Polskie forum o 30 Seconds To Mars
Adventure seeker
Ja oglądałam go 3 razy i jeszcze nie rozumiem wszystkiego, także wszystko przed Wami laski
Offline
Fan
Ja obejrzałam również trzykrotnie ten film i dopiero za ostatnim razem udało mnie się go zrozumieć. Najgorzej było za pierwszym razem, w kinie. Film baaaardzo mi się dłużył, ale to przez marudzącego kolegę obok. Jednak film jest bardzo dobry i tak jak wszyscy pisaliście- za każdym razem wynosi się z niego coś innego, nowego
Come, break me down,
bury me, bury me,
I am finished with you.
Offline
Bogusienka napisał:
Izzy napisał:
zresetować mózg
Jak ja po tym filmie odnoszę wrażenie, że nie mam mózgu, to może być trudnym zadaniem.
To tego chomiczka co tam biega i klinuje się pomiędzy tymi szczebelkami
Offline
Fan
Izzy napisał:
Bogusienka napisał:
Izzy napisał:
zresetować mózg
Jak ja po tym filmie odnoszę wrażenie, że nie mam mózgu, to może być trudnym zadaniem.
To tego chomiczka co tam biega i klinuje się pomiędzy tymi szczebelkami
To prędzej
Offline
Żółtodziób
Film wywarł na mnie ogromne wrażenie.Jest niesamowity. Trochę trudno go rozkminić Fajna ścieżka dźwiękowa a Jared wygląda świetnie^^ Chętnie obejrzę ponownie "Mr.Nobody"
Offline
Film całkiem spoko, ale muszę go poogladać jeszcze raz, bo troche się pogubiłam w nim ;d
Zgadzam się z Marsjanka_92 - świetna muzyka w tym filmie. Niektóre stare i odgrzewane kawałki, ale bardzo mi się podobały ;D
Offline
Fan
Misia napisał:
Film całkiem spoko, ale muszę go poogladać jeszcze raz, bo troche się pogubiłam w nim ;d
Hehe, z pewnością nie jest to film "na raz". Ale generalnie chodzi o to, że życie jest jednym wielkim wyborem i równie wielką rozkminą, czy dokonaliśmy dobrego wyboru. A same wybory dokonują się w człowieku już od dziecka (przykład ciasteczek) ... Co by się nie wybrało, to życie i tak biegnie dalej, a czasu nie da się cofnąć... Ten film był dla mnie, z jednej strony prosty, no bo w sumie dużo się w nim nie działo. A z drugiej strony był mistrzowski. Te ukryte znaczenia, ukrytych gdzieś w tle napisów, muzyka, gra aktorska... generalnie wszystko było perfekcyjnie dobrane. I z pewnością pozostawia po sobie jakieś odczucia. Nie jest filmem typu pustych komedyjek, po których raczej się nie myśli komedie mają inne przeznaczenie, mianowicie odprężenie widza, ale to już inna historia
Offline
FleurDeLys7 no no ;D właśnie się zgadzam, że te ukryte znaczenia nadały temu filmowi wartość ;D A poza tym odnosił się do tematu czasu i przemijania orz ludzkich wyborów, ale pokazany był, nie powiem, że przejrzyście, ale może po prostu ciekawie ;p. Podchodził też trochę pod sci-fi, czyli w klimaty, jakie lubię.
Offline
Fan
Musiałam obejrzeć ten film 3 razy zanim go do końca zrozumiałam ("ukryte znaczenia") , bo po pierwszym obejrzeniu moja reakcja wyglądała tak:
Offline
Ja go ostatnio włączyłam o godzinie 11, ale co chwile coś mnie wybijało z oglądania i dawałam pauzę i zajmowałam się czymś innym. Aż wyszło na to, że dwu i pół godzinny film oglądałam do 18, czyli aż 7 godzin o.O
Może i dlatego go nie ogarnęłam haha ;D
Offline
zielonegruszko napisał:
Musiałam obejrzeć ten film 3 razy zanim go do końca zrozumiałam ("ukryte znaczenia") , bo po pierwszym obejrzeniu moja reakcja wyglądała tak:
Ja oglądałam go chyba z 10 razy i za każdym razem odkrywam cos innego. Z pewnością nie moge powiedzieć, żę go do końca zrozumiałam.
Offline
Fan
Izzy napisał:
zielonegruszko napisał:
Musiałam obejrzeć ten film 3 razy zanim go do końca zrozumiałam ("ukryte znaczenia") , bo po pierwszym obejrzeniu moja reakcja wyglądała tak:
Ja oglądałam go chyba z 10 razy i za każdym razem odkrywam cos innego. Z pewnością nie moge powiedzieć, żę go do końca zrozumiałam.
Chodziło mi o to, że te wszystkie przesłania stały bardziej się zrozumiałe.. Kurde, zawsze jak piszę to wychodzi coś innego, niż miałam napisać i potem nie da się nic zrozumieć..
Offline
Ogladnelam ten film dopiero raz i chociaz nie do konca wszystko rozkminilam to mysle ze wiekszosc tak. niepowtarzalny. jak bylam mala to tez jak mi sie nudzilo to czesto myslalam wlasnie o tym np. co by sie stalo jakbym dzisiaj zrobila cos tam. moze zmieniloby to cale moje zycie? bylam dziwnym dzieckiem
Offline
Believer
Najlepsze w tym filmie jest to, że choć oglądałam go 3 razy i tak do końca nie czaję o co w nim chodzi xD Rozumiem przekaz - nawet największa błahostka może zmienić Twoje życie, które zależy w głównej mierze od Ciebie, ale czasem mają na nie wpływ ludzie kompletnie Ci obcy. Także to, co miało do mnie dotrzeć chyba dotarło C: Co to historii głównego bohatera się nie wypowiadam, bo kompletnie jestem w niej zagubiona
Offline