Polskie forum o 30 Seconds To Mars
Life on Mars
Jestem za! Ojj zapamięta J. ten mecz, oj napewno !
___________________________________________________
8.11 Łódź - 30 Seconds To Mars
Night of my life!
Offline
Adventure seeker
Obaj zapamiętają Może się okazać, że to będzie ich ostatnia wizyta nie tylko w PL ale gdziekolwiek
Offline
Adventure seeker
Ale nikt nie wychodziłby z takiej walki żywy...
Offline
Adventure seeker
Tak, podróż w jedną stronę. A turystyka niech się rozwija, przynajmniej będę miała co robić
V., błagam, napiszmy coś o Kings & Queens!
Offline
Dobra kończymy temat bo zaraz drugie koloseum gdzieś tu wybudujemy.
Coś o K&Q.. Hmm.. Ponoć Dżej napisał ją podczas pobytu w Afryce, zafascynowany tamtejszymi ludźmi. Tyle że nie wiem co do ma się do tekstu piosenki. Nie zauważyłam niczego takiego w tekście
ふかのうの ものは ない でも 待てば、海路の日和あり ^^
Offline
Adventure seeker
Może Kings & Queens to właśnie ci Afrykanie.. o.O Nic by mnie w jego inspiracjach nie zdziwiło.
A przed chwilą uświadomiłam sobie, że na tym forum są dwa tematy o K&Q.. o masakro..
Offline
Dodzio zabłyśnie
PS.: biorę z tłumaczenia, by było łatwiej :
W noc
rozpaczliwą i załamaną.
Odgłosy walki,
Ojciec przemówił.
Moim zdaniem chodzi i to, jak sami wiemy, w Afryce masz biały dzień, a tu nagle strzały. Wiem, bo wujek był na wyprawie archeologicznej i mi mówił.
Byliśmy królami i królowymi obietnicy,
byliśmy ofiarami samych siebie.
Może dziećmi mniejszego Boga,
gdzieś między Niebem, a Piekłem ?
Niebem, a Piekłem...
Królowie i Królowe obietnicy, bo Afryka jest kontynentem no ten... eee, słowo mi wyleciało xD No tych, kolonizatorów, o właśnie. No i wiadomo, obiecywali im cuda, a teraz jest tam jak jest.
W twe oczy
pozbawione nadziei i odebrane.
Ukradliśmy swoje nowe życia
kosztem krwi i dobrego imienia,
w obronie naszych marzeń.
W obronie naszych marzeń.
Kosztem krwi i dobrego imienia robimy co chcemy, samowolka. Afrykanie już nie mają nadziei na lepsze jutro.
Era człowieka dobiegła końca.
Ciemność nadchodzi o świcie.
Te lekcje, które tutaj otrzymaliśmy
dopiero się zaczęły.
Nie ma już ludzi, są zwierzęta czekające na nasze potknięcie. Tylko w nocy czujemy się bezpieczni i wolni. Wojny, które są, to ledwie wstęp do książki o końcu ludzkości.
To moja interpretacja, nie brałam całego tekstu, tylko po jednym z każdej niepowtarzającej się części.
Offline
Adventure seeker
Podoba mi się Twoje tłumaczenie ale co Ty masz z tą Afryką...?
Offline
Mars Army
kocham jej słuchać przy pięknej bezchmurnej pogodzie sprawia że odzyskujesz energie do życia...
Dodolina bardzo trafne to tłumaczenie/ spojrzałam na tą piosenkę pod innym kątem
Offline
Piosenka świetna zawsze jej słucham gdy idę się kąpać... wiem to trochę głupie zazwyczaj gdy jej slucham to myślę o teledysku i myśle "no a Oni tam jechali nieprzepisowo" , taka prawda xd
Offline