ale wcisnęłam się dość blisko i wiele widziałam.
Mam filmiki, chcecie?
Fajnie, wszyscy zaśpiewali piosenkę dla Rasmusów, na scenę weszły 2 fanki, Lauri włożył szalik Polski, koszulkę "I love Polish girls" a z drugiej strony "AND POLISH VODKA" zapowiedzieli, że wrócą jeszcze w tym roku. Lauri mówił takie anegdotki i tego typu sprawy i rzucił jakiś dowcip, powiedział to za cicho i nikt nie zrozumiał, sam się śmiał. I nagle on się przymknął, rozgląda się i "funny joke..." a wszyscy w śmiech nie no, to było naprawdę niesamowite...nie pamiętam ile piosenek zagrali, ale większość "starych" przez co koncert miał swój klimat.
Offline
Nareszcie relacja zdana Wierzę, że było niesamowicie. Byc na koncercie jednego ze swoich ulubionych zespołów to musi być przeżycie. No my niestety nie odczujemy tego co tam się działo xD Wspomnienia na pewno masz świetne ^^ I do tego polewkowo było z tego co widzę ^^
Offline
założę później nowy temat w "koncertach" i tam umieszczę większą relację i dodam filmiki
Offline