Polskie forum o 30 Seconds To Mars
W roku 2092, kiedy ludzie spędzają wakacje na Marsie, Nemo Nobody jest 120-letnim mężczyzną i jednocześnie ostatnim śmiertelnikiem pośród ludzi, którzy stali się nieśmiertelni na skutek naukowego postępu. Nemo na łożu śmierci analizuje swoje trzy możliwe jestestwa oraz śluby, które mógł przeżyć.
Gatunek: Dramat, Fantasy, Romans, Sci-Fi
Światowa premiera: 27.05.2009
Trailer: http://www.youtube.com/watch?v=9QsmKHXWrJQ
za: filmweb i wikipedia
Offline
To będzie po francusku...?
Zapowiada się ciekawie!*___* I już premiera..
Offline
coś im sie z premierą nie udało - już po 27.05 xD
to będzie (o ile sie nie myle) po angielsku. Francuski jest tylko dubbing
Tu macie trailer po ang
http://www.youtube.com/watch?v=oU_aIfityBQ
czuje, że będzie bosko. Trochę w stylu "Efektu Motyla" i na bank będę płakała xDD Dodali świetną, klimatyczną muzyke, a młody nemo (te dziecko) jest przecudowny xD
Patrząc na fragment w którym, jako dziecko, zostaje z ojcem, a zaraz potem jest pokazany z mama, oraz na to, że żeni się z kilkoma kobietami obstawiam, że film bedzie swego rodzaju retrospekcją życia starego Nemo i pokazywanie różnych możliwości jego przeżycia. To, że każda decyzja ma wpływ na przyszłość
Offline
Pogromca Forum
Premiera juz pewnie byla ale w Cannes a ogolnoeuropejska i w ogole chyba ogolnoswiatowa bedzie dopiero pazdziernik/listopad
Offline
zdecydowanie polecam wszystkim ten film!!
mimo iż jest dosyć trudny a interpretacji może być wiele to jest tak ciekawie i barwnie zrobiony, że dwie godziny mijają błyskawicznie
brawa dla Jareda który po raz kolejny wykazał się swym niemałym talentem a zadziwił tych co myśleli że po roli w Chapter 27 na trudniejszą kreacje nie trafi
gratulacje też dla reżysera Jaco Van Dormaela, który niestety za ten film mógł się nacieszyć jedynie nominacją do Złotego Lwa
majstersztyk po prostu i aż dziw że o Oscary nie zahaczyło...
ふかのうの ものは ない でも 待てば、海路の日和あり ^^
Offline
Widziałam dość dawno temu i to nawet 2 razy i niesamowicie mnie urzekł, mimo że miałam wówczas wstręt do "poważnych" filmów. I na pewno jeszcze kiedyś po niego sięgnę. Przyznam szczerze, że jak już miałam jakiś przełom, że wydawało mi się, że mam wszystko poukładane, to zawsze mi to w końcu umykało, ale ma to swój niepowtarzalny klimat. Oczywiście zakończenie jest najbardziej 'confusing'. Ale film naprawdę bardzo piękny i zgadzam się z videlchan - te ponad 2 godziny mijają błyskawicznie
Happiness, more or less, it's just a change in me, something in my liberty, oh, my, my...
Offline
jadąc do pracy, jak zwykle bez motywacji, bo któż ją ma o 8 rano w sobotę, nagle uśmiechnełam się od ucha do ucha. Bo oto widzę wielki bilbord z połową twarzy Dżeja i zapowiedzią Mr.Nobody. I dopisek: Incepcja była tylko rozgrzewką. Dlatego filmem wieczoru zostaje dziś Mr.Nobody
ふかのうの ものは ない でも 待てば、海路の日和あり ^^
Offline
Adventure seeker
Incepcja jest genialna.
Ale porównanie tych dwóch filmów wydaje się być ryzykowne. Fanom Incepcji niekoniecznie może podejść Mr. Nobody. Tzn przynajmniej ja zauważam sporo różnic między tymi filmami.
Offline
przedewszystkim Incepcja była filmem akcji a Mr.Nobody to melodramat. Porównanie chyba dotyczyło jedynie częsci psychologicznej. Ale to wiemy tylko my bo obejrzałyśmy oba filmy
ふかのうの ものは ない でも 待てば、海路の日和あり ^^
Offline
Adventure seeker
Właśnie o to mi chodziło. Jak ktoś pójdzie na Mr. Nobody nastawiwszy się na akcję podobną do Incepcji to się ostro zdziwi. Mr. Nobody trzeba oglądać z naprawdę otwartym umysłem.
A tak poza tym, gdzie dokładnie widziałaś tą reklamę?
Offline
Adventure seeker
Uuu nie moje tereny Ale może w innych miejscach też się coś pojawi Czyli kiedy to ostatecznie do kin wchodzi po tylu przekładaniach?
Offline
w Wigilię z tego co patrzyłam
no właśnie nie wiem
a na czym tam skończyłyśmy ostatnio?
przecież nie zboczyłyśmy aż tak bardzo z tematu
Ostatnio edytowany przez videlchan (2010-12-04 23:14:19)
ふかのうの ものは ない でも 待てば、海路の日和あり ^^
Offline