Polskie forum o 30 Seconds To Mars
HIM - fiński zespół love metalowy, założony przez Villego Valo w 1991 roku w Helsinkach.
Jego pełna nazwa brzmi His Infernal Majesty, co oznacza Jego Piekielna Wysokość. Muzycy stworzyli nową muzykę, określając ją jako love metal - głównie ze względu na teksty piosenek. Wśród inspiracji członków HIM, znajdują się zespoły Black Sabbath, Ozzy Osbourne, Iggy Pop, Ramones, Sisters Of Mercy, Pink Floyd.
Logo zespołu jest heartagram, będący także znakiem towarowym. Kształtem przypomina gwiazdę pięcioramienną, jako że powstał z połączenia pentagramu oraz symbolu serca. Wg autora heartagramu, Ville Valo, przedstawia on zarówno miłość, jak i śmierć – główne motywy tekstów HIM. "Jest to przedstawienie idealnej równowagi zachowanej pomiędzy miłością, a śmiercią"- jak mawia lider grupy Ville.
Obecny skład zespołu
Ville Hermanni Valo - wokal (od 1991)
Mikko Henrik Julius "Mige" Paananen - bas (od 1991)
Mikko "Linde" Lindström — gitara (od 1991)
Mikko "Gas" Karppinen - perkusja (od 1999)
Janne Johannes "Burton" Purttinen - klawisze (od 2001)
Albumy
Greatest Lovesongs Vol. 666 (1997)
Razorblade Romance (1999)
Deep Shadows and Brilliant Highlights (2001)
Love Metal (2003)
Dark Light (2005)
Venus Doom (2007)
Oficjalna strona: http://www.heartagram.com/
wikipedia.org
http://www.youtube.com/watch?v=2AbC_3Mr … re=related wings of a butterfly
http://www.youtube.com/watch?v=7k1z5M3B … re=related join me in death
Lubię ich posłuchać od czasu do czasu, chociaż sam wizerunek mnie przeraża ;P chociaż sam "lovemetal" to ciekawy pomysł
Offline
Nawet ich lubię Podoba mi się ich 5 utworów: Killing Loneliness, Bleed Well, Kiss Of Down i dalej nie pamiętam bo utowry mam na mp4 a w tej chwili jest w naprawie.
I tez mnie przeraża ich wizerunek.
Offline
strasznie lubię pana Valo ten jego mroczny ( naprawdę grobowy głos) i przyjemny sposób wyrażania siebie w pewnym sensie podba mi się szczególnie to poym ja czytałam jego autobiografię ;p heheh, na plus jest też to, że cały HIM to Finowie, a ja kocham wszystko co jest made in Finland.Po raz pierwszy usłyszałam ich w coverze wicked game a szczerze to tylko kilka utworów lubię (join me, poison girl czy the sacrament) Ach no i piosenką jedną z najbardziej ulubionych znajdującej się w moim top 30 jest zeszłoroczny hit z panią Avalon 'summer wine' O! heheh
Offline
A mi się podoba jeszcze piosenka którą wykonał z Natalią Avelon "Summer Vine". Przez cały dzień wtedy nucę (albo co gorsza - śpiewam) tą piosenkę. Taka ballada...
Offline
mój były najukochańszy zespół na świecie. Pokochałam ich, kiedy miałam 14 lat, przez piosenkę 'Funeral for hearts', teledysk jest zajebisty. Kapelę uwielbiam, głos Valo jest poruszający, a dodatkowym dla nich plusem ode mnie to przyjaźń zespołu z Bam'em Margera i jego ekipą uwielbiam świrów! a i Ville jest wyluzowany i szurnięty. ja generalnie to wariatów lubię
edit: a ta Natalia, z którą śpiewał Summer Wine to Polka
Offline
no i znowu moi "byli", od Pink to właśnie oni mnie odciągneli i zainteresowali rockiem i metalem, i gdybym ich nie zaczęła słuchać, to pewnie bym na marsów nie wpadła-jak ściągałam ich piosenki przez przypadek na the kill wpadłam;)
Offline
Fan
lubię kilka piosenek: Join me, Wings of the butterfly, Wicked game i Summer wine
Offline
edit: a ta Natalia, z którą śpiewał Summer Wine to Polka
W życiu bym nie pomyślała!
A co do tych 5 utworów to już wiem jakie lubie :"Funeral Of Hearts, "Killing Lonliness", "Kiss Of Dawn", "Poison Girl" i "Bleed Well".
Offline
widzę że nie tylko ja lubię summer wine
Offline
Haha, przypomniała mi się opinia mojego kuzyna który przypadkowo usłyszał w tv Summer Wine. Powiedział mi, że to hip hop, bo oni tam nie śpiewają tylko cały czas mówią myślałam że nie wyrobię z niego
A no i bardziej Vile Vallo mi się podoba w wersji gdzie śpiewa w SW, taki z zarostem i dłuższymi włosami.
Ostatnio edytowany przez anka9984 (2008-08-07 22:49:50)
Offline
Adventure seeker
Tez uważam, ze Vallo był najlepszy w "Summer Wine" ^^
A co do zespołu - do moich ulubionych nie należy aczkolwiek kilka piosenek znajduje się na moim komputerze i słucham z przyjemnoscią.
Offline
trusia napisał:
a na dodatek wokalista wygląda jakby był na wiecznym haju
myślę że czasem pozory mylą ;p
Offline
Sol napisał:
trusia napisał:
a na dodatek wokalista wygląda jakby był na wiecznym haju
myślę że czasem pozory mylą ;p
może i mylą, ale i tak nie lubię ich muzy a temat wyglądu to już inna bajka
Offline