Polskie forum o 30 Seconds To Mars
Fan
Hahahaha xD
Spoko. XD
Offline
Mars Army
od trzech miesięcy czytałam książkę Laurenca Sterna, która ma ponad 700 stron i po przeczytaniu ok. 450 i dawaniu jej dziesiątek szans, stwierdzam że nie czytam dalej... nie będę się męczyć. I sądzę, że dużo nie stracę jak nie przeczytam do końca
A teraz czytam książke pt. "Rozmowy z Cioranem"
Ostatnio edytowany przez frisch (2013-09-29 14:11:24)
A we mnie samym wilki dwa
Oblicze dobra oblicze zła
Walczą ze sobą nieustannie
Wygrywa ten którego karmię
Offline
Fan
Biografię Leonarda da Vinci :3
Udany prezent Mikołajkowy
Offline
Mars Army
ostatnio przeczytałam "Początek" Andrzeja Szczypiorskiego i "Żegnaj Cytrusku" Adama Davies'a. Tą ostatnią szczególnie polecam, była rewelacyjna, momentami smutna ale książę się dobrze czyta i jest po prostu świetna, polecam Ta pierwsza też była całkiem dobra
A obecnie wezmę się zaczytanie książki Jamesa Clavella "Król szczórów"
A we mnie samym wilki dwa
Oblicze dobra oblicze zła
Walczą ze sobą nieustannie
Wygrywa ten którego karmię
Offline
Nie mam czasu w ogóle na czytanie książek teraz Smutnie to jest, bo biblioteka u nas w szkole pełna nowości, a ja muszę potop czytać -.- Może w wakacje nadrobię... Ale ostatnią książkę jaką przeczytałam to chyba była trylogia Grey'a
Offline
Dziewczyny piszczcie skąd jesteście. A nóż (widelec) ktoś znajdzie się z okolicy. Sprawdźcie też grupy na FB, tam są tysiące osób i na 100% ktoś znajdzie się z Waszej okolicy Nie porzucajcie nadziei
I'm not crazy. My reality is just different than yours.
Offline
Mars Army
Szczerze polecam książke James's Clavell'a "Król Szczurów". Jak dla mnie to książka ciekawa, niezwykła i zostawiła mnie z przemyśleniami nad nią... wow, naprawdę fajna książka. Polecam.
a teraz biorę się za "Tylko ja sama" Romy Ligockiej
A we mnie samym wilki dwa
Oblicze dobra oblicze zła
Walczą ze sobą nieustannie
Wygrywa ten którego karmię
Offline
Fan
Krzyżacy nie pozwalają mi ruszyć 'Gwiazd Naszych wina' xd
Offline
Mars Army
no to książka Ligockiej przeczytana Polecam, ale wolę jej książkę pt "dziewczynka w czerwonym płaszczyku", ta była dobra, ale nie jakaś super. Ale i tak warta przeczytania Polecam
W trakcie czytania dwóch ostatnich książek, czyli Clevella - Król Szczurów i Ligockiej - Tylko ja sama, przeczytałam też trylogię Greya. I stwierdzam, że pierwsza część "50 twarzy Greya" to taki mocniejszy "Zmierzch" czyli szału nie było. Nie wiem jak te osoby, które to czytały czy też odniosły takie wrażenie, ale moim zdaniem główne postacie można przyporządkować do postaci z sagi Zmierzch. Ana to taka Bella, a Grey to Edward, no fakt... tu Grey nie jest wampirem... ale co tam, ale ogólny zarys, fabuła, postacie są podobne. Ale nie będę tego opisywać. .... No cóż, przeczytałam kolejną serie i tyle. Ogólnie ok. Od czasu do czasu, można przeczytać coś prostego, luźnego...
A teraz biorę się za skończenie czytania książki, którą zaczęłam w trakcie czytania książki Ligockiej - "Powolność" Milana Kundery oraz za "Przeciwżycie" Phillipa Roth'a.
No cóż... może ja zacznę czytać jedna książkę, a nie kilka na raz... ale może mi się nie pomiesza
A we mnie samym wilki dwa
Oblicze dobra oblicze zła
Walczą ze sobą nieustannie
Wygrywa ten którego karmię
Offline
bylam wczoraj w bibliotece w poszukiwaniu ksiazek o tematyce paranormalnej,parapsychologii itp
niestety na nic godnego uwagi nie trafiłam... Zaraz bede czytac ,,śmiać się całym sercem,, valerio albisetti.
Offline
Mars Army
no to skończyłam Kundere, Rotha książki nie czytam... nie podoba mi się po przeczytaniu 30 stron... więc przeczytałem M. Vargas Llosa "Wyzwania i szczeniaki"
a teraz biorę się za "Rok 1984" Orwella, bo jakoś do tej pory tego nie przeczytłam
A we mnie samym wilki dwa
Oblicze dobra oblicze zła
Walczą ze sobą nieustannie
Wygrywa ten którego karmię
Offline