Polskie forum o 30 Seconds To Mars
Mars Army
strasznie żałuje że Shann ma tak mało czasu do popisu na koncertach bo jego solówki naprawdę powalają...
Sądzę, że Shannon to naprawdę miły człowiek taki do pogadania, pośmiania się , wypicia xp J ma czasem swoje humorki za to S. zawsze wydaje się przyjacielsko nastawiony i ma niewyczerpane zasoby cierpliwości szczególnie do fanów za co go naprawdę doceniam...
Jest po prostu takim małym kochanym kurdupelkiem jak to już ktoś tu napisał
Offline
invidiascreamxd napisał:
strasznie żałuje że Shann ma tak mało czasu do popisu na koncertach bo jego solówki naprawdę powalają...
Sądzę, że Shannon to naprawdę miły człowiek taki do pogadania, pośmiania się , wypicia xp J ma czasem swoje humorki za to S. zawsze wydaje się przyjacielsko nastawiony i ma niewyczerpane zasoby cierpliwości szczególnie do fanów za co go naprawdę doceniam...
Jest po prostu takim małym kochanym kurdupelkiem jak to już ktoś tu napisał
Dokładnie!z nim zawsze ujdzie się dogadac,zawsze pogada,jest pozytywnie nastawiony!
A do Jay'a czasem az strach podejść
Offline
Fan
A do Jay'a czasem az strach podejść <--- ?! dlaczego? ;o .
hm, tez żałuje ze Shannon na koncertach w dużym stopniu nie może się wykazać, ale chyba mu to wystarcza
Offline
Jak się nie może wykazać?? Przecież walenie w bębny to jego pasja
A że sobie czasem pobrzdęka na gitarce to taki umilacz przecież
Offline
Do Jay'a strach podejść bo czasem prawie zabija wzrokiem...i ze względu na jego humorki.
Co do shana...Tak bębny to zdecydowanie jego żywioł!jest wspaniały w tym co robi!
Offline
Tak zgadzam się Shannon ma taki swój super styl, którego nic nie pobije i według mnie ma super wyczucie i świetnie wychodzi mu również gra na koncertach:D
Offline
Pogromca Forum
Oblivion napisał:
Do Jay'a strach podejść bo czasem prawie zabija wzrokiem...i ze względu na jego humorki.
Co do shana...Tak bębny to zdecydowanie jego żywioł!jest wspaniały w tym co robi!
Spotkałam Jaya w Złotych Tarasach i nie zabijal wzrokiem na szczęście wtedy to akurat wręcz przeciwnie, bo cierpliwie robił sobie zdjecia z fanami i nic nie mówił, ze mu się śpieszy czy coś. Ja mu naprawdę współczuję, bo nie mógl 10 metrów przejśc żeby ktoś go nie zaczepił, a nikomu nie odmówił
ale to nie temat o nim.
Wiec co do Shanna, to według mnie jest bardzo utalentowany i doceniany w tym co robi (Flood nawet powiedział w wywiadzie którymś, że nigdy nie spotkał tak energicznego perkusisty i że naprawdę gra jak zwierzak ) . Poza tym (w bodajże rePlay dla MTV) Jared sam powiedział, że Shannon jest tym utalentowanym, który od zawsze grał i on jako młodszy brat go naśladował czy coś takiego /Znajde video to wstawię tu.
Znalazłam: http://media.jared-leto.net/videos/460/ … mtv-part-1 enjoy!/
Mogłabym się o nim rozpisać, ale boję się, że mi się włączy efekt FG hahahahah
Ostatnio edytowany przez OblivionChild (2011-08-05 00:52:42)
Life is suffering. Accept it, know it, and get over it.
Offline
Mars Army
OblivionChild napisał:
Spotkałam Jaya w Złotych Tarasach i nie zabijal wzrokiem na szczęście wtedy to akurat wręcz przeciwnie, bo cierpliwie robił sobie zdjecia z fanami i nic nie mówił, ze mu się śpieszy czy coś. Ja mu naprawdę współczuję, bo nie mógl 10 metrów przejśc żeby ktoś go nie zaczepił, a nikomu nie odmówił
ale to nie temat o nim.
I te spokojne "okey" na każde pytanie pamiętam tą babkę, która jak go zobaczyła wydarła się JARRRRRRRRRRED
i zaczęła do niego biec mówiąc że koncert jest tomorrow chociaż to było 14 a Dziad taki zdziwiony na nią patrzył i wgl chyba się trochę jej krzyku przestraszył....
ale myślę że jakbyśmy spotkały Shanna to można by było bardziej na luzie pogadać bo J to chyba oszczędzał głos przed koncertem
Offline
Pogromca Forum
invidiascreamxd napisał:
pamiętam tą babkę, która jak go zobaczyła wydarła się JARRRRRRRRRRED
i zaczęła do niego biec mówiąc że koncert jest tomorrow chociaż to było 14 a Dziad taki zdziwiony na nią patrzył i wgl chyba się trochę jej krzyku przestraszył....
ale myślę że jakbyśmy spotkały Shanna to można by było bardziej na luzie pogadać bo J to chyba oszczędzał głos przed koncertem
HAHA, no pamietam ;D a my tylko : "TODAAAAAY!" z takim oburzeniem
Jakbym ja spotkała Shanna, to bym tego nie przeżyła chyba haha
serio, zastanawiałam się nad tym ostatnio, i nie wiem jak bym zareagowała Chciałabym z nim pogadać, ale wątpie, żebym była w stanie coś powiedzieć ;P i szacun dla Koska że sobie na luzie gadał z Dżejem
btw. A krzyku to wiesz kogo on się przestraszył to Kasiaczek do niego biegła i przed nia uciekał hahaha
Ostatnio edytowany przez OblivionChild (2011-08-05 15:19:33)
Life is suffering. Accept it, know it, and get over it.
Offline
Dzięki niemu można naprawdę poczuć moc perkusji i zacząć zwracać na niego konkretną uwagę. Mówię to ponieważ dawniej nie robiło to na mnie wrażenia i perkusista kojarzył się po prostu z komentarzem typu 'no niezły jest, bo na to trzeba mieć kupe siły' -.- a teraz chyba już na każdego grającego spojrzę inaczej. Prawdą jest, że Shannon wymiata i ma ostrego powera!
Offline
Ja mam słabość do perkusistów, w każdej piosence jakiej słucham wyłapuję perkusję Shannon jest po prostu niesamowity, widać i słychać że gra z pasją i uczuciem, zawsze wieczorem gdy słucham marsów i leci "Vox populi" to aż chce mi się wstać i tańczyć. Oczywiście oprócz tego że świetnie gra to jest też zajebistym człowiekiem, kocham zwierzaka i jego poczucie humoru. Szczególnie uwielbiam wywiady bo zazwyczaj ma jakieś odpały Jest niezastąpiony i gdy oglądam z nim filmiki odnoszę wrażenie że jest pozytywnie zakręcony Chciałabym się z nim kiedyś spotkać, chociaż nie wiem czy wydusiłabym wtedy z siebie chociaz jedno słowo
Offline
Oh lubię go, bardzo lubię. Wydaje mi się takim pozytywnym człowiekiem, któremu aż oczy się śmieją !
Jakby miał wiatraczki w dupce, bo wszędzie go pełno, takie mam wrażenie
Tak, tak w wielu wywiadach Jared już wspominał, że Shannon to ten talented one. Zajebisty koleś, naprawdę !
Ale czemu kurdupel? Jest niski? Nawet nie zauważyłam
Offline
Żółtodziób
Shannon jest chyba najweselszy z całego zespołu.Jak oglądam jakiś wywiad i On zaczyna się śmiać,to śmieję się razem z nim Do tego świetnie gra na perkusji,w szczególności wielbię moment kiedy J zaprasza ludzi na scenę przed K&Q,wtedy Shann pokazuje co najlepsze *______* No i potrafi powiedzieć coś na prawdę mądrego!
Offline
ciocia_wiedzma napisał:
Shannon jest chyba najweselszy z całego zespołu.Jak oglądam jakiś wywiad i On zaczyna się śmiać,to śmieję się razem z nim Do tego świetnie gra na perkusji,w szczególności wielbię moment kiedy J zaprasza ludzi na scenę przed K&Q,wtedy Shann pokazuje co najlepsze *______* No i potrafi powiedzieć coś na prawdę mądrego!
taaaa solówki Shanniastego to jest coś co potrafi odwrócić uwage od śmiertelnej walki o wejście na scene. Chyba ze on to tak specjalnie wtedy robi żeby nas zahipnotyzować
ふかのうの ものは ない でも 待てば、海路の日和あり ^^
Offline
Szyymek!
Jak tu nie lubić Szymka, no?!
Jest przede wszystkim bardzo wesołym człowiekiem, a wnioskuję to po obejrzeniu wieeeelu wywiadów z udziałem chłopaków xD Uwielbiam jego osobowość, to jak oddaje się podczas koncertów muzyce i jak wczuwa się w tą grę na perkusji. Uwielbiam oglądać jego solówki. Jest z pewnością bardzo utalentowanym muzykiem z ogromnym poczuciem humoru. Widząc go w "akcji", z tym jeszcze swoim bistym śmiechem dostaję głupawki przed monitorem i uśmiecham się do siebie jak głupia no i dość często wybucham śmiechem xD No i tworzy idealny duet głupawkowy z Tomo, jak się obydwoje rozkręcą. ^^
Offline