Jedyne TAKIE forum o 30 Seconds To Mars

Polskie forum o 30 Seconds To Mars

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

#61 2012-02-19 13:49:55

 Nacudja

Devil girl from Mars

488649
Skąd: Poznań
Zarejestrowany: 2011-02-22
Posty: 4329
Punktów :   
WWW

Re: Echelon czyli jak to wszystko się zaczęło

Jakbyś przeczytała dokładnie ten wątek, to zobaczyłabyś co o tym pisaliśmy. Nie ma czegoś takiego jak "oficjalny Echelon" (chociaż ludzie lubią sie tak nazywać ) a tym bardziej pierwsze słyszę o "rekomendacjach" o.O

Echelon organizuje różne akcje (najczęściej promocyjne w swoich miastach), z okazji urodzin chłopaków, prezentów i tym podobnych. Od czasu do czasu chłopacy proszą oficjalnie o zaangażowanie się w np. przesyłanie zdjęć (ale to każdy może zrobić sam).

Spotkania Echelonu to najczęściej spotkanie znajomych z danego miasta. Spotykają się, gadają i dobrze bawią a przy okazji promują Marsów. Nic specjalnego.
Jeżeli sie czujesz Echelonem to nim jesteś i takie jest moje zdanie


I'm not crazy. My reality is just different than yours.

Offline

 

#62 2012-02-19 14:53:17

Ester9

Żółtodziób

Zarejestrowany: 2012-02-18
Posty: 27
Punktów :   

Re: Echelon czyli jak to wszystko się zaczęło

Wątek przeczytałam, i to dwa razy ale odpowiedzi na moje pytanie wtedy nie znalazła. Możliwe (i to baardzo), ze moje czytanie ze zrozumieniem (ewentualnie zbyt szybkie przelatywanie oczami po postach) mnie zgubiło ale whatever. Dziękuje bardzo za informacje, o to mi właśnie chodziło

Offline

 

#63 2012-02-20 00:29:36

 Cay

Pogromca Forum

24283589
Skąd: Varsova/Tavastia
Zarejestrowany: 2008-08-03
Posty: 2355
Punktów :   

Re: Echelon czyli jak to wszystko się zaczęło

Wydaje mi się, że zdanie z wywadu, które zacytowałaś wypowiedział Jared w akcie znużenia odpowiadaniem na tego typu pytania xD Czyli po prostu żartował Racją jest, że po prostu 'to trzeba czuć' i w sumie trudno to zdefiniować. Jeśli człowiek chce być częścią całego tego marsowego życia i czuje się dobrze w tym świecie, rekomendacje są zbędne.

Ostatnio edytowany przez Cay (2012-02-20 00:31:34)


http://img28.imageshack.us/img28/8662/northernlights3.jpg



Żyć by tworzyć i tworzyć, by żyć. 

Offline

 

#64 2012-02-20 08:02:41

 Izzy

Pogromca Forum

Skąd: Mysłowice
Zarejestrowany: 2011-12-24
Posty: 1341
Punktów :   

Re: Echelon czyli jak to wszystko się zaczęło

echelon to po prostu echelon albo sie poczuwasz,albo nie


http://img854.imageshack.us/img854/5633/jjjjjjjjjjj.gif
I LOSE ALL CONTROL

Offline

 

#65 2012-02-27 18:30:39

 dontcallmebaby

Fan

9673189
Zarejestrowany: 2012-02-27
Posty: 222
Punktów :   
Wiek: 16
WWW

Re: Echelon czyli jak to wszystko się zaczęło

Moim zdaniem Echelon to coś cudownego, coś co łączy wszystkich kochających Marsów nieważne skąd pochodzą. Dla mnie Echelon jest jak rodzina. Nie tak jak dla fanek i fanów kochających Jareda i resztę chłopaków za wygląd. Moim zdaniem jest to dziwne. Echelon jest dla tych osób, które są silnie związane z zespołem, kochają go. Nie ze względu na wygląd chłopaków tylko ze względu na muzykę, treść płynącą z niej oraz rozumieją ją. Ja silnie związałam się z Echelonem, gdy polubiłam stronę polskiej marsowej rodzinki na Facebooku. Panuje tam rodzinny i przyjazny nastrój, fani dzielą się swoimi codziennymi przeżyciami, wspierają się nawzajem. Wszyscy się kochamy tam jak bracia i siostry. Często pomagamy sobie znaleźć rozwiązanie z trudnych sytuacji, rozmawiamy na temat swoich prywatnych problemów. Bardzo mi się podoba to, ze zwracamy się do siebie "siostro", "bracie" czuję się wtedy niesamowicie, gdy to słyszę bądź widzę. Uśmiech od razu na twarzy mi się pojawia. Cieszę się bardzo, że mam tak wspaniałą rodzinę jaką jest Echelon, która zawsze jest przy mnie i kocha mnie mimo wszystkiego.  Echelon jest niezwykły. 


" In defence of our dreams " ;*

Offline

 

#66 2012-08-03 21:19:26

 zielonegruszko

Fan

10222742
Skąd: Puszczykowo
Zarejestrowany: 2012-07-05
Posty: 173
Punktów :   
Wiek: 14
WWW

Re: Echelon czyli jak to wszystko się zaczęło

A ja mimo tego, że kocham Marsów i ich muzyka towarzyszy mi codziennie, chyba nie mogę się nazwać członkiem Echelonu... Bo nie znam nikogo z Echelonu (tylko paru Believersów), więc nie czuję tej więzi, o której piszecie (bo niestety żadnej z Was nie znam, tylko z tego co piszecie na forum tworzę sobie w głowie Wasze obrazy ) Nie byłam nawet na koncercie - jako że zaczęłam słuchać Marsów rok temu, a na koncert w Łodzi jechać nie mogłam - więc co ze mnie jest ? Zazdroszczę Wam tej więzi, która was łączy


http://i48.tinypic.com/2nn0h.gif

No matter what they think about you, you have to be YOURSELF.

Offline

 

#67 2012-08-04 13:49:54

 Misia

Fan

4250446
Skąd: Krosno
Zarejestrowany: 2012-08-03
Posty: 143
Punktów :   

Re: Echelon czyli jak to wszystko się zaczęło

zielonegruszko no to ja mam podobnie ;] ale myśle, że Marsi łączą nas tak, że jeśli po porstu uważasz się za Echelona to nim jesteś ;]
Luz blues siostro, jeszcze się wybierzemy na ich koncert nie raz


Tańcz, głupia, tańcz, swoim życiem się baw. To wszystko co dziś możesz mieć.

Offline

 

#68 2012-08-04 18:34:34

 zielonegruszko

Fan

10222742
Skąd: Puszczykowo
Zarejestrowany: 2012-07-05
Posty: 173
Punktów :   
Wiek: 14
WWW

Re: Echelon czyli jak to wszystko się zaczęło

No mam nadzieję , bo jak oglądałam Łódź to się tak wkurzałam na siebie, że mnie tam nie ma
Echelon to świetna sprawa, bo można poznać innych ludzi, którzy (jak już wcześniej ktoś napisał) kochają to samo i mają podobne poglądy. Nie ma w nim żadnych ograniczeń. Nie ważne kim jesteś, oni i tak kochają cię jak rodzinę. I to jest piękne


http://i48.tinypic.com/2nn0h.gif

No matter what they think about you, you have to be YOURSELF.

Offline

 

#69 2012-08-07 17:20:06

 BrightBlack

Mars Army

43954041
Skąd: Jarocin
Zarejestrowany: 2012-07-11
Posty: 531

Re: Echelon czyli jak to wszystko się zaczęło

Jak na razie nie czuję się członkiem Echelonu. Mam nadzieję, że z czasem się to zmieni.
Myślę, że do tego trzeba być odpowiednio przygotowanym: zaliczyć pierwszy koncert 30STM, poznać kilku członków Echelonu, no i oczywiście mieć wysoki staż w słuchaniu Marsów.
Ja na chwilę obecną znam paru fajnych ludzi z tego forum i mam nadzieję, że poznam więcej, bo na prawdę świetnie się z Wami gada, ale na koncercie jeszcze nie byłam.


“Fiction is the truth inside the lie.”

Offline

 

#70 2012-11-15 17:10:32

 Ana

Żółtodziób

Skąd: Rzeszów
Zarejestrowany: 2012-11-15
Posty: 36
Punktów :   

Re: Echelon czyli jak to wszystko się zaczęło

Mam pytanie- czy wystarczy dolaczyc do takiego forum aby uwazac sie za jednego z czlonkow echelonu? z gory dzieki


Jeśli powiem, że gdzieś tam, między Marsem i Ziemią krąży po okołosłonecznej orbicie eliptycznej porcelanowy czajniczek, to nikt, absolutnie nikt nie umiałby udowodnić, że to twierdzenie jest nieprawdziwe (oczywiście musiałbym dodać, że malutki czajniczek jest niewidzialny dla najczulszych teleskopów). A jednak zostałbym słusznie wyśmiany za nonsensowność takiego twierdzenia. Gdyby jednak stało się ni stąd ni zowąd tak, że istnienie mojego czajniczka potwierdziłyby nagle odnalezione pradawne manuskrypty i jeśliby te księgi odczytywano przez stulecia co niedzielę w kościele, a ich treści nauczano dzieci od maleńkości, to niewiara w czajniczek nagle stałaby się przejawem dziwnej i godnej pogardy ekscentryczności. Dziś. Bo jeszcze pięć wieków temu niewierzących w czajniczek palono by na stosach. Oto cała prawda o religii

Offline

 

#71 2012-11-15 19:33:45

 Killer_Queen

Adventure seeker

Skąd: Antarktyda
Zarejestrowany: 2008-08-06
Posty: 12108
Punktów :   
WWW

Re: Echelon czyli jak to wszystko się zaczęło

Ana napisał:

Mam pytanie- czy wystarczy dolaczyc do takiego forum aby uwazac sie za jednego z czlonkow echelonu? z gory dzieki

Hm, ja już miliard razy pisałam swoje mniej lub bardziej rozwlekłe treściowo teorie na ten temat ale powtórzę: bycie echelonem to głównie Twoje własne poczucie, że nim jesteś. Może Ci wystarczać forum lub nawet wyłącznie słuchanie ich muzyki, z drugiej strony możesz być znacznie bardziej "aktywna" w sensie jeździsz na zloty, spotykasz się z innymi fanami, promujesz koncert czy sam zespół. Zależy od Ciebie, naprawdę.



http://img811.imageshack.us/img811/1189/sygndm.jpg

Offline

 

#72 2012-11-16 15:42:47

Videlchan

Leto's Bitch #2

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2010-09-12
Posty: 10924
Punktów :   

Re: Echelon czyli jak to wszystko się zaczęło

Ana napisał:

Mam pytanie- czy wystarczy dolaczyc do takiego forum aby uwazac sie za jednego z czlonkow echelonu? z gory dzieki

Ja uważam że jeśli kochasz ten zespół i ich twórczość a ta muzyka ma duży wpływ na Twoje życie a słuchanie każdego utworu to swoiste osobiste doznanie to już jesteś jednym z Echelonu. Przynależność do for czy innych zgrupowań nie powinna mieć wpływu na taki stan a jedynie może zwiększać Twoje zainteresowaniem zespołem i fascynację ich muzyką


http://24.media.tumblr.com/08390f413c4d3c7d1ad18b7a7f385cc1/tumblr_mr23urYWUR1qbb8vyo2_250.gif

      ふかのうの ものは ない でも  待てば、海路の日和あり      ^^

Offline

 

#73 2012-11-16 21:12:32

 Sunshine

Believer

38793118
Skąd: Katowice
Zarejestrowany: 2011-10-05
Posty: 389
Punktów :   -1 

Re: Echelon czyli jak to wszystko się zaczęło

zgadzam sie z Videlchan, ja jakos sie specjanie nie udzielam w "akcjach" ale mimo wszystko staram sie byc na bierzaco oraz tak jak Videlchan wspomniala jesli sluchanie kazdego kawalka powoduje to ze masz ochote eksplodowac od uczuc towarzyszacym podczas sluchania to tak, mozesz sie nazawac echelonem, a co sie tyczy forum? kazdy sie moze zapisac prawda?


"poszybować chociaż raz, ponad śmierć ponad czas"
http://i1188.photobucket.com/albums/z408/Thalita_Alencar/30%20Seconds%20To%20Mars/tumblr_lhm7zsXKod1qboc5b.gifhttp://i844.photobucket.com/albums/ab2/voxpopuli_/30%20Seconds%20To%20Mars/GIFs/GIF025.gifhttp://i844.photobucket.com/albums/ab2/voxpopuli_/30%20Seconds%20To%20Mars/GIFs/GIF028.gif

Offline

 

#74 2012-11-17 21:37:56

 Vanilla

Pogromca Forum

Zarejestrowany: 2011-08-05
Posty: 2538
Punktów :   

Re: Echelon czyli jak to wszystko się zaczęło

Ana napisał:

Mam pytanie- czy wystarczy dolaczyc do takiego forum aby uwazac sie za jednego z czlonkow echelonu? z gory dzieki

Żeby uważać się za członka Echelonu musisz po prostu to czuć. Czuć muzykę, czuć to, że cię zmienia i powoduje, że czujesz, że żyjesz. Forum może co najwyżej dać Ci kontakt z innymi czującymi to samo

Offline

 

#75 2013-05-13 19:45:34

Esthemeris

Żółtodziób

Zarejestrowany: 2013-05-13
Posty: 1
Punktów :   

Re: Echelon czyli jak to wszystko się zaczęło

Kajge napisał:

http://images.sodahead.com/polls/000144 … large.jpeg

Znaki te zostały wykorzystane w teledyskach "Capricorn", "Attack" i "From Yesterday". Glify wytatuowane mają na rękach Shannon i Tomo, a Jared tylko jeden z nich na nadgarstku.
I Symbol to spleciona 3 co daje nam:
30 ----------------------> ₪
II Symbol to wskazówki zegara, odliczanie czasu; ręce zegara wskazujące przeciwne kierunki ruchu wskazówek zegara oznaczają sekundy:
SECONDS --------------> ø
III Symbol to odwrócona rzymska dwójka:
TO ----------------------> lll

IV Symbol ukazuje Marsa i dwa księżyce (kropki) Phobos i Deimos:
MARS ------------------> ·o.

Interesujące, po raz pierwszy spotykam się z twierdzeniem że "rzymska dwójka" to trzy kreski (a nie dwie). Coś kuleje albo w tej "filozofi" albo w tej interpretacji...

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora