Cay napisał:

Jeszcze nie jestem zdecydowana, czy jechać na Muse - serce mówi JEDŹ!, a rozsądek podpowiada, że jeszcze nie mam pojęcia, jak będzie wyglądał listopad i mój portfel w listopadzie. Tak więc żyję nadzieją, że jeśli się zdecyduję, będą jeszcze bilety

U mnie jest tak, że kasę by się zorganizowało, ale serce, a raczej rozum, bo serca to ja nieczęsto używam, w każdym razie owy rozum nie tylko mówi ale wręcz wrzeszczy: poczekaj na tą płytę. I tak chyba zrobię, bo łatwo rzucić się na coś pod wpływem chwilowej zachcianki a potem kombinować, bo nie chce się jechać

No ja niestety jak na razie to tylko na Coka się wybieram zobaczyć na zywo Placebo jedzie ktoś?

Vanilla napisał:

Ale z drugiej strony możesz kupić bilet teraz i jakby coś było nie tak to sprzedać nie sądzę, zeby do listopada był dużo biletów, a jeśli masz teraz dobry czas na to to moze zainwestuj w bilet? Ale to tylko takie moje rozkminianie
Killer, ale tam na 100% nie będzie tylko nowej płyty - będzie na pewno Knights of Cydonia, Starlight ( ), Uprising... Te najbardziej koncertowe utwory zostaną

Jeśli tak to tym bardziej nie mam co się nakręcać bo słyszałam to wszystko na CLMF 2010

A ja jutro idę po bilet na The Rasmus (w końcu) jako obiecaną sobie nagrodę od siebie samej za ogarnięcie studiów magisterskich i jeszcze co najmniej 2 lata w Krakowie

Cay napisał:

Hahah, prawdopodobnie czeka mnie wyprawa do Krakowa jeszcze w październiku Korpiklaani, dwudziestego ósmego

Że co? o.O

Czytałam to gdy napisałaś poprzedniego posta Korpliklaani są super ale kurcze wjazd kosztuje stówę, jak za jeden tylko zespoł z festiwalowych który znam i lubię to i tak sporo

niger33 udanej zabawy
zazdroszczę jak cholera..

Tatuś chce mnie zabrać na koncert Stinga w Łodzi, ale jakoś nie chce za bardzo jechać, a to jest dziwne.

Musze zaktualizować dane

Napiszę już normalną czcionką i bez emot:

19.06.2013, Gdańsk, Bon Jovi

I The Rasmus, jutro w Kr