hehe teraz to K. pewnie nie chciałaby już go oddać

Ale prostując temat chciałam napisać coś odnośnie ostatniego odcinka. Nie podoba mi się, NAPRAWDE nie podoba mi się fakt że zrobili teraz wątek romansu między Blair a Danem. Uwielbiałam te ich wieczne dogryzki względem siebie a teraz co??
a poza tym nie zauważyliście że tam wszyscy dosłownie ze wszystkimi juz byli, spali czy całowali się?? To z deka chore. Nie wiem czy tak jest tylko w tym serialu czy po prostu w Ameryce młodzi mają tak posrane we łbach ale nie znam nikogo kto mógłby w tym wieku już mieć tyle "wielkich" miłości co Serena...

Oby tylko Chuck nie zobaczył tamtych dwoje razem bo wtedy między nim a Blair byłoby wszystko skończone. A oni taką piękną parę tworzą

videlchan napisał:

Oby tylko Chuck nie zobaczył tamtych dwoje razem bo wtedy między nim a Blair byłoby wszystko skończone. A oni taką piękną parę tworzą

Sam jest sobie winien, on pierwszy umawiał się z Rainą

Oni mi do siebie wogóle nie pasują. Kocham to ich wzajemne docinanie sobie i nei wyobrażam sobie by to się mogło skończyć

Oby, oby. Bo już do kolekcji to tylko Chucka i Sereny by brakowało ... -_-

Killer_Queen napisał:

V., to się nie skończy bo ich związek nie potrwa zbyt długo, mówię Wam

Ja to wiem bo w tym serialu to zaden związek nie jest trwały
Tylko że potem to już nie będzie tak samo

Nawet mnie nie strasz bo kolejnego romansu Dana i Sereny już nie zdzierżę

To tylko świadczy o tym jak przewidywalny ten scenariusz jest