Jedyne TAKIE forum o 30 Seconds To Mars

Polskie forum o 30 Seconds To Mars

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

#1 2011-11-27 22:09:15

 OblivionChild

Pogromca Forum

4244734
Skąd: Olsztyn
Zarejestrowany: 2011-08-04
Posty: 1293
Punktów :   -1 
WWW

Pearl Jam

Pearl Jam – zespół grunge'owy założony w 1990 roku w Seattle (USA). Wraz z zespołami Nirvana, Alice in Chains, oraz Soundgarden zaliczany do tzw. "Wielkiej Czwórki z Seattle".

http://play-show.pl/wp-content/uploads/2011/09/2112802-pearl-jam-882-660.jpg

z wikipedii:
Historia Pearl Jam ma swój początek w pierwszej połowie lat osiemdziesiątych XX wieku. Wtedy to poznali się gitarzyści Stone Gossard i Mike McCready oraz basista Jeff Ament. O ile znajomość dwóch pierwszych z nich była wówczas dość powierzchowna (McCready prawdopodobnie udzielił jedynie kilku porad Gossardowi dotyczących grania na gitarze[2]) to między Amentem i Gossardem zrodziła się wieloletnia przyjaźń. Wspólnie z Markiem Armem, Steve'em Turnerem i Alexem Vincentem założyli w 1984 roku zespół Green River, dziś uznawany za jeden z pierwszych reprezentujących gatunek grunge.

Pod koniec roku 1987 Ament i Gossard zaczęli grać z Andrew Woodem, wówczas wokalistą Malfunkshun. Współpraca układała się na tyle dobrze, że postanowili założyć zespół, przyjął on nazwę Mother Love Bone. Oznaczało to koniec istnienia Green River. W 1989 roku Mother Love Bone podpisało wysoki kontrakt płytowy z wytwórnią PolyGram. Ich debiutancki album Apple ukazał się w roku 1990, sześć miesięcy po tym jak Wood przedawkował heroinę.

Śmierć wokalisty zakończyła działalność Mother Love Bone. Po rozpadzie grupy Ament zagrał kilka koncertów z zespołem Luv Company. Nie było to jednak poważne przedsięwzięcie, a bardziej luźno związana grupa muzyków, której istnienie miało służyć głównie wspólnemu jammowaniu i dobrej zabawie. Gossard zaś odświeżył znajomość z McCreadym. Zaczęli regularnie jammować, a wkrótce przyłączył się do nich również Ament. W tym samym czasie Chris Cornell, wokalista Soundgarden skomponował dwie piosenki jako hołd dla zmarłego Andrew Wooda. O pomoc w ich nagraniu zwrócił się do Amenta, Gossarda, McCready'ego i Matta Camerona (perkusista Soundgarden). Ta współpraca zaowocowała powstaniem albumu Temple of the Dog, którego tytuł (zaczerpnięty z jednego z wersów piosenki Man Of Golden Words Mother Love Bone) był też nazwą zespołu. Równocześnie z pracą nad tym projektem Gossard, Ament, McCready i Cameron nagrali kilka instrumentalnych piosenek, które miały być zalążkiem powstania nowego zespołu. Aby mógł powstać potrzebny był jeszcze wokalista oraz perkusista (Cameron nie chciał rezygnować z grania w Soundgarden). Z propozycją objęcia tej drugiej funkcji zwrócono się do Jacka Ironsa – ten odmówił, lecz otrzymane nagranie demo zespołu przekazał swojemu znajomemu z San Diego, wokaliście Edowi Vedderowi. Vedder dograł partię wokalną do trzech piosenek (Once, Alive, Footsteps), przesłał nagranie do Seattle i został przyjęty jako wokalista. Perkusistą grupy został ostatecznie Dave Krusen. 22 października 1990 roku zespół zagrał swój pierwszy koncert w klubie Off Ramp, w Seattle, pod nazwą Mookie Blaylock. Ten dzień jest uznawany za oficjalną datę powstania zespołu.

Nazwa Mookie Blaylock wzięła się od koszykarza zespołu New Jersey Nets, ale ostatecznie została zmieniona na Pearl Jam. Debiutancki album grupa zatytułowała numerem z jakim grał Blaylock, tj. 10 (Ten).


Pearl Jam to jeden z moich ulubionych zespołów, głos Eddiego jest niesamowity, tak samo jak brzmienie całego zespołu. Najbardziej lubię właśnie pierwszą płytę - 'Ten', ale każda ma coś w sobie

Ostatnio edytowany przez OblivionChild (2011-11-27 22:09:34)


                                                                                                                               

http://i43.tinypic.com/w0keu8.png


Life is suffering. Accept it, know it, and get over it.

Offline

 

#2 2011-11-29 18:57:21

 bafijune

Fan

Skąd: Grepnitz
Zarejestrowany: 2011-10-31
Posty: 72
Punktów :   
Wiek: neolit
WWW

Re: Pearl Jam

OblivionChild napisał:

Pearl Jam to jeden z moich ulubionych zespołów, głos Eddiego jest niesamowity, tak samo jak brzmienie całego zespołu. Najbardziej lubię właśnie pierwszą płytę - 'Ten', ale każda ma coś w sobie

Nie tylko głos jest niesamowity Eddie CAŁY jest niesamowity Dla mnie to jest facet o najpiękniejszym uśmiechu na świecie I podoba mi się jego filozofia życiowa i w ogóle podejście do ludzi i fanów. Też najbardziej lubię "Ten", a naj naj kawałek "Black"

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora