Polskie forum o 30 Seconds To Mars
Żółtodziób
Lucie, zostaje odnaleziona pół żywa przy drodze. Jak się okazuje rok wcześniej zaginęła. Dziewczynka trafia do szpitala, gdzie poznaje Anne, która była ofiarą przemocy w rodzinie. Lucie wciąż dręczą koszmary o jej oprawcy, który ją katował. 15 lat później dziewczyna wymierza broń w głowę pewnego mężczyzny...
Co powiecie,oglądaliście? Mi osobiście film mocno 'zrył psychikę'. Minęło kilka tygodni zanim przestałam o nim myśleć, przypominać sobie sadystyczne sceny z filmu. Warty oglądnięcia, jednak tylko dla ludzi o mocnych nerwach;)
Offline
Believer
Okropny. Obejrzałam z ciekawości. Nie polecam ludziom o słabych nerwach, wrażliwym na sceny sadystyczne. Myślałam, że po obejrzeniu wszystkich części Piły, Hostelu, ten film będzie dla mnie po prostu kolejnym, stało się inaczej. Okazałam się jednym z tych wrażliwców, którzy nie mogą patrzeć na sceny przemocy, w tym filmie bardzo ekstremalnej przemocy. Drugi raz bym nie obejrzała.
Offline
Ostatnio koleżanka proponowała mi obejrzenie tego filmu. Czy te sceny są na prawdę aż tak drastyczne? Ogólnie przy "Pile" nie czułam się jakoś bardzo źle, ale nie lubię scen sadystycznych.
Offline
Mars Army
Słyszałam, że "Piła" w porównaniu z tym to nic. A to tylko takie słuchy mnie dochodziły, bo ja osobiście tego filmu nie oglądałam, ale coś mnie kusi, by to zrobić w najbliższym czasie
“Fiction is the truth inside the lie.”
Offline
Believer
Dla mnie były bardzo drastyczne, ale może dlatego, że jestem wrażliwa. Film to całkowicie inna historia niż 'Piła', tam pewie psychopata wymierza "kary", tutaj ! SPOILER ! grupa też pewnie nie do końca normalnych ludzi jakby to określić, bada jak długo wytrzyma katowana osoba, zresztą sami zobaczcie, nie chce za dużo zdradzać.
Offline
Mars Army
Więc obejrzałam film i nie wydaję się tak straszny jak piszą Te sceny nie są 'aż tak' drastyczne. Film ogólnie wciągający ale nie zaliczam go do najlepszych.
“Fiction is the truth inside the lie.”
Offline
ogladalam pare lat temu i powrocilam do niego okolo tydzien temu. Za pierwszym razem film siedzial mi w glowie przez te lata i wywarl na mnie ambiwalentne odczucia...hmm, fabula ani sceny nie dotknely mnie az tak bardzo (jestem milosnikiem mocnego,ciezkiego kina) polecam film
Offline