Polskie forum o 30 Seconds To Mars
Disturbed – amerykański zespół muzyczny, klasyfikowany jako hard rockowy
Rodzaj muzyki granej przez zespół jest stałym obiektem debaty. Fani ciężkiego metalu twierdzą, że muzyka grana przez Disturbed nie jest wystarczająco mocna, by określać ją takim mianem. David Draiman, wokalista zespołu, na temat ten wypowiada się tak:
Prawdopodobnie nasza muzyka jest zbyt melodyjna lub nie jesteśmy wystarczająco krzykliwi czy ostrzy. Choć naprawdę uwielbiam ten rodzaj muzyki, nie jest on tym co staramy się tworzyć. Jeśli mamy zmieścić się w kontekście, gramy raczej hard rock, a nie heavy metal, przynajmniej w teraźniejszej przestrzeni czasu.
Historia
Disturbed został założony w 1996 roku w Chicago przez Dana Donegana – gitara, Steve'a Kmaka – gitara basowa, oraz Mike'a Wengrena – perkusja. Od samego początku największym problemem był brak stałego wokalisty. W końcu ogłoszenie w prasie o tym, że grupa takiego poszukuje, przeczytał David Draiman. Głos Davida spodobał się dotychczasowym członkom grupy i Draiman został przyjęty. To on również wymyślił nazwę grupy - Disturbed. Nie podobało się to rodzicom Davida, którzy woleli, by ich syn nadal śpiewał jako kantor w synagodze.
W 1999 roku zespół podpisał kontrakt płytowy, a w 2000 roku wydali pierwszą płytę The Sickness. Szybko zyskała ona status platynowej, przyciągając wielu fanów. Utwór "Down With The Sickness" zagościł w soundtracku do filmu Queen of the Damned. W ramach promocji zespół wystąpił również w Polsce - dnia 13 lutego 2001 roku, jako support przed koncertem Marylina Mansona na warszawskim Torwarze. W 2002 roku Disturbed wydało drugą, nieco lżejszą płytę Believe. Po trzech latach wydali kolejny krążek Ten Thousand Fists. Ostatnio zagościli na albumie z soundrackiem z filmu Transformers, z utworem "This Moment". 2 czerwca 2008 roku zespół wydał kolejną, czwartą już płytę Indestructible. Natomiast 31 sierpnia 2010 roku został wydany najnowszy, piąty już album Asylum.
Albumy
The Sickness (2000)
Believe (2002)
Ten Thousand Fists (2005)
Indestructible (2008)
Asylum (2010)
Obecni członkowie
-David Draiman - wokal
-Dan Donegan - gitara
-John Moyer - gitara basowa (od 2004)
-Mike Wengren - perkusja
Byli członkowie
-Steve "Fuzz" Kmak - gitara basowa
Zespół jest super, jeden z moich ulubionych, nie wiem co mam o nim napisać. Strasznie lubię słuchać ich brzmienia, pozwala się wyszaleć. A teksty jak i zarówno same piosenki są świetne.
Ostatnio edytowany przez Dangerous (2011-04-19 17:07:12)
,,Po co obiecywać, że zrobi się, co jest możliwe? Każdy może zrobić to, co jest możliwe. Trzeba obiecać, że dokona się niemożliwego, ponieważ czasem niemożliwe staje się możliwe, jeśli tylko znajdzie się właściwy sposób. A gdyby nawet nie, to przynajmniej często udaje się poszerzyć granice możliwości. A jeśli się przegra... No cóż, to przecież było niemożliwe." - Terry Pratchett
Offline
Wielbię i czczę całą ich dyskografię Przypominają mi się czasy liceum kiedy miałam lekką fazę na Ten Thousand Fists. Dobre czasy.
I'm not crazy. My reality is just different than yours.
Offline
Adventure seeker
Powiem krótko: Down with the sickness = Jazz Rock Cafe. Kocham ten kawałek
Offline
Killer_Queen napisał:
Powiem krótko: Down with the sickness = Jazz Rock Cafe. Kocham ten kawałek
Cieszy mnie to niezmiernie bo pamiętam że na początku krzywo się popatrzyłaś na mnie jak Ci powiedziałam że kocham ten kawałek
Uwielbiam Disturbed. Głównie dlatego ze byli jedną z moich pierwszych hard rockowych miłości. Down With The Sickness jest to piosenka jedna z kilku która wogóle zafascynowała mnie rockiem i kojarzy mi się jeszcze z czasami gimnazjum. Będę ich słuchac chyba do końca życia bo ich kawałki nigdy mi się nie znudzą. Dobrze że wciąż jeszcze grają i mogę liczyć na kolejną ich twórczość
ふかのうの ものは ない でも 待てば、海路の日和あり ^^
Offline
Tak, to jest piękne, że ukochany zespoł, którego się słucha od bardzo dawan nadal tworzy muzykę i kontynuuje swoją twórczość Ciekawe czy o Marsach będzie tak można kiedyś powiedzieć.
,,Po co obiecywać, że zrobi się, co jest możliwe? Każdy może zrobić to, co jest możliwe. Trzeba obiecać, że dokona się niemożliwego, ponieważ czasem niemożliwe staje się możliwe, jeśli tylko znajdzie się właściwy sposób. A gdyby nawet nie, to przynajmniej często udaje się poszerzyć granice możliwości. A jeśli się przegra... No cóż, to przecież było niemożliwe." - Terry Pratchett
Offline
No, ja myślę
Tak, one też są fajne. Mi się jeszcze bardzo podoba Prayer, Deify i Believe, są świetne.
,,Po co obiecywać, że zrobi się, co jest możliwe? Każdy może zrobić to, co jest możliwe. Trzeba obiecać, że dokona się niemożliwego, ponieważ czasem niemożliwe staje się możliwe, jeśli tylko znajdzie się właściwy sposób. A gdyby nawet nie, to przynajmniej często udaje się poszerzyć granice możliwości. A jeśli się przegra... No cóż, to przecież było niemożliwe." - Terry Pratchett
Offline
Ja chyba wolę Prayer I nie wiem jak to się stało, że wcześniej zapomniałam wymienić jeszcze I'm Alive, bo to też jest niezłe
,,Po co obiecywać, że zrobi się, co jest możliwe? Każdy może zrobić to, co jest możliwe. Trzeba obiecać, że dokona się niemożliwego, ponieważ czasem niemożliwe staje się możliwe, jeśli tylko znajdzie się właściwy sposób. A gdyby nawet nie, to przynajmniej często udaje się poszerzyć granice możliwości. A jeśli się przegra... No cóż, to przecież było niemożliwe." - Terry Pratchett
Offline
Pogromca Forum
Inside the fire
Life is suffering. Accept it, know it, and get over it.
Offline