aaaaaaaaaaaaa! TOTALNIE KOCHAM TEN SERIAL!!! (przed nim są tylko Kochane Kłopoty) jest jednym z moich najważniejszych tytułów jeśli chodzi ogólnie o jakiekolwiek produkcje komercyjne w telewizji!!!

uwielbiam!!! w sumie do 3 sezonu jest najbardziej gossip, potem już nieco bardzie girl (Bravo Girl) ale i tak wymiatają!

Kocham Blair, i oczywiście Chucka!!    ah, a zastanawiałam się wczoraj czy nie zrobić o nim wątku

a ja Wam powiem, że już trochę się to robi dla mnie głupie. pierwszą i drugą serię pochłaniałam po prostu, trzecia w miarę, a teraz to już wydaje mi się, że twórcy nie mają pomysłu co dalej. tam już chyba był każdy z każdym, a niektóre intrygi rozwalają. no ale jak mam chwilę to oglądam...

Też uwielbiam
Denerwują mnie co poniektóre postacie ale chyba w każdym serialu takowe są Ponoć serialowa wersja  jest znacznie ciekawsza niż książka i to może tłumaczy dlaczego kręcą kolejne sezony

ja czytałam książki nie wiem czy serial czy książka jest ciekawsza bo po za tym, że występują te same główne postaci to praktycznie nie mają ze sobą nic wspólnego. może kilka wątków w 1 sezonie a potem to już inna bajka na pewno wydarzenia w książce są bardziej prawdopodobne i mniej w stylu 'moda na sukces'

Zaczęło się u mnie ucieczką od nauki, ale nawet mnie wciągnął pierwszy odcinek i już tak poleciało potem jak z bicza - do 2-3 sezonu, bo potem zauważyłam znaczny spadek jakości, ale i tak oglądam nowe odcinki, chociaż jak muszę czekac tydzień to trochę mnie to zaczyna nudzić

Wątek Blair i Chucka był świetny, z Danem jest chwilami słodki, ale ogólnie moją ulubioną postacią nie jest, nabardziej denerwuje mnie Jenny, której na szczęście nie ma ostatnio i Serena - ciśnienie mi skacze jak ją widzę i słyszę czasami, co psuje odbiór serialu, bo jakby nie było to główna bohaterka

Najbardziej chyba lubię Blair. Z facetów oczywiście Nate, chociaż ostatnio ma dziwne włosy w serialu, a Chuck bardziej mi się podobał za czasów Blair, na dłuższą metę trochę nudzi i irytuje sposobem bycia.

Generalnie mój okres małego szaleństwa na punkcie tego serialu minął wraz z sesją

Jeśli chodzi o poziom podnoszenia ciśnienia i irytacji nikt i nic nie przebije wątku Georginy jakiejśtam cośtam, no myślałam, że uszkodzę laptop

Ha, wstyd sie przyznać ale też to oglądam.
No i jak większość lubię Blair i Chucka, choć na początku go nie znosiłam
A i Georgina ma niedługo powrócić do serialu
Ogólnie to nie mam szału na ten serial, taki zabijacz czasu w sumie.