wybieram się =D na stówę
kocham kocham kocham
zaraz po Marsach a nawet na równi.

ile ja bym dała żeby ich zobaczyć tylko jak zwykle mam ubytek kasy i jeśli bym chciała jechać musiała bym wydać kasę na gitarę kurde

Ostatnio edytowany przez 01dream (2008-11-20 18:50:09)

katalonka napisał:

to co Cay? kolejny wspólny koncert?

Ja Cię kobieto normalnie podziwiam, że z własnej woli chcesz ponownie wytrzymać moje towarzystwo

Marona napisał:

wybiera się ktoś?

Kusisz, oj kusisz ^^ Hmm, w sumie możnaby spróbować przekonać rodziców, w końcu nie codziennie zdarza się TAKI koncert To zdaje się sobota, nie trzeba będzie po nieprzespanej nocy lunatykować w szkole ^^ Ech, fajnie byłoby się wybrać

Marona, będziesz żywą tarczą obronną Nie no, ja nie jestem taka straszna, jak wydaję się na pierwszy (i na drugi, i na pięćdziesiąty ósmy) rzut oka A tam, odstąpię Ci, Katalonka, tego gościa jako obiekt wyładowania się, mam jeszcze parę rachunków do wyrównania w tym mieście (kontroler z autobusu, ten, po którym mam uraz do ztm...)

Ostatnio edytowany przez Cay (2008-11-21 21:12:53)

Podobnież tak, zdaje się, że w roku 2006 (poprawcie mnie, jeśli się mylę). Ach, no i dzięki za komplement

Ostatnio edytowany przez Cay (2008-11-21 22:18:40)

Ze strony Stodołowej: wpuszczają od 19.00, koncert zaczyna się od 20.30 (wejście without rodzice od 16 lat, mamy fart ^^)
Bo grunt to optymizm!

Cóż, zdążenie na czas kosztuje (czyt. krzaki, barierki, dzicy fani urządzający sobie falę) Pewnie właśnie koncert SP (jak nie wiele innych) dał im kopa do myślenia, że ludzie nie będą wchodzili posłusznie niczym baranki i nie zajmie im to "tylko" godziny