Polskie forum o 30 Seconds To Mars
Adventure seeker
A który ich tekst w ogóle pasował do klipu?
W teledysku banda pajaców jedzie rowerami, podejrzewam, że założeniem twórcy było przesłanie, że to oni są tymi Kings and Queens. Że każdy zwykły człowiek może być swoim własnym king lub queen.
Offline
Killer_Queen napisał:
A który ich tekst w ogóle pasował do klipu?
Wiesz można to tłumaczyć tym że piosenki/muzykę tworzy Jared/zespół a nie Bart Cubbins który ma krzywiznę do granic możliwości
PICZESSA
Offline
Adventure seeker
Bart Cubbins robił dobre klipy za czasów ABL. Teraz ktoś mu chyba pranie mózgu strzelił, że takie "dzieła" spod jego ręki wychodzą.
Offline
Dobra bo ja to walne teraz z grubej rury. Bo mnie się już miesza o tej godzinie. To Cubbins to nie pseudo Jareda? Bo jakoś nigdy nad tym się nie skupiałam a gdzieś coś podobnego mi się obiło o lewą półkulę ...
I'm not crazy. My reality is just different than yours.
Offline
Pomyślmy kto to mógł być Ach ten stuknięty grzyb no tak to wiele wyjaśnia Bart Cubbins przykład jak pod wpływem krzywej psychiki w połączeniu z kryzysem wieku średniego z artysty można zostać popaprańcem Dzięki J.
Nacudja tak to jego pseudo
PICZESSA
Offline
Adventure seeker
Nacudja napisał:
Dobra bo ja to walne teraz z grubej rury. Bo mnie się już miesza o tej godzinie. To Cubbins to nie pseudo Jareda? Bo jakoś nigdy nad tym się nie skupiałam a gdzieś coś podobnego mi się obiło o lewą półkulę ...
Pseudo... to raczej jedna z licznych osobowości tego schizofrenika paranoidalnego.
Offline
Gdyby była jedna z osobowości to by raczej pozostawała bez zmian a to tak naprawdę on tylko się kryje za maską bo nie ma jaj by brać te jakże "inne" (teraz) klipy na swoja odpowiedzialność baba z niego ot co
PICZESSA
Offline
Niestety, ten klip jest ( moim zdaniem ) jednym z najgorszych teledysków Marsów. Może ma jakieś przesłanie, ale nie zaczarował mnie. Jedynie podobają mi się ludzie jadący na rowerach, bo wszyscy się różnią od siebie ( stroje ), ale jadą w tym samym kierunku, jako grupa. Troszczą się o siebie i czekają na innych. No i jeszcze podobają mi się widoki na miasto I to chyba tyle
Offline
Adventure seeker
Aleeex17 napisał:
Niestety, ten klip jest ( moim zdaniem ) jednym z najgorszych teledysków Marsów. Może ma jakieś przesłanie, ale nie zaczarował mnie.
Święte słowa!
Offline
Beautiful Disaster
a mnie zaczarował nie wiem czy ma jakieś głębokie przesłanie, Jared mówił, że chce pokazać z nim piękno LA, różne miejsca, które nocą wyglądają zupełnie inaczej niż za dnia w pełnym ruchu.
po prostu podoba mi siękoncepcja jazdy na rowerach w ogromnej grupie, taka radość, wolność. wyjątkowość każdego człowieka z osobna - bo w końcu jesteśmy Kings & Queens... dodatkowo piękne ujęcia, migające lampki, panorama Miasta Aniołów...
'dreaming dreams no mortal ever dared to dream before...'
Offline
Dzisiaj podczas oglądania klipu na MTv Rock ponownie się zakochałam w tym teledysku. Muszę stwierdzić ze jest magiczny jak dla mnie
I'm not crazy. My reality is just different than yours.
Offline
justimagination napisał:
a mnie zaczarował nie wiem czy ma jakieś głębokie przesłanie, Jared mówił, że chce pokazać z nim piękno LA, różne miejsca, które nocą wyglądają zupełnie inaczej niż za dnia w pełnym ruchu.
po prostu podoba mi siękoncepcja jazdy na rowerach w ogromnej grupie, taka radość, wolność. wyjątkowość każdego człowieka z osobna - bo w końcu jesteśmy Kings & Queens... dodatkowo piękne ujęcia, migające lampki, panorama Miasta Aniołów...
O, tak.. Też to mam do tego słabość.
,,Po co obiecywać, że zrobi się, co jest możliwe? Każdy może zrobić to, co jest możliwe. Trzeba obiecać, że dokona się niemożliwego, ponieważ czasem niemożliwe staje się możliwe, jeśli tylko znajdzie się właściwy sposób. A gdyby nawet nie, to przynajmniej często udaje się poszerzyć granice możliwości. A jeśli się przegra... No cóż, to przecież było niemożliwe." - Terry Pratchett
Offline
Adventure seeker
justimagination napisał:
dodatkowo piękne ujęcia, migające lampki, panorama Miasta Aniołów...
I to jest w zasadzie najlepsze w tym klipie.
Offline