Killer_Queen napisał:

rebel napisał:

co do zlotu w Łodzi to będę, jeśli nic mi nie przeszkodzi
btw. jedzie ktoś z Was na The Thing ?

Nie. Termin chujowy, z miejscem też szału nie ma.

Excuse me, masz coś do mojej miejscowości?!

Ja byłam w tamtym roku na zlocie w łodzi i mi sie miasto podobało, zwłaszcza sklepy takie długo otwarte i Manufaktura i kregielnia
I w sumie mam tam kilka koleżanek i własciwie mogłabym jechać ale termin mi trochę nie pasuje

Maggie_Echelon napisał:

Killer_Queen napisał:

2. W moim odczuciu niezbyt piękne miasto

Wiesz może i nie jest to Kraków i urodą tak nie grzeszy jak ono, ale i tutaj są piękne miejsca

A ja nie wiem czy będe. A tak właściwie to kiedy to jest?

Możliwe. Byłam 2 razy i się nie zachwyciłam.
22 to następna niedziela.
Ale temat nie o tym

Ja też bym w sumie chętnie pojechała, ale nie ma takiej opcji. Z mojej dziury w której mieszkam też mam strasznie daleko, co prawie zawsze jest przeszkodą, bo nie mam jak dojechać. Termin też mi nie pasuje, wtedy praktycznie cały czas muszę być w domu, bo moja siostra ma komunie, przez co ja będę musiała im tam pomagać i być z gośćmi, których tyle pozapraszali. A jak mnie tam nie będzie, to zaraz zacznie się gadanie i kazanie, że ...

Na facebook'u jest akcja w warmińsko-mazurskim, na ognisko dla polskiego Echelonu . Moim zdaniem to wariactwo tyle Marsowych ludzi zwołać w jedno miejsce i siedzieć przy ognisku i śpiewać . To jest coś takiego jak koncert

chętnie bym pojechała na takie ognisko ale to dla mnie pół Polski... chociaż taki zlot byłby nie do ogarnięcia nie wiem co by się tam działo, ale fajnie byłoby poznać tyle Marsowo powalonych ludzi
niestety w te wakacje już wyczerpałam limit na dalsze wyjazdy raczej.

Wstępnej daty nie ma jeszcze ustalonej. Póki co dziewczyny pytają się jakie terminy nie pasują chętnym.