Polskie forum o 30 Seconds To Mars
Adventure seeker
Też go lubię
Ale ile się na niego naczekałam, to tylko ja wiem
Offline
Adventure seeker
dosia_ds napisał:
no i zapomnialam dodac ze Jared w tym teledysku jest w mojej ulubionej ze tak to nazwe:D wersji
Święta prawda. Potem było już tylko gorzej.
Offline
Biedny J mógł zginąć na lodowcu
Właściwie nigdy o tym nie słyszałam.
* Załoga odmówiła postawienia choćby stopy na lodowcu gdyż było to uznane zbyt niebezpiecznym.
* Pogoda była tak zimna, że zdjęcie kaptura choćby na minutę kończyło się odmrożeniem. Kaptury chłopaków były zdjęte podczas całego klipu.
* Nakręcono 39 godzin filmu. Użyto 5 minut akcji zwolnionego tempa i około 1, 59 materiału filmowego.
* Był kręcony z helikoptera przez amatorów, ze względu na niebezpieczny stanu góry lodowej.
* Czarne linie, które widzicie w teledysku to gigantyczne szczeliny w lodzie. Tysiące innych są niewidoczne. Lodowiec pękał pod ich stopami.
* Jeśli przyjrzysz się dokładnie, w pewnej części teledysku możesz dostrzec baseny w lodowcach. Są wynikiem jego topnienia.
* W pewnym momencie Jared poślizgnął się i zaczął zjeżdżać w dół po śliskim zboczu. Uratował się jakieś 20 stóp przed spadnięciem z klifu.
* Planowanie zajęło prawie rok, kręcenie prawie tydzień, a montaż 6 miesięcy.
* Jared reżyserował, montował i częściowo płacił za klip. Montował go w trzech różnych krajach podczas kręcenia 'Mr. Nobody'.
* Oryginalny pomysł dotyczył kręcenia na Antarktydzie, a ekipa chciała kręcić na zielonym ekranie. Jared odmówił i wybrał Grenlandię (nie użyto żadnego zielonego ekranu).
* Zespół sam musiał nosić swój sprzęt z i do helikoptera. W scenie z flagami, helikopter wywołał tak silny wiatr, że perkusja Shannona odleciała 30 stóp dalej.
* Użyto 192 rodzajów ubezpieczeń.
* Było na tyle niebezpiecznie, że załoga helikoptera zapowiedziała, iż jeśli nie wrócą o określonym czasie - odlecą bez nich. Chłopaki musieliby wtedy nocować na lodowcu.
* Gdy Jared otrzymał taśmy do montażu, firma dała mu złą maszynę do odtwarzania. Musiał zapłacić tysiące dolarów (swoich!) by wypożyczyć pasująca maszynę.
* Za każdy funt emisji węgla, zakupili zielony znaczek dla zrównoważenia zniszczenia środowiska.
* Każdy grosz z działań klipu przeznaczony jest dla fundacji NRDC.
Offline
No biedny, fajtnąć do zimnej wody w której pływaja wieloryby, no nie fajnie
Offline
Beautiful Disaster
jeśli to wszystko prawda to łał...
"Planowanie zajęło prawie rok, kręcenie prawie tydzień, a montaż 6 miesięcy" i to wszystko po to żeby powstał siedmiominutowy klip.
'dreaming dreams no mortal ever dared to dream before...'
Offline
Adventure seeker
justimagination napisał:
jeśli to wszystko prawda to łał...
"Planowanie zajęło prawie rok, kręcenie prawie tydzień, a montaż 6 miesięcy" i to wszystko po to żeby powstał siedmiominutowy klip.
Tak. TO były czasy. TO były teledyski. TO była dobra robota.
Offline
* Było na tyle niebezpiecznie, że załoga helikoptera zapowiedziała, iż jeśli nie wrócą o określonym czasie - odlecą bez nich. Chłopaki musieliby wtedy nocować na lodowcu.
wszystko ok ale to mi brzmi już na przerysowane.
Klip? jeden z najlepszych jakie w życiu widziałam.
tak. rzucanie na ścianę to jest to, co mnie kręci!
Offline
Beautiful Disaster
zawsze nachodzi mnie na refleksje i siedzę i wpatruję się w napisy na końcu kiedy leci r-evolve... które swoją drogą też uwielbiam.
'dreaming dreams no mortal ever dared to dream before...'
Offline
tak grzebiąc w czeluściach tego forum znalazłam inf dot. tego miejsca:
http://www.youtube.com/watch?v=sBJXqWUW … re=related
tam mogli kręcić. było taniej, cieplej, bezpieczniej a równie spektakularnie!
tak. rzucanie na ścianę to jest to, co mnie kręci!
Offline