Jedyne TAKIE forum o 30 Seconds To Mars

Polskie forum o 30 Seconds To Mars

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

#31 2011-03-02 00:40:22

 Killer_Queen

Adventure seeker

Skąd: Antarktyda
Zarejestrowany: 2008-08-06
Posty: 12108
Punktów :   
WWW

Re: Queen

Gdybym wierzyła w ludzi to daleko bym zaszła Wierzę to ja w Boga.

Mnie miażdży charyzma Freddiego na koncertach. Niesamowity kontakt z fanami i jakaś kosmiczna energia.



http://img811.imageshack.us/img811/1189/sygndm.jpg

Offline

 

#32 2011-03-02 00:48:17

dystansik

Pogromca Forum

Zarejestrowany: 2011-02-07
Posty: 2853
Punktów :   

Re: Queen

No właśnie daleko daleko a tak na poważnie to najlepiej wierzyć w siebie najbardziej wiesz na czym stoisz
No ten kontakt jest niczym magia ale co się dziwić taka muzyka porywa ludzi a do tego jeszcze człowiek z takim charakterem i podejściem no i mamy w efekcie istny trans


http://i1027.photobucket.com/albums/y332/Kasia_Fabrykiewicz/tumblr_lg1uxkoR5m1qzub73o1_500-1.gif
PICZESSA

Offline

 

#33 2011-03-02 00:57:27

 Killer_Queen

Adventure seeker

Skąd: Antarktyda
Zarejestrowany: 2008-08-06
Posty: 12108
Punktów :   
WWW

Re: Queen

dystansik napisał:

No właśnie daleko daleko a tak na poważnie to najlepiej wierzyć w siebie najbardziej wiesz na czym stoisz

Tez nie zawsze

Zassałam sobie 2 koncerty Queen. Jutro (tzn dzisiaj) będę oglądać Ten temat sprawił, że odżyła moja dawna obsesja oglądanie WSZYSTKIEGO



http://img811.imageshack.us/img811/1189/sygndm.jpg

Offline

 

#34 2011-03-02 01:01:36

dystansik

Pogromca Forum

Zarejestrowany: 2011-02-07
Posty: 2853
Punktów :   

Re: Queen

Nie zawsze ale w tym przypadku są na to największe szanse
miłego oglądania w takim razie delektuj się tą twórczością


http://i1027.photobucket.com/albums/y332/Kasia_Fabrykiewicz/tumblr_lg1uxkoR5m1qzub73o1_500-1.gif
PICZESSA

Offline

 

#35 2011-03-02 23:46:14

 Dangerous

One Last Breath

Skąd: okolice Wrocławia.
Zarejestrowany: 2011-02-15
Posty: 4667
Punktów :   
WWW

Re: Queen

dystansik napisał:

Eh Queen Queen Queen... to coś więcej niż muzyka to już prawdziwa sztuka muzyka idealna bez wad to już legenda klasyk coś wiecznego a zresztą co ja będę się tutaj rozpisywać te wszystkie słowa to i tak za mało ich nie da się określić opisać zdefiniować czy coś oni nie mieszczą się w żadnej ramce w żadnym kanonie oni tworzą swój własny jedyny swoisty wyjątkowy niepowtarzalny magiczny świat wzorzec
A więc generalnie krótko i na temat nazwa idealnie odzwierciedla to czym jest zespół

Tak, właśnie. Dobrze powiedziane
Jak dla mnie ich twórczości właśnie nie da się opisać, tak, żeby czegoś nie pominąć i wszystko dobrze ująć.
Nie można powiedzieć zwykłymi słowami o ich muzyce, pięknych piosenkach, których teksty i wykonanie jest doskanałe.
No, nie da się. Przynajmniej ja nie potrafię




,,Po co obiecywać, że zrobi się, co jest możliwe? Każdy może zrobić to, co jest możliwe. Trzeba obiecać, że dokona się niemożliwego, ponieważ czasem niemożliwe staje się możliwe, jeśli tylko znajdzie się właściwy sposób. A gdyby nawet nie, to przynajmniej często udaje się poszerzyć granice możliwości. A jeśli się przegra... No cóż, to przecież było niemożliwe." - Terry Pratchett

Offline

 

#36 2011-03-02 23:49:53

 Killer_Queen

Adventure seeker

Skąd: Antarktyda
Zarejestrowany: 2008-08-06
Posty: 12108
Punktów :   
WWW

Re: Queen

Ja też nie potrafię powiedzieć, jak ważna jest dla mnie ich muzyka. Ale ich słuchanie przypomina mi za każdym razem, że dobra muzyka jest nieśmiertelna. Dociera to ludzi niezależnie od tego, ile mają lat. Jest uniwersalna a mimo wszystko na swój sposób wyjątkowa. Ile lat mają piosenki Queen? Niektóre ponad 40. I co z tego..? Co z tego?



http://img811.imageshack.us/img811/1189/sygndm.jpg

Offline

 

#37 2011-03-02 23:58:22

 Dangerous

One Last Breath

Skąd: okolice Wrocławia.
Zarejestrowany: 2011-02-15
Posty: 4667
Punktów :   
WWW

Re: Queen

Dalej są świetne, nadal się ich słucha, nikt nie zwraca uwagi na wiek piosenki.
On jest nie ma znaczenia, najważniejeszcze jest, że piosenka nadal jest i dobrze się je słucha.
Jest tak jak mówisz, dobra muzyka jest nieśmiertelna. I tak już zostanie, nawet jeśli zaczną tworzyć
coraz gorszą i gorszą muzykę, te najlepsze na zawsze pozostaną w pamięci.




,,Po co obiecywać, że zrobi się, co jest możliwe? Każdy może zrobić to, co jest możliwe. Trzeba obiecać, że dokona się niemożliwego, ponieważ czasem niemożliwe staje się możliwe, jeśli tylko znajdzie się właściwy sposób. A gdyby nawet nie, to przynajmniej często udaje się poszerzyć granice możliwości. A jeśli się przegra... No cóż, to przecież było niemożliwe." - Terry Pratchett

Offline

 

#38 2011-03-03 00:00:28

 Killer_Queen

Adventure seeker

Skąd: Antarktyda
Zarejestrowany: 2008-08-06
Posty: 12108
Punktów :   
WWW

Re: Queen

Tak, myślę, że właśnie w ten sposób powstają legendy muzyki



http://img811.imageshack.us/img811/1189/sygndm.jpg

Offline

 

#39 2011-03-03 00:03:45

 Dangerous

One Last Breath

Skąd: okolice Wrocławia.
Zarejestrowany: 2011-02-15
Posty: 4667
Punktów :   
WWW

Re: Queen

Tak, na pewno.
I to jest bardzo piękne




,,Po co obiecywać, że zrobi się, co jest możliwe? Każdy może zrobić to, co jest możliwe. Trzeba obiecać, że dokona się niemożliwego, ponieważ czasem niemożliwe staje się możliwe, jeśli tylko znajdzie się właściwy sposób. A gdyby nawet nie, to przynajmniej często udaje się poszerzyć granice możliwości. A jeśli się przegra... No cóż, to przecież było niemożliwe." - Terry Pratchett

Offline

 

#40 2011-03-03 00:15:11

 Killer_Queen

Adventure seeker

Skąd: Antarktyda
Zarejestrowany: 2008-08-06
Posty: 12108
Punktów :   
WWW

Re: Queen

A ja miałam dziś obejrzeć koncercik z Wembley, ale zabrakło mi czasu ;( I jutro też chyba nie dam rady. Cóż, najwyżej odłożę sobie tę przyjemność na weekend



http://img811.imageshack.us/img811/1189/sygndm.jpg

Offline

 

#41 2011-03-03 18:28:08

 Dangerous

One Last Breath

Skąd: okolice Wrocławia.
Zarejestrowany: 2011-02-15
Posty: 4667
Punktów :   
WWW

Re: Queen

Chyba raczej tak, w weekennd przynajmniej będzie spokój
Tak kusisz tymi koncertami, że aż chyba i ja je obejrzę




,,Po co obiecywać, że zrobi się, co jest możliwe? Każdy może zrobić to, co jest możliwe. Trzeba obiecać, że dokona się niemożliwego, ponieważ czasem niemożliwe staje się możliwe, jeśli tylko znajdzie się właściwy sposób. A gdyby nawet nie, to przynajmniej często udaje się poszerzyć granice możliwości. A jeśli się przegra... No cóż, to przecież było niemożliwe." - Terry Pratchett

Offline

 

#42 2011-03-03 23:56:35

 Killer_Queen

Adventure seeker

Skąd: Antarktyda
Zarejestrowany: 2008-08-06
Posty: 12108
Punktów :   
WWW

Re: Queen

Dangerous napisał:

Chyba raczej tak, w weekennd przynajmniej będzie spokój
Tak kusisz tymi koncertami, że aż chyba i ja je obejrzę

Bardzo dobra decyzja
Nie ma co ograniczać się jedynie do filmów i seriali



http://img811.imageshack.us/img811/1189/sygndm.jpg

Offline

 

#43 2011-03-04 15:43:41

 Dangerous

One Last Breath

Skąd: okolice Wrocławia.
Zarejestrowany: 2011-02-15
Posty: 4667
Punktów :   
WWW

Re: Queen

Też tak myślę
Dlatego już wiem, co dziś wieczorem będę oglądać




,,Po co obiecywać, że zrobi się, co jest możliwe? Każdy może zrobić to, co jest możliwe. Trzeba obiecać, że dokona się niemożliwego, ponieważ czasem niemożliwe staje się możliwe, jeśli tylko znajdzie się właściwy sposób. A gdyby nawet nie, to przynajmniej często udaje się poszerzyć granice możliwości. A jeśli się przegra... No cóż, to przecież było niemożliwe." - Terry Pratchett

Offline

 

#44 2011-03-05 12:39:39

 Killer_Queen

Adventure seeker

Skąd: Antarktyda
Zarejestrowany: 2008-08-06
Posty: 12108
Punktów :   
WWW

Re: Queen

Ok, więc ja wczorajszą noc spędziłam z Freddiem Mercurym

Tzn wiecie, oglądając koncerty Queen

Miałam zamiar obejrzeć sobie samo Wembley 1986, bo jak dotąd widziałam ten koncert tylko w kawałkach. Ale jak skończyłam, musiałam, po prostu MUSIAŁAM obejrzeć więcej.. w ten sposób zobaczyłam świąteczny koncert z 1975 roku i koncert z Montrealu, daty nie pamiętam ale po utworach i wyglądzie członków zespołu poznałam, że to późne lata 80. Skończyłam je oglądać o 3 w nocy o.O

I co ja mogę powiedzieć...? To, co działo się na ich koncertach (zwłaszcza późniejszych, ale na tym z 1975 też już było to widać), to magia. Publiczność entuzjastycznie reaguje na każde słowo Freddiego. Każdy ruch ręki. Powtarza każdą przyśpiewkę. A na hasło "fuck you" reaguje pełnym uwielbienia okrzykiem. Cały stadion Wembley bujający się zgodnie w rytm Radio Gaga czy We will rock you *___* Żal dupę ściskał, że to nie moje czasy, naprawdę...

Stały element koncertów to solówka gitarowa Briana May'a. Mówcie co chcecie, ale facet naprawdę ma umiejętności. To dawało czas Freddiemu na zmianę ciuchów (tak, robił to na każdym koncercie CO NAJMNIEJ raz, a w zasadzie kończyło się na tym, że wychodził na scenę w krótkich, białych spodenkach ) Na Wembley pod koniec zakłada na siebie koronę i futro z gronostaja a zespół schodzi ze sceny przy dźwiękach hymnu narodowego "God save the QUEEN" Coś pięknego *_____*

Bohemian Rhapsody na żywo jest cudowna. Z resztą każda z piosenek, jaką śpiewali miała na żywo niesamowitą wymowę. Wiecie, że Mercury praktycznie nie fałszował...? A w trakcie koncertów na pianinie zawsze miał kubek lub 2 piwa Ciekawe, czy teraz też muzykom na to pozwalają...
Ale ruchów scenicznych niejeden mógłby się od niego uczyć ♥ ♥ ♥ No i to co robił z pianinem... widać, że uwielbiał ten instrument. Na gitarze grał chyba tylko z konieczności (przy kawałku "Crazy Little Thing Called Love" ). W ogóle rozwaliło mnie to, co powiedział na temat gitary na Wembley:

Ta gówniana gitara nie gra akordów, które chciałbym zagrać.

W ogóle znalazłam jeszcze inne ciekawe cytaty Freddiego odnośnie gitar

Dziesięć lat temu znałem tylko 3 akordy na gitarę. Teraz w 1982 roku znam 3 akordy na gitarę.

Nawet nie starałem sie zostac wirtuozem gitary, bo nie potrafię grac na cholernej gitarze!

Coś niesamowitego.

Ostatnio edytowany przez Killer_Queen (2011-03-05 12:41:01)



http://img811.imageshack.us/img811/1189/sygndm.jpg

Offline

 

#45 2011-03-05 15:00:35

 Dangerous

One Last Breath

Skąd: okolice Wrocławia.
Zarejestrowany: 2011-02-15
Posty: 4667
Punktów :   
WWW

Re: Queen

Tak, bardzo coś pięknego *.* Bradzo mi się podoba ich kontakt z fanami
Ja wczoraj też oglądałam ich kocerty, ale tylko dwa, koncert z Wembley 1986r. i w Rio de Janeiro 1985r.
Tak się fajnie oglądało, że nie zauważyłam upływu czasu, była prawie 2.
Pewnie oglądnęłabym przynajmniej jeszcze jeden, bo mnie wciągnęło, jak nigdy, ale poszłam spać, bo rano miałam wcześniej wstać. Musiałam jechać do szpitala na badanie krwii -,-
Ale weekend się jeszcze nie skończył, dziś zamierzam powtórzyć wieczór, ale ma być on dłuższy

Ostatnio edytowany przez Dangerous (2011-03-05 15:01:21)




,,Po co obiecywać, że zrobi się, co jest możliwe? Każdy może zrobić to, co jest możliwe. Trzeba obiecać, że dokona się niemożliwego, ponieważ czasem niemożliwe staje się możliwe, jeśli tylko znajdzie się właściwy sposób. A gdyby nawet nie, to przynajmniej często udaje się poszerzyć granice możliwości. A jeśli się przegra... No cóż, to przecież było niemożliwe." - Terry Pratchett

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora