Jedyne TAKIE forum o 30 Seconds To Mars

Polskie forum o 30 Seconds To Mars

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

#46 2012-12-27 22:13:23

 Nacudja

Devil girl from Mars

488649
Skąd: Poznań
Zarejestrowany: 2011-02-22
Posty: 4329
Punktów :   
WWW

Re: HIM (His Infernal Majesty)

Mają być niby w marcu dopiero Też czekam aż je wypuszczą i wreszcie ogłoszą w który dzień grają.


I'm not crazy. My reality is just different than yours.

Offline

 

#47 2013-03-08 02:53:11

 Cay

Pogromca Forum

24283589
Skąd: Varsova/Tavastia
Zarejestrowany: 2008-08-03
Posty: 2355
Punktów :   

Re: HIM (His Infernal Majesty)

*czułym wzrokiem spogląda na bezpiecznie leżący na półce bilet na 1 czerwca* :3


http://img28.imageshack.us/img28/8662/northernlights3.jpg



Żyć by tworzyć i tworzyć, by żyć. 

Offline

 

#48 2013-03-08 11:10:23

 Nacudja

Devil girl from Mars

488649
Skąd: Poznań
Zarejestrowany: 2011-02-22
Posty: 4329
Punktów :   
WWW

Re: HIM (His Infernal Majesty)

Mój już do mnie pędzi Czerwiec będzie piękny (mimo wszystko) w tym roku <3


I'm not crazy. My reality is just different than yours.

Offline

 

#49 2013-03-08 23:24:40

 -_-

Żółtodziób

Zarejestrowany: 2011-03-04
Posty: 44
Punktów :   

Re: HIM (His Infernal Majesty)

ohohoho... chwile mnie na tym forum nie było (Ostatnia wizyta: 2011-11-29 22:24:05 xD ) a tu nawet o HIM się "szkrobie", no ładnie
do zobaczenia 1 czerwca ^^


                                                                                       
This is just a game.

Offline

 

#50 2013-03-09 09:33:54

 Nacudja

Devil girl from Mars

488649
Skąd: Poznań
Zarejestrowany: 2011-02-22
Posty: 4329
Punktów :   
WWW

Re: HIM (His Infernal Majesty)

No raczej Bobik I co Cię tu przywiało łohohoho:E


I'm not crazy. My reality is just different than yours.

Offline

 

#51 2013-03-09 13:01:19

 -_-

Żółtodziób

Zarejestrowany: 2011-03-04
Posty: 44
Punktów :   

Re: HIM (His Infernal Majesty)

wejdę znowu po dwóch latach a tu wątek o Justinie Bieberze P my loooove <3 hehe...


                                                                                       
This is just a game.

Offline

 

#52 2013-03-09 15:00:11

 Nacudja

Devil girl from Mars

488649
Skąd: Poznań
Zarejestrowany: 2011-02-22
Posty: 4329
Punktów :   
WWW

Re: HIM (His Infernal Majesty)

Żebyś się nie zdziwiła


I'm not crazy. My reality is just different than yours.

Offline

 

#53 2013-07-29 02:32:56

 Cay

Pogromca Forum

24283589
Skąd: Varsova/Tavastia
Zarejestrowany: 2008-08-03
Posty: 2355
Punktów :   

Re: HIM (His Infernal Majesty)

Może to ta późna pora mnie uaktywniła, albo za dużo przesłuchanej muzyki dzisiaj, ale zorientowałam się, że nie pisnęłam słówkiem o moich wrażeniach z 1 czerwca :3

Właściwie do momentu koncertu wszystko odbywało się w pośpiechu. Chciałyśmy z koleżankami (dzięki dla Was! ) przybyć odpowiednio wcześniej, żeby obczaić przyjemną miejscówkę, ale nastąpiły czasowe komplikacje i zdążyłyśmy niemal na styk. Po dojściu na miejsce odsapnęłyśmy pod daszkiem, a ja już psychicznie przygotowywałam się na HIM. W końcu nadeszła ta chwila - oto trzeba przebrnąć przez nieskończone połacie ludożernego błota. Odwlekałyśmy to trochę, widząc namiastki na naszych butach w zaledwie chwilę od wejścia na teren festu, ale jak się chce widzieć, to nie ma opcji i trzeba brnąć do przodu.
Skończyło się na tym, że znalazłyśmy sobie całkiem przyjemne stanowisko (błoto everywhere) we względnym oddaleniu od sceny, zastanawiałam się nawet, czy oberwałybyśmy w razie czego błotnym pogo. Tak się radośnie złożyło, że dzień, dwa dni wcześniej nad terenem kampusu padał obfity deszcz, a miejsce pod sceną zupełnie przypadkiem znajduje się w niewielkim wgłębieniu, tak więc... Chyba dopiero fani HIM udeptali ziemię na tyle, by przypominała gładką powierzchnię, toteż na 3 Doors Down podreptałyśmy trochę bliżej.
Koncert HIM określiłabym najpierw "za krótki", a potem zaczęłabym wzdychać z uciechy, bo panowie zdecydowali się zagrać niektóre z moich ulubionych kawałków, jak "Passion's Killing Floor" czy "It's All Tears" (co w sumie nie było dla mnie tajemnicą, bo przed koncertem podejrzałyśmy setlistę ), ale i tak bezcennie jest usłyszeć to na żywo. Wielkie poderwanie się tłumu w mojej okolicy nastąpiło na "Join me" i "The Funeral of Hearts", chociaż muszę przyznać, że ogólnie publiczność była wdzięczna, dookoła siebie słyszałam śpiewane teksty piosenek (co mnie ucieszyło, bo zazwyczaj wyję sama i nie ma mnie kto zagłuszać) a scenę na moment przysłoniły mi kartki na "Tears on Tape" I niedaleko siebie widziałam urokliwą polską flagę. Naprawdę podobał mi się ten koncert, mogłabym stać tam i słuchać ich godzinami, tylko co jakiś czas ktoś musiałby mnie szczypać by udowodnić, że to nie sen. Bo właściwie przez te dni przed koncertem wydawało się to wciąż nierealne; a tu bum! 1 czerwca, czas się przygotować, wziąć coś w miarę przeciwdeszczowego (jak dobrze, że wzięłam mocne buty, jak dobrze! I tak walczyłam o nie z błotem) i zapakować się do autobusu. A na scenę wychodzi HIM. Tak, jakby przyjeżdżali do Polski codziennie, naturalnie. Wszystko takie naturalne. I tylko co jakiś czas uśmiechałam się do siebie, jakbym za chwilę miała obudzić się z pięknego snu


http://img28.imageshack.us/img28/8662/northernlights3.jpg



Żyć by tworzyć i tworzyć, by żyć. 

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora